.: AUDI KLUB POLSKA :.

oto mój kolejny problem...heh...mam nadzieje ze sie kiedys skoncza. otoz:
podczas spokojnej jazdy na wprost niby wszystko jest oki ale podejrzane jest ulozenie kierownicy. aby jechac prosto musze miec ja odchylona w lewo(ramie kierownicy nie jest ustawione poziomo).natomiast jak ustawie ramie kierownicy w poziomie to wtedy sciaga auto na prawo. przy mocniejszym przyspieszeniu zwlaszcza na 2-gim biegu autko tak jakby tracilo przyczepnosc i jedzie na lewo.troche to zagmatwane ale cholernie mnie martwi. dodam,iz mam padniety prawy amortyzator.

Zmien amortyzatory (oba, bo tu nie ma co czekać), jeźdz na zbierzność, ew. przestaw kierownice
Opony sie ścierają równomiernie czy którąś bardziej?
Pozdro

Moim zdaniem 3 powody ściągania:
1.Mało powietrza w kole (bardzo mało)
2.Kłania się Pan Diagnosta i trzeba sprawdzić zbieżność i kąty (może mieć chyba coś wspólnego z amorkiem)
3.Tu nie jestem pewien, ale może ktoś demontował koło kierownicy i je źle zamontował (przekręcił).
Powodzenia

Prawdopodobnie ktoś grzebał przy zbieżności i się przegrzebał. Jedź do warsztatu niech Ci ustawią. Za najprostsze ustawienie ja zapłaciłem 20 zł. Przedtem opony mi ledwo jedne sezon wytrzymywały. Teraz pomykam już 3 lato na tych samych i ubytek opon jest bardzo znikomy. Można też to ustawić samemu. Trzeba mieć kanał. Ktoś włazi do kanału. Toczysz pomału samochód żeby jechał prosto a potem mierzysz ile jest przy rancie felgi od koła do koła z tyłu (za amortyzatorem) i z przodu (przed) (Mówimy cały czas o przednim zawieszeniu). Dla przedniego napędu ważne jest żeby koła były lekko rozbieżne czyli z przodu więcej niż z tyłu (jakieś 1 do 2 cm). Proste to jak konstrukcja cepa. W razie czego skrobnij na GG to Ci rysunek poglądowy prześle.

Ustawienie zbierzności to nie są jakies strasznie wielkie pieniądze i dlatego polecam to zostawić szpecjalistom.
A co do tych 1-2 cm to nie za dużo?
Przecież to nie ma prawa normalnie jeździć jeśli koło będzie skręcone o 1-2 cm

Pozdro

Źle to troszq napisałem. To zależy gdzie robisz pomiar. Jeśli przy feldze tak jak napisałem to rzeczywiście max to 1/2 cm ale im dalej od koła z tej 1/2 cm robi się coraz więcej. Już zakręcony jak fawor o tej godzinie jestem. Dominik jedź do speców i nie kombinuj bo się nie opłaca.

dzieki za wskazowki.jutro mykam do serwisu zmienic przednie amorki a pozniej mykam ustwic zbieznosc.
niech cztery kolka beda z wami...

ja jeszcze dodam ze podstawową rzeczą jest w tym wypdaku zmiana właśnie amortyzatorwów a potam dopiero pomyślałbym o zbieżnośći.

jeżeli już chodzi o ustawienie geometrii przodu to naprawdę nie jest problemem bo każda stacja diagnostyczna może to zrobić > a z tym to już jest różnie bo generalnie firma powinna określić parametry ustawień /choć sie przyjmuje ogólnie założone / i zależnie od auta napęd przód >quattro>tył
ustawianie i w zlażności od rozdz. koła wykazują skłonności do rozjeżdzania bądz zbiegania sie

Naprawde amorki maja tez wpływ na to czy auto jedzie prosto czy tez nie ???

Nic dodac nic ujac

Może być jeszcze jeden powód o którym chyba nikt nie napisał. Zapieczony tłoczek w hamulcach z jednej strony.

A maja, maja jedno kolo trzyma sie drogi a drugie podskakuje jak pileczka, musi cie ciagnac w strone kola ktore skacze.
Pozdrowionka

a nie bedzie sciagac przypadkiem w druga strone czyli tam gdzie amor trzyma ?

A moze i prawda , nie cwiczylem tego ale gdzies sciagnie, kurcze to tak samo jak zmiana kierunku jazdy w czolgu (tam gdzie wiekszy opor tam skreca) , czyli w strone dobrego amorka. Sorki.
Pozdrawiam

jest jeszcze opcja, ze masz nierowne cisnienie w oponach, amory niepierwszej mlodosci, ale ciagle jeszcze do uzytku i ... totalnie wywalone gumy na wachaczach (jak to sie pisze?) ... wtedy tez lubi polatac wszystko na boki.

Najlepiej zamiast sie pytac, pojedz na szarpaki, bujaki, rolki i wszystko co mozliwe ... zaplacisz 30zl a bedziesz wiedzial co masz do wymiany, a co wazniejsze - czego nie masz do wymiany

Kurcze robilem ostatnio test amortyzatorow, skutecznosc 65% czyli jeszcze zywe, ale cos tluklo jak diabli, wyjal je mechanik bo twierdzi ze to one (zapieralem sie ze nie, pokazalem wydruk z komputera ) byly tak do dupy ze w palcach rozciagalem je jak harmonie. NIe wiem czy te szarpaki i wytrzasarki to wszystko pokaza. W sumie koszt niewielki a moze co wylezie.
Pozdrawiam

Co do kierunków ściągania to na naszych drogach jest to sprawa WYPADKOWA , raz w lewo a raz w prawo - jak wypadnie (oby nie z drogi!! , zależy jak głęboką koleiną pojedziesz i czy prawym czy lewym kołem...
Ja czasami jak wpadnę na jakś nowiutki super wykonany odcinek drogi to nie mogę wyjść z podziwu dla mojej niuni....
Ale pewnie macie to samo uczucie Co?

no i udalo sie.amortyzatory przednie zmienione na gazy i wszystko wrocilo do normy.