.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Od pewnego czasu mam dziwne objawy przy odpalaniu moją C4. Po nocy (zimny) odpala mi(moim zdaniem ) z opóźnieniem zbyt długo muszę trzymać kluczyk na rozruchu). Wcześniej odpalał mi od pierwszego kopa. Ale jak jest silnik gorący (np po zatankowaniu na stacji ) odrazu odpala. Co może być grane. Może jakiś zawór zwrotny nawala czy coś z elektroniką. nie wiem, a wkurza mnie to. Sam moment odpalania na zimnym trwa parę sekund. Proszę o jakąs podpowiedź. Pozdrawiam.

Tak wyglada maja niunia. http://forum.audiklub.org/viewtopic.php?p=121661#121661 Szkoda ją katować na takim rozruchu. W schemacie wyczytałem że ma jakiś mechanizm służący tylko do momentu odpalania, może to coś z tym jest nie tak. Moze jakaś wtyczka jest "zielona" ..... nie wiem sam...

mam od pewnego czasu to samo , jeszcze nie ustallem co to moze byc ale zamierzam s-prawdzic zarowno pompe paliwowa czy nie cofa paliwa jak i wtryski cxzy nie ciekna

Może być tak, że iskra jest podawana zbyt późno.

Jeżeli można spytać - pompa paliwa sama w sobie powinna mieć zawór zwrotny? czy jest coś takiego osobno? No i mniejwięcej gdzie ona się znajduje w V6. A jeżeli chodzi o wtryski. to jak ewentualnie je sprawdzić tak żeby czegoś nie uszkodzić ...........

Co to iskry - to jeżeli byłaby podawana z opóźnieniem to czy zimny czy gorący - pewnie miałby ten sam problem z rozruchem.. (Chyba że czujnik Halla miałby coś wspólnego z tym. Jak sprawdzić zapłon? że jest napewno dobry? Z chwilą jak coś znajdę napewno tutaj napiszę o tym. Jeżeli ktoś szybciej znajdzie przyczynę prosze o wiadomość. Pozdrawiam

pompa ma zawor w sobie a sama pompa jest w baku paliwa i dostep jest do niej przez bagaznik w ktorym jest klapka a pod nia miejsce montazu pompy w baku

Pompa paliwowa ok.
Znalazłem na schemacie takie urządzenie jak (mogę przekręcić z niemieckiego) "DAWCA DLA CHWILI ZAPŁONU" (G4 ... (C4, C5)) obok jest dawca dla liczby obrotów silnika wchodzi to w kompa > J192. (czarna wtyczka na ścianie prawo przy szybie w grodzi). Tam jest 5 takich wtyczek - pokolei czarna ;siwa ; czarna; biała ; niebieska.)

Może ktoś wie co to jest i jak to wygląda i jak działa. służe schematem na e-maila prześlę. ( lisiewiczr@poczta.onet.pl )

Stawiam na wtryski lejace.
A jak z pradem ? Swiece? Kable?

Pzdrw
Neme

a co byś proponował z tymi wtryskami? to trzeba przeczyścić? w jaki sposób..................

aha zapomniałem. świeczki nówki. przewody wymieniałem nie dawno. także być może te "lejące wtryski" CZy to tak może być że przy zimnym ma problem a na ciepło to pali jak należy?

GOŚĆ MIAŁ COŚ PODOBNEGO Z OBROTAMI. MOŻE KATALIZATORY SĄ PRZYPCHANE ??????????? CO O TYM MYSLICIE?????????/
CYTUJĘ:
Mam problem z niskimi obrotami w moim SEACIE 1.4 pełny wtrysk. Przy dojeżdżaniu do skrzyżowania czasami gaśnie a prawie zawsze obroty falują w granicach 500-1200. Wymieniłem już całą przepustnice z nastawnikiem, przewody wysokiego napięcia kopułkę, filtr paliwa i już nie mam pojęcia co jest. Mechanicy zachodzą w głowę i nic nie mogą poradzić. Została już tylko chyba Sonda Lambda, czy ona może być przyczyną tych problemów? a może ten wynalazek zwany filtrem powietrza z baku z tamtąd idzie przez jakby jakiś elektrowyłącznik rurka do przepustnicy przez którą silnik jakby dostawał dodatkowe powietrze może go nie dostaje ? Na komputerze wywala błąd nastawnika przepustnicy, ale nie zawsze jak również sonda lambda brak sygnału też nie zawsze.
ODPOWIEDŹ SPECJALISTY: CYT
Moim zdaniem najtaniej było zaczynać od katalizatora. Tak właśnie zachowywały się silniki gdy katalizator był zatkany po powodzi, która miała miejsce w Gdańsku parę lat temu. Zmiana obrotów wynika z prawidłowej reakcji sondy lambda na dławienie się silnika spowodowane np. niedrożnością katalizatora. Jeśli katalizator ma duży przebieg np. ponad 100 tys. km to bez specjalnego ryzyka można przypuszczać, że jest zużyty i należy go wymienić (wyrzucić). To może stwierdzić średnio rozgarnięty diagnosta podczas badania składu spalin. Gdy przebieg katalizatora jest mały jego zniszczenie mogła spowodować jakość paliwa lub sposób jazdy z dużym udziałem pracy silnika w zakresie wzbogaconego zasilania (nierozgrzany silnik na krótkich dystansach w mieście)
Mówiąc o usunięciu katalizatora myślałem o wykruszeniu się rdzenia a nie wycięciu całej obudowy. Jeśli sonda jest sprawna to taka operacja nie ma wpływu negatywnego na jej pracę. Jeśli są dwie sondy jedna przed a druga za katalizatorem to rzeczywiście będą błędy w analizie ich pracy na komputerze sterującym pracą silnika. Ściśle mówiąc sonda lambda czyli czujnik tlenu koryguje czas otwarcia elektrozaworów wtryskiwaczy benzyny. Gdy pojawia się więcej tlenu w spalinach na skutek np. gwałtownego uchylenia przepustnicy to wtedy jest podawana dodatkowo porcja paliwa żeby silnik się nie zadławił. Dlatego właśnie sonda lambda musi być zawsze sprawna a katalizator nie musi być sprawny byle spaliny mogły przez niego przepływać. Sonda lambda rozpoznaje również nieszczelności w układzie wydechowym i na nie reaguje.

Hmmmmmm, tłumaczenie jest okej, ale ja katów nie mam a efekt jest ten sam

Witam .Wymyśliłeś coś ? Mam identyczny problem.Trzeba długo trzymać żeby nastąpił rozruch.

TAK MI ODPISAŁ
Rzeczoznawca Techniki Samochodowej
mgr inż. Wojciech Kulesza

P. Robercie
Jest to postępujące szybko wyniszczanie silnika. Nie ma właściwie większego znaczenia czy są to zawory, prowadnice zaworowe, pierścienie czy tez tłoki Silnik został skazany na zniszczenie w chwili zamontowania do niego instalacji gazowej. Wtryskiwacze (benzynowe) czyści się poprzez dodanie do benzyny specjalnej "nafty" Kupuje się to w małych buteleczkach przważnie na stacji Shell Są osobne specyfiki czyszczące wtryskiwacze do diesla i inne do benzynowych wtryskiwaczy
Pozdrawiam

Co wy o ty myślicie?

Ja na gazie jeżdzę dobiero 3 miesiące.Myślę że pisze mgr bzdury.Od dawna wiadomo że inst. gazowo nie pływa negatywnie na silnik|(jeśli jest właściwie założona)U mnie jest tak że raz na jakiś czs zapali normalnie.A stało się to z dnia na dzień.Mam wrażenie to jakiś czujnik .Ja w przyszły poniedziałek będę u extra mechanika(fachowca) dam znać .Dzięki

Mgr został pewnie kupiony - w cuda, że LPG (dobrze wyregulowane) niszczy silnik nie uwierzę! Samochód mam zgazowany minimum od dwóch lat (nie wiem ile wcześniej był już LPG-owcem) a od pół roku jeżdżę na sekwencji - tak więc niemożliwe aby w ciągu miesiąca natąpiło tak drastyczne zużycie silnika

a co myslicie o tych lejących wtryskach? czy specjalny olejek o właściwościach przeczyszczających (sprzedają takie na stacjach CPN), konserwujących wlewany do OLEJU dałby jakiś skutek aby NIE BYŁY LEJĄCE?????????????????????

jjeśli mamy takich magistrów i do tego występujących jako rzeczoznawca tech samochodowej to jakich mamy mechaników ? w moim mieście mogę się doliczyć góra 6 osób którzy mają pojęcie teoretyczne i praktyczne odnośnie mech sam. a miasto liczy35,000 ludzi

dobra , z mojej strony temat rozwiazany przyczyna byla padajaca pompa paliwowa

Mozna wiedziec czym sie obajwiala ta padajaca pompa paliwa? Bo jak mam mniej paliwa to moja dosc glosno chodzi. Wogole cos z autem do ladu dojsc nei moge. Nigdy nei gazowane a mam wrazenie jakby cale zycie na gazie jechala