.: AUDI KLUB POLSKA :.

musze sie pobujać z rozrusznikiem coś przestał trybić

problem jest tego typu że elektorwłącznik coś zaskakuje po przekręceniu kluczyka tyle ze na tym sie kończy> jakby nie mógł dalej pracować ...
nie zaglądałem do tego ale zastanawia mnie taka rzecz czy mgoą być to szczotki ? choć tak jak pisałem elektrowłącznik daje o sobie znać... czy bardziej wina leżałaby po stronie plastikowego elementu w którym jest bendyks itd.. chodzi o tą "prowadniczke" w której pracują kółka zembate > no jakoś tak.
moze kotś robił coś podobnego u siebie ?

u mnie nie zazebial i wymienilem caly bendix - o 140 zl lzejszy portfel

elektromagnes wybija... a rozrusznik nie kreci? nie slychac? bo moze tak jak u mnie sprzegielko w rozruszniku poszlo, wybijal i krecil bez oporu (szybko, swist) lecz nie krecac silnika. Jesli cos powazniejszego, to proponuje na szrot, kolega kupil niedawno za 50 zl caly rozrusznik, wiekszy, od starszego modelu, ale pasowal, a do tego jak szybko kreci

U mnie było podobnie - ale skończyło się na 80 PLNach - okazało się, że w środku wszystko było zabrudzone i wystarczyło przeczyszczenie - a już się bałem, że będą spore wydatki... tak więc nie koniecznie to musi być od razu duża naprawa... bo za te 80 PLNów coś tam jeszcze mechanior robił...

kurde no niewiem bo on raczej jak już łapnie to ok nie wydaje sie mi ze moze puszczać bo raczej sie wogóle nie kręci

raczej bym stawiał na taki element plastikowy tzw. koszyk z zembatkami w którym sie kreci i on mógł sie uszkodzić a rozrusznik sie w nim zawiesza i nei idzie dalej > jeszcze własnei tego nie sprawdziłem

zmieniałem kiedyś ten koszyk ale wygląda na to ze znowu coś mu moze dolegać:/

neiwiem bo myslałęm o szczotkach bo z nimi byłby problem jak cos bo są chyba jakoś zgrzewane ale tego to już nei pamietam. > choć sam już niewem bo cały rozrusznik napędza elektorwłącznik który działa jak elektormagnes popychając taka łape > dlatego zastanawia mnie gdzie tam są sczotki

u mnie wygladalo to w ten sposob, ze wydawal jakies dziwne dzwieki, na moment sie blokowal, a po chwili lapal i krecil normalnie. Jak masz czas to sie do niego dobierz sam. Bendix kosztuje cos kolo 80 zl, reszta to byla robocizna.

objaw jest taki ze elektrowłacznik cuś rusza ale na tym sie konczy jakby sie blowkował
tzn mam na ten temat pojęcie bo kiedys coś takiego robiłem> tyko brak czasu i garażu a chciałbym jak najszybcieja sie z tym uporać i w miare być rozeznany w sytuacji

powiedzcie mi czy tam są jakieś szczotki bo nie kojarze

Muszą być szczoty. jakby byly padniete (brak styku), to elektromagnes by wybijal, a wirnik nie startował.

Jeszcze jedno, jak nie kreci to kontrolki przygasają? jesli tak to znaczyloby ze sie cos blokuje (jakis przekos, zembatki ...)

jakto elektrowłącznik by nie wybijał??
mi kontrolki nie przygasają

Jeśli elektromagnes wybija bendyks a silnik nie kręci to pewnie wina szczotek albo się zawieszają albo się kończą. Raczej mało prawdopodobne żeby rozrusznik o coś zaczepiał i dlatego nie kręcił. Ma on taką siłę że raczej poradziłby sobie z przeszkodami, a na przeszkodzie może mu stać jedynie wieniec zębaty koła zamachowego. Ja obstawiam szczotki i ewentualnie czyszczenie komutatora (bo chyba tak się on nazywa).

elektromagnes wybija, a na koncu swojej podrozy dotyka styku i zapodaje napiecie na wirnik. Wydaje mi sie ze albo ten styk nie laczy , bo np.zasniedzial albo elektromagnes nie dolatuje do niego, albo szczotki, albo komutator na wirniku zlapal gume.

Inna ewentualność (u mnie cos takiego wystapilo). gruby przewod zasilania z akumulatora idzie do rozrusznika i jest przykrecony miedzianą sruba 13tka przy elektromagnesie ktory ma tylna scianke z plastiku, byc moze plastik sie wykruszyl (bedzie widac, najwyzej poruszac reka) i nie kontaktuje. wtedy wystarczy kupic elektromagnes, gdzies widzialem bosha za ~50zl, od razu odradzzam podrobki za ~40 zl bo po miesiacu zardzewieją.

no to już po sprawie nooooo i wiem gdzie są szczotki
okazało sie ze przerwany był kabel który łączył elektorwłacznik z rozrusznikiem (czyli kabel który dawał napięcie na szczotki ) > sól, zima itd mysle swoje robi bo poprostu sie przełamał (na zewnątrz)
wymieniłem przy okazji szczotki bo lutować itd. nie było sensu

może ktoś ma pytania związanie z rozrusznikiem