hans napisał(a):
nieszczelny dolot
mówisz o dolocie powietrza, zauważyłem że jest cholernie czuły na powietrze. Nawet jak sie go odpala to rzeczywiście sprawia wrażenie tak jak by mu brakowało tlenu. schodzi z obrotami poniże 500, ciągnie go z obrotami w dół. i paru sek. jak zaśsie to jest ok. trzyma się do min (500obr) poniżej nie schodzi - to tylko tak się dzieje przy starcie. Tak jakby coś z mieszanką. czegoś za dużo albo za mało. trochę wątpię że coś z paliwem.
Jeszcze jedno, może ważne. zdejmowałem tą puszkę z tyłu silnika, nie wiem jak to się poprawnie nazywa - tam gdzie powietrze wpada. To było wieczorem - łatałem uchwyty pod śruby, bo już nie trzymały. Z rana czyli na zimnym silniku założyłem to spowrotem i ku mojemu zdziwieniu odpalił bez żadnych problemów od pierwszego kopa. Mo tworzy się jakaś zawiesina w tej puszce i jak startuje to dopiero przewietrza i dopiero uruchamia silnik. Nie wiem sam czepiam się może szczegółów ale drażni mnie że tak długo trzeba trzymać na starterze.
