Mam problem jak w temacie. Dodam tylko że dzieje sie to podczas przejeżdzania przez nierówności których w wawie nie mało.
Pozdejmowałem tylne koła wziąłem pędzel i olej do łapy i wysmarowałem wszystkie elementy ruchome w tylnym zawiech.
Efekt: nadal skrzypi - co prawda mniej ale i tak mnie to wk.... bo każdy koło kogo nie przejade to sie gapi jakby CCCO nie widział

.
Czy tuleje wahaczy mogą tak hałasować?? Może to poduchy pod tylnym mostem??
Czy ktos z Was miał podobną przypadłość??
Pomocy!!!!!!!!..... bo mnie szlag trafi.