.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wiatm wszystkich mam taki mały problem cos mi stuka a stuka wtedy gdy skręcam kierownice na maxa przeważnie w lewo i przewaznie stuka podczas krecania na postoju co to moze być?? Ktos mi mówił ze to moze byc guma na stabilizatorze czy to moze byc to ??



Pozdrawiam

stuka czy klekocze???
wg mnie to przegub tylko nie da sie okreslic ktory, moze byc jeden z 4 .
mogla rozerwac sie harmonijka od przegubu i woda wyplukala smar, robierz nasmaruj, jak znow bedzie klekotac tzn ze masz do wymiany

to nie przegub przegub juz wymieniałem a pozatym to to stukniecie jest pojedyńcze i wystepuje tylko prze skręcaniu w miescu na postoju

jak masz problem to skocz do pierwszej lepszej stacji diagnostycznej - niech cie wrzuca na tor przeszkod i powiedza gdzie masz luz.... np. przegob kulowy drazka kier...... takie stukanie to temat - rzeka

miałem to samo, wymień 2 gumy stabilizatora kosztują po 4 zł w IC.

Sam to wymieniałeś?? cieżko to zrobić??

u mnie tez to było okazało sie ze to łożysko na mocowaniu Mcpersona

Stawiam na łożysko kolumny. To plastikowe. Coś około 50 - 80 PLN.

ja za febi zapłaciłem 53 zł

A kierownica chodzi lekko? U mnie przerdzewiał gorny talerz sprezyny, ktora oparła sie o gume łozyska amortyzatora. Krecenie kierownica wygladało jak nakrecanie zabawki, coraz ciezej az w koncu brzdek, tylko potem trzeba bylo odbrzdeknac bo auto sciagało i kierownica była krzywo. Wymieniłem oba talerze na uzywki (20/szt) i przy okazji łozyska bo miały duze luzy (30/szt.).
Wez latarke i zagladnij, oberwany talerz widac bez zdejmowania kola
A na badaniu zawieszenia (2x) stwierdzili luz na tłoczysku (panie amortyzator trzeba wymienic) , na problemy ze skrecaniem zaproponowali wymiane sprzezyn bo pewnie peknieta i brzdeka hihi
Koniec

ooo to ja mam tak samo ... kiera mi zaczela sprezynowac lekko ... troche sciaga .... no i ten jeden stuk przy kreceniu

A ten talerz to jest to pod spręzyna i te łozyska o których piszesz to gdzie one dokładnie sie znajdują??

Sprezyna jest sciskana takimi dwoma "talezami"(nie wiem jaka jest poprawna nazwa) od gory i od dołu. Na gorny talez przychodzi lozysko w gumie (wyglada jak filizanka bez uszka ), guma tego łozyska opiera sie w kielichu, przez to wszystko przechodzi tłoczysko amortyzatora od gory skrecone dziwna nacieta nakretka. Potem jeszcze taka duza podkladka-ogranicznik przykrecona duza samozaciskowa nakretką, na to przychodzi plastikowa osłonka, ktora widac po otwarciu maski...

Wielkie dzieki za informacjie mam nadzieje ze cos znajde i bedzie juz dobrze Pozdro