.: AUDI KLUB POLSKA :.

Idzie zima, więc pora kupić jakieś zimówki Mam teraz delikatny dylemat co wybrać:
- fabrycznie nową Dębica Frigo Directional za 162 zł/szt + montaż = 169 zł/szt.,
http://www.opony.com.pl/testy/index_tes ... we&ilosc=0
czy
- fabrycznie nową Michelin Alpin za 180 zł szt. z montażem (dwa lata w magazynie).
http://opony.com.pl/testy/index_testy1. ... oku=zimowe

Niby Michelin to Michelin, ale nie podoba mi się kształt bieżnika (podłużne rowki), w sam raz do zakopania się w śneigu i tańców na koleinach... Za to o ile Dębicy letniej nie założę nigdy, to akurat Frigo Directional trafiła mi do przekonania - miałem je w służbowym Punto - zimą jeś\ździłęm jak po suchym, a przez półmetrowe zaspy jak czołg...
Co byście wybrali?
Pozdrawiam

Ja bym wybrał dębice,ten michelin za długo leżał w magazynie i napewno stracił już swoje własności jezdne.Dębica na zimę to jest bardzo dobry wybór,żadna zaspa nie ma szans.

polecam Dębicę
Ja w moim "trakrotrze" na takich "orzę"
dokładnie mówiąc na 195 / 65 R15.
po śniegu ciągnie jak należy. A ten Michelin już nieco stwardniał i nie jest tak dobry jak 2 lata temu

miałem frigo kiedyś w beemce, nic dobrego o nich nie moge powiedzieć, poza tym , że były stosunkowo tanie

ale w BMW miałeś napęd z tyłu, więc to zimą nieco inna bajka....

Bierz DEBICE Directional - mialem takowe, bylem z nich zadowolony! - 4 zimy przejezdzilem
Ewentualnie pomysl nad BARUMem

Pozdrawiam...

Michelin Alpin bral bym bez zastanowinia,mialem takie i sa super polecam a pownienes byc zadowolony.

Jezdzilem 2 sezony sluzbowymi autami na Debicach i nigdy nie bylem niezadowolony. Z tanszych polecam Barum Polaris ( jezdze na nich Audi) albo Kleber Kristall Montero. Drozszych nigdy nie mialem...
Micheliny o ktorych myslisz sa swietne (jezdzilem chwile Passatem na tych oponach), ale majac do wyboru wolalbym nowe Debice...

zastanawiam się skąd takie opinie na temat twardnienia mieszanki w op zimowych bądz letnich .bądzcie trochę bardziej odporni na reklamę i informacje producentów opon a szczególnie na testy jako przykład powiem iż bodajżę 2 lata temu producenci twirdzili iż opony nie twardnieją bo są dodawane dodatki przeciwstarzeniowe.w innym okresie twierdzili żę się starzeją . to wszystko zależ od ich zapasów magazynowych. to wszystko reklama . prawda potwierdzona w lab stomill olsztyn jest taka żę degradacji ulega powierzchowna warstwa gumy w op nie używanej pow 6-mcy. wszystko wraca do normy po przejechaniu ok 50 km. norma michelin magazynowania opon wynosi 36 m-cy .po tym okresie powinna być przeceniona ale wcale nie musi.
jeśli chodzi o porównanie dębicy i michelina to się nie podejmuję .to tak samo jak porównać fiata z audi

Uważam, że 2 lata na michelina to nie tragedia.Sam jeżdżę na takich i jestem zadowolony, nie zawiodły mnie w poprzednią zimę.
Są ciche jak na zimówki na czystych drogach.

Pozdrawiam

To porównaj sobie kolego zimówki dwuletnie i nowiutkie. Naprawdę nie ma różnicy co do twardości itp?

Jeśli się to tyczyło mojej wypowiedzi, to potwierdzam co napisałem, żę akurat na michelinach nie odczuwa się tego stwardnienia gumy w 2 letniej oponie.Micheliny są miękkie.
Azgadza się to, że im zimówka młodsza tym lepsza, tym ta guma jest jeszcze bardziej elastyczna.
Zaletą michelinów w porównaniu do dębicy jest ich mniejsza ścieralność i mniejszy hałas na suchej nawierzchni.

a jeśli mojej to nie porównuj swoich odczuć i doznań z palca lub paznokcia do badań labolatoryjnych. ja przytoczyłem konkretne fakty do których mam dostęp z racji zawodu od wielu lat.a jeśli komuś wydaje się inaczej -oczywiście ma do tego prawo.nie ma określonej daty przydatności opony .zbyt wiele zależy od czynników zewnętrznych .magazynowania stopnia nasłonecznienia zawartości ozonu w powietrzu .subst ropopochodnych .temp i jeszcze wielu wielu innych. możę się okazać iż opona 8 letnia będzie w lepszym stanie niż opona półroczna składowana razem w magazynie z olejami lub co gorsza w pomieszczeniu spawalniczym .

Z tego co wiem Kristall Monntero są Fuldy a nie Kleber'a - takie sprostownie.
Fuldy są niezłe, ale szybko się kończą 20k-30k.

Dzięki za Wasze opinie. Wybór zapadł: nieużywane Fulda KRISTALL MONTERO, z 44 tyg. 2002 r. po 100 zł/szt. z montażem.

http://www.opony.com.pl/testy/index_tes ... we&ilosc=0

Mam nadzieję, że się nie rozczaruję. Opony wyglądają jak nowe, żadnego stwardnienia rozsianego nie zauważyłem...

Dzieki i pozdrawiam

Ja jeżdżę na nich i jestem bardzo zadowolony.
W pełni zgadzam się z charakterystyką z http://www.opony.com

Oczywiscie, mea culpa

A normy unijne mowia co innego: Opona nie sprzedana w ciagu 12tu miesiecy od daty produkcji-nie moze byc sprzedawana jako artykul pelnowartosciowy.......................;

tak tak a marchewka i pomidor to owoc i ogórki muszą być wymiarowe a banany nie za bardzo zakręcone- o tym też mówią przepisy unijne. zastanów się kto dysponuję wiekszą wiedzą - fachowcy od michelina czy urzędas za biurkiem .

Niestety ,ale wieksza wladze ma urzedas-ktory wcale nie jest od nas madrzejszy.
A przepis to tak jak pisalem 12 miesiecy, i na to to nie mam wplywu ani ja ani Ty ani tez Michelin i jego fachowcy.

A tak pozatym to nie kupuje Michelin bo dwa razy mialem wystrzal opony i dwa razy to by Michelin.
Nie mowie wcale ,ze to zla marka ,ale ja mam do nich pecha .