.: AUDI KLUB POLSKA :.

Siada mi pomału przepływka.Na vagu pakazuje 500-700mg.Nie wiem gdzie kupić bo wszędzie podobno podrabiają.Nie chcem kupić w serwisie bo tam z ceną przesadzili.
czy to oryginalna http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=101886217

BOSCH jest rowniez wsadzany na pierwszy montaz do audi i jest to zapewne oryginal tyle ze o odrobine gorszych parametrach niz ten zakupiony w ASO. Poprostu wszystkie produkty trzymajace norme w 100% trafiaja na pierwszy montaz,te gorsze(nie znaczy zle) trafiaja na rynek wtorny. Sam zakupilem taka przeplywke na Slomczynie i sprawdzalem na vag-u obie, oryginal i ta kupioną. Obie wygladaja identycznie i maja bardzo podobne parametry(lepsze oryginal). Tak wiec sie oplaca. I jeszcze jedno, jak masz nadal obiekcje to wiem,ze ASO prowadzi polityke wymiany przeplywek. Oddajesz swoja ,a oni za jedyne 400 stowki, czy jakos tak daja nowa.

A dobrze sprawdziłeś vag'iem tą swoją przepływkę pod obciążeniem ?

Nie bylo roznic podczas jazdy na obu.

W zasadzie to Krzyśka się pytałem, bo dość często "diagności" sprawdzają to na postoju i opowiadają głodne kawałki, że przepływomierz pada...

Diagnosta sprawdzał na postoju.
Chyba skoczę do ASO i tam się dowiem o tej na zamianę z dopłatą.Dzieki.

Już zrobione.Wymieniłem przepływkę na Bosch w serwisie Boscha za 315zł.Już na niskich obrotach ładnie ciągnie

Ciekawe jak Ci ten diagnosta sprawdził poprzednią na postoju... wróżył z fusów chyba
Te 315zł dałeś w serwisie vw/audi czy gdzie ? I czy swoją oddawałeś w zamian ?

Tak sprawdzał na postoju.Miał podłączonego vaga.Robiłem to BOSCH SERVICE.Tam też kupiłem nowy przepływomierz nie zostawiałem swojego.Wcześniej przywiezli mi przepływkę z InterCars do sklepu znajomych(okazało się ,ze była używana,miała tylko nowy wkład była w kartonie i miała znaczek vw/audi)Tą co ja kupiłem i założyli mi w Boschu miała tylko symbol boscha.Chyba w InterCarsie komuś też była potrzebna.Oddałem ją i nawet nic nie mówili.Tak to by burczeli,że ja podmieniłam.Teraz audi wkręca sie już od niecałych 2tys i ciągnie bardzo ładnie.Leciałem 210 i dalej już nie szła bo skrzynia była na maksymalnych obrotach.

sprawdzal na postoju, bo nie posiadal cennej wiedzy .
w bloku 3cim poz. 2 i 3 pokazuja ile powinno byc i ile jest (tyle, ze na postoju - pomiar ten tak diagnozuje lmm, jak wachanie spalin ).

ma byc ok. 850mg/skok w przedziale 2800-3200rpm na 3cim biegu i pedale akceleratora ustawionym w pozycji 100% (blok 10, poz. 4).

Mówił mi ze najlepiej jak się jedzie to widać na vagu.Ja powiedziałem ze po co jeżdzić jak to przepływka.Miał, zamontował i wtedy dziada.Przyjechałem i powiedziałem ,ze teraz jest dobrze.

Hmm, z tym serwisem boscha to nie słyszałem Ciekawe info na przyszłość.

Co do tej diagnozy, to jakiś przypadek, że miałeś walniętą przepływkę, o ile tamta była niesprawna... Na postoju wiadomo, że pokazuje 450-500, nawet jak depniesz to nie więcej jak 600-700 i takie porównanie do wzorcowego jest kompletną bzdurą. Jak ciągniesz go na 3-im biegu w górę, to dopiero wtedy widać co się dzieje, dokładnie jak meszrum pisał.