.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam i pozdrawiam.Zauważyłem że ubywa mi płynu chłodniczego,ze zbiorniczka wywala też.Myślałem że to uszczelka pod głowicą[okazała się cała]na głowicy gołym okiem nie widać pęknięć,jednak w 3 i 4 cylindrze był czarny płyn.Stan oleju prawidłowy. Jak sprawdzić dobrze głowicę?[w razie czego jaki silnik zamiast 2.2 turbo mogę wstawić?bez poważniejszych przeróbek-dodam,że to quattro. :

Są firmy które sie tym zajmują, głowice trzeba prześwietlic i wszystko wyjdzie, ja bym nie zakładał innego silnika, lepiej podzwonic i znależc to samo.

witaj

na tym forum sa madrzejsi ode mnie doktorzy, ale mialem taki silnik, i moim skromnym zdaniem, jedyne co cie ratuje, to sprawdzenie glowicy na szczelnosc, to w pierwszej kolejnosci, po drugie, spotkalem sie z przypadkiem, kiedy do 2.2 t zalozona byla glowica od wolnossacego...tez w furce z krakowa, jedz do kogos, kto ma pojecie o takich silnikach, moze popytaj na forum, nie pozwol zadnym bratom szwagra sie doktoryzowac na swojej niunce;)

sprawdz tak jak pisal maly. Jesli okaze sie ze to glowica, to daleko nie musisz szukać, ja mam dwie glowice na zbyciu, oddam niedrogo bo mi zawalają, jak cos to na priv.

witam.Okazało się,że głowica cała,przyczyną był termostat zepsuty,zagotował mi się płyn,część płynu poszła w cylindry,reszta na zewnątrz.Pozdrawiam.

jakim cudem, nawet podczas zagotowania, plyn moze dostac sie do cylindrów?

przez uszczelkę pod głowicą

Tak? A niby w jaki sposób skoro uszczelka byla cała? Ja jak mi sie pierwotnie wydawało miałem ten sam problem tj. silnik wypluwał z siebie jakiś płyn. Okazało się, że to jest woda, której silnik nie jest w stanie w żaden sposób spalic Teraz poje autko denaturatem by się pobzyć tego cholerstwa

No to kolega musi miec albo auto na wode, albo blok pekniety

Jest jeszcze trzecia możliwość - podrabiane paliwo Ja wiem, że mi wywala z rury wode + sadzę. A przy ten ilości paliwa tj. 12l/100 km to nie ma opcji by się wszystko spaliło w silniku Początkowo myslałem, że to uszczelka pod głowicą ale była w idealnym stanie. Blok jest cały bo w przeciwnym wypadku traciłbym chłodziwo a jego nie ubywa Mam nadzieję, że u autora wątku jest to samo

jesli część płynu poszła w cylindry to tylko głowica lub uszczelka,jesli bys mał tyle wody w paliwie to raczej autko by nie jechało

absurdalne lecz możliwe że woda poleciała przez kanaliki chłodzenia suszarki do zimnej muszli a stamtąd do dolotu, ale jeśli by tak było to sam sobie stawiam flache
z drugiej zaś strony turbawka nie pożyła by nawet pięć minut.

albo głowica (niech fachury obadają czwartą i piątą sekcje dokładnie), albo uszczelka, blok na końcu...brrrzz

Co do wody to przepraszam,chodzi mi o płyn potocznie zwany wodą.Podczas rozkręcania mechanik zauważył ],że jedna strona była lekko dokręcona,chociaż nikt przez 10 lat nic nie robił przy silniku,co do paliwa to mogę stwierdzić po zrobieniu 600tys.km bez remontu moją setką,że audi są odporne na paliwo kiepskiej jakości.Przez te 10 lat na paliwie polskim zrobiłem może z tysiąc km.reszta na ruskim a może to mnie uratowało.Pozdrawiam.

Głowica z jednej strony była lekko dokrecona?

Całkiem możliwe że była popuszczona, w A200 emtego po wywaleniu płynu w cylindry również połowa śrub ledwie trzymała.