.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moj lakier ma juz 12 lat wiec wyglada srednio ciekawie . Ostatnio probowalem pasta tempo ale po myciu kersherem na mysjni chyba wszystko wyplukali
Co polecicie? Jaki preparat.? Najlepiej byloby go polekierowac ale kasy nie mam
PS .Mam zielona perle

jesli naprawde jest bardzo zle , to papier 2000-2500
jesli chcesz poprostu odswiezyc lakier to proponuje paste polerska farecla G4, moim zdaniem nr 1 w tej dziedzinie. po uzyciu g4 warto uzyc mleczka g10 dla lepszego efektu.

Najlepiej podjedz do lakiernika zostaw 150pln zrobia Ci profesjonalna polerke. Nie bierz się za papier ścierny samemu bo wtedy na pewno trafisz do lakiernika .
A co do gradacji 2000 i 2500 polecił bym raczej do polerki swieżo malowanych elementów, natomiast stary lakier to raczej 3000
Co do pasty to jest wiele szkół, więc szkoda debatowac jednak profesjonalne środki sa zawsze drogie i przeważnie w litrowych opakowaniach

Ja mam podobny problem z maską i klapą bagażnika(górna powierzchnia).
Co 2-3 tyg.poprostu je poleruje kolorowym żelem do lakieru.Jest extra połysk i kolor nabiera tzw. głębi.W poprzednim aucie (czarne Uno) miałem to samo z maską.Dałem do lakirnika do polerki i było jeszcze gorzej.
Maska świeciła się jak psu j..a ,ale kolor nie był czarny tylko lekko popielaty i ze smugami(przy obejrzeniu z b. bliska) jak gdyby druga warstwa-połysk ssuper i lakier czarny z daleka ,a z bliska lekko popielaty.

polecam uslugi lakiernika w tej kwestii , dobra polerka plus wosk i auto bedzie znowu sie swiecilo jak nowe a i kolor odzyska odpowiednia barwe, wiem cos o tym bo w piatek Coupeta przeszla taki zabieg i kolor zmienl sie nie do poznania takze to co Mały pisze jest najlepszym rozwiazaniem jezeli chcemy miec 100% satysfakcji i nie chcemy eksperymentowac

Czyli ogolnie polecacie polerke u lakiernika Nie dobija to lakieru czasem I jak dlugi jest efekt

Ja polecam Tcut Color Restorer koszujke chyba 20zl i po zaaplikowaniu go kolor jest jak nowy, wiem bo odswizyłem tak kolorek w swojej Coupe, nawet mgiełke po farbie zdarło

Jedyny minus tego, ze strasznie sie przy tym trzeba napracowac, bo strasznie ciezko schodzi nałozona wartswa tego specyfiku

Ja rowniez polecam lakiernika. W zasadzie to moj lakier tez juz wyglada kiepsko i musze kiedys do niego podjechac. MAm takiego znajomego to zrobi mi extra polerke za jakies 50 do 100 zl.
Jak dlugo utrzymuje sie efekt zalezy od wielu czynnikow, tak mniej wiecej do kilku miesiecy, ale co do tego nie jestem pewien.
POszukaj po znajomych kto ma sprzet i sie troche zna, to Ci dobrze zrobi.
Jesli chodzi o pasty to tez doradza Ci w specjalistycznych sklepach.

Pojezdze jutro i sie popytam odnosnie tego polerowanka Tylko jak narazie kapiato z kasa

to jesli pojezdzisz i popytasz to gwarantuje ze 90% zakladow powie iz uzywa farecli. zreszta nie bez powodow bo sa to prof specyfiki do lakierow a nie pasty z supermarketow.

Farecla jest grubą i szybko wysycha mozna sobie nia smołe z progów czyścic. Ja używam past w płynie andielskiej firmy (nie pamietam nazwy w tej chwili) są dwie gradacje (najpierw grupsza potem drobniejsza) ,potem dopieszczenie smug robie mleczkiem 3M na kożuchu i na to wszystko nanosze już ręcznie teflon mikrokrystaliczny. Wszystko idzie polerką pneumatyczną ,a czarne porowate elementy jak np listwy zderzaki oklejam taśma lakierniczą zeby nie naszło w nie pasty. Jezeli lakier ma grube rysy po myjniach itd to matuje go papierem sciernym 3000. Więc nie wiem sam po co ta cała operacja jak mozna podrzyć podkoszulke i napaćkać całe auto woskiem koloryzujacym, albo poszurać fareclą.?

farecla tez jest roznej gradacji , a ze wysycha , to to przeciez pasta " na wode". do czyszczenia smoly z progow sa inne srodki

Mnie powiedzieli "ze papier wodny uzywaja idioci" i ze to tylko dobija lakier

Jak miałem poprzednie Audi 80 B4 TDi w kolorze tornado red to tuż po zakupie oddałem je do profesjonalnego warsztatu lakierniczego na polerke. Auto w dniu zakupu było wypłowiałe - różowe. Po plerkach - wiem że pastą f-my 3M lakier był jak nowy. Znikło 90% rys i odcień utrzymywał sie 2 lata bez problemu... TYLKO PROFESJONALNY WARSZTAT

Ile zabuliles

Ja planuje zrobic polerek w serwisie opla w chorzowie. Mam nadzieje ze zrobia porzadnie

Dużo bo 250zł ale warto było bardzooooo. Z tego co słyszałem pasta 3M jest dużo lepsza od produktu Farecli. Ale to zasłyszana opinia, może któryś z forumowiczów ją potwierdzi...

Potwierdzam:DD Znajomy z warsztatu tylko 3M używał do polerki. Z tego co pamietam to w skład systemu wchodziły 3 różne pasty (albo nawet wiecej) i po odpowiednim zastosowaniu i utrwaleniu autko naprawde wyglada dlugo jak z fabryki. Zeby mnie przekonac spolerował mi fragment wyblakłego błotnika (tylko 1 pasta a powienien użyc 3) i juz ponad rok widac w tym miejscu czerwien a nie róz.......
Jezeli chce sie utrzymac dlugo efekt to odradzam myjnie automatyczne.
Ps Cena dosyc sporej butelki tej pasty to okolo 100zł....(ale najlepiej caly zestaw kupic hehe)

W pon. jade do opla zobaczymy co mi powiedza i ile zaspiewala