Witam.
mam pytanie co moze powodowac takie efekt:
Kiedy auto postoi conajmniej jeden dzien lub kilka nieodpalane, to tuz po odpaleniu, pierwsze kilkanascie (okolo 10- 15) stuków silnika (chodzi mi o kolejne zapłony w cylindrach ) mają taki dziwne , "puste" brzmienie , po tych killku stuknieciach dzwiek jest normalny. Rowniez jesli odpalam auto po kilku godzinach nawet, to nie ma tego efektu , jest normalnie od pierwszych cykli zaplonowych.
Tak na logike, to moze chodzic o to ze na poczatku nie ma tam oleju, a przez takie dlugie przerwy to zdazy scieknąc calkowicie??
a moze zawory jakos sa cisnieniem "napinane" ??
pewnie bzdury pisze, ale nie wiem czy olac to, czy niepokoic mnie to powinno...
auto jezdzi ok, oleju nie wciąga, wiec teoretycznie jest ok
pzdr. pacraf
_________________ B4 2.0 90KM '91
|