.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Czy można jeździć/odpalać auto z wymontowanym całym panelem środkowym ? Tzn. bez panelu klimatronika, radia, przełączników (awaryjne, przeciwmgielne, regulacja świateł itp. itd) ?

nie mam slow

tak mozna

nie rozumiem, o sssoo chodzi ? Muszę podjechać do "mechaniora" który spieprzył montaż blokady skrzyni biegów. Cały panel i tunel środkowy mam zdjęty i nie będę zakładał po to, aby za 3 kilometry zdejmować

nie do konca mozna- z odpietym panelem climatronica nie beda Ci dzialaly wentylatory chlodnicy

musisz zmontowac wszystko do kupy bo inaczej nie da rady jechac i moze ci kolo odpasc.

a serio to pewnie ze mozesz bez tego jezdzic jakis czas poprostu usmialem sie bo to wyglada to tak jak bys w zyciu nic wiedzial i nie slyszal o samochodach.

jak cie to urazilo to sorry

ale kto pyta nie bladzi

mozna ale po co lepeij naprawic usterke (jezeli taka jest) i zloyc srodek do kupy

Ja nie z tych obrażalskich Co się śmiejecie skubańce wolałem zapytać na wszelki wypadek. Dobra koniec śmichów

a nie szybciej było po prostu odpalić autko i zobaczyć ?

Taaa świetny pomysł. Nie mam w zwyczaju w ten sposób testować aut.

Czyli chcesz powiedzieć że jak spali ci się żaróweczka w liczniku a nie masz drugiej na zapasie i musisz jechać kupić takową to:
a) prosisz kolegę aby cię podwiózł bo twoje autko jest niesprawne
b) podnosisz maskę i sprawdzasz czy wszystko tam wygląda ok
c) piszesz na forum czy można odpalić auto bez jednej żaróweczki na pokładzie

Wybacz tą zgryźliwość - my już takie dowcipkowe typy
Każde odpalenie silnika to swego rodzaju test sam w sobie
Brak jakiegoś peryferia elektrycznego/elektronicznego zazwyczaj nie dyskwalifikuje większości aut do jazdy.


PS. Sugeruję zmienić powietrze w oponach na letnie - ostatnio w modzie jest górskie - joke

Nie wydaje Ci się, że trochę przesadziłeś ? Jaka żaróweczka, jest pewna różnica. Osobiście wolałbym kupić auto od takiej osoby co patrzy na te "żaróweczki" niż eksperymentatora hobbyste. Z mojej strony koniec tematu.

kolega ma trochę racji.... mam auto w którym jak odepniesz kostki od fotela i je odpalisz to wyskakuje natychmiast błąd airbagu - do skasowania tylko w serwisie....

a czy z błędem airbagu da się jeździć

a od czego jest hol

po ruszeniu oczywiście dać na jakiś bieg nie na luzie ! (bez odpalania) żeby hamulce były

No i pojechałem. Nic nie wybuchło Dla ciekawych - nie działa wtedy poprawnie elektryka szyb, tzn nie ma automatu i trzeba cały czas trzymać.

a bolalo???

Jeszcze jak

enduroboy nie wiesz że paznokcie się potwornie niszczą że nie powiem o stawach pomiędzy kostkami palców od trzymania na guziorze opuszczania szyby