.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hello!
Podobno po zużytej świecy można wiele wywnioskować czy coś się dzieje z autem, czy może jest coś na co trzeba będzie zwrócić uwagę... Chciałbym żeby ktoś spojrzał na moją świeczkę fachowym okiem i powiedział, czy spalanie jest ok itd....

a nie mogles wyostrzyc na elektrody? Bo teraz to ja Ci moge jedynie powiedziec, ze masz do bani aparat

za duzo paliwa .... masz niedogrzany silnik ?

temp silnika w/g wskazan zegarów ok 90 stopni, na tych starych świecach jest od groma czarnego syfu, końcówki elektrod sa koloru szarego... mam problem z falującymi obrotami i zapala mi się kontrolka pomarańczowa z obrazkiem silnika i piorunem... lepszego zdjęcia nie uda mi się zrobić bo mam wiejską cyfrę więc na co zwrócić uwagę?

no to czyli masz problem ze sterowaniem mieszanka ... masz sonde lambda ?

Rowniez stawiam na sonde lambda.
Odlacz ja i sprawdz jakie wtedy bedziesz mial obroty.

nie wiem z ktorej strony jej szukać? czy odkrecac oslone silnika od spodu czy widac sonde i przewody od gory? poprosze o jakies wskazowki...

Sonda Lambda znajduje sie na kolektorze wydechowym jest wkrecona w kolektor wydechowy i wyglada podobnie do swiecy zaplonowej. Wychodza z niej dwa przewody ktore ida do komputera sterujacego praca silnika.

z ktorej strony sie do niej dobrać? może ktoś mi zrobi zrzuta z Etki please please please

A ile kilometrów robisz dziennie ??
Jak mało to silnik nie zdązy złapać temperatury i tak będą wyglądać świece.
Ja codziennie mam trasę do pracy tzn. 6 km i po 8 godzinach do domu - czas przejazdu w jedną stronę koło 10 minut. I świece wyglądają podobnie ( zwłaszcza w zimie) - takie są prawa fizyki i tak musi być.
Mój silnik ma kompresję trochę powyżej 14 bar na każdym cylindrze i analiza spalin jest OK ( sonda lambda też).

A może zacznij od świec??? Ktoś nieświadomie założył o innej ciepłocie ? Ta na zdjęciu na 100% pracowała, może nie tak jak należy ale paliła.

Witam.
Odświeżę wątek i proszę o komentarz.