.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, jutro rano jestem już umówiony z właścicielem na oględziny tego auta:
Czy ktoś może coś wie na temat auta.

http://allegro.pl/show_item.php?item=2741291670

Sprawdzałem już historie w 2008 auto było wystawione w USA na aukcji i miało uderzony przód o czym sprzedawca mnie poinformował, przebieg jaki był w stanach ostatni zanotowany przy kolizji to 124 tyś.
Pytam bo może któryś z forumowiczów zna to autko i może coś więcej o nim powiedzieć, według sprzedawcy autko tip-top bez jakiegokolwiek wkładu.
Proszę o opinie co o niej myślicie?

Mogę się mylić, ale to auto wisi już z półtora roku do sprzedania.

Ciekawe skąd mu się wzięła moc 254km?

Kolego po rozkodowanym numerze VIN wychodzi 254km,
Może wersja z USA tak ma, ale dokładnie nie wiem.

Hmm, może w takim razie na USA takie cuś szło

Auto wygląda ok. Osobiście nie podobają mi się hamerykańskie wersje, ale to tylko moje zdanie Dla mnie tylko dziwną rzeczą jest obecność manuala (duży plus) w amerykańcu. Bo jak wiadomo ten naród nie potrafi biegów zmieniać Przed zakupem musisz je dobrze sprawdzić. Najlepiej zrób komplet logów. Sprawdź błędy, po jeździe próbnej sprawdź błędy jeszcze raz. Jeśli będzie ok i będzie proste to brać. Będziesz zadowolony

faktycznie dziwny ten manual u amerykańców,ale może jakieś specjalne zamówienie.

Bo w USA podaje się moc gołego silnika.

Podaj vin jak masz.

Tam inaczej mierzy się moc, nie pamiętam jak, można wygooglować. Sprawdź go dobrze, ponieważ stamtad po za mieniem przesiedleńczym opłaca się sprowadzać raczej te spisane na kasację. Do PL w kontenerze, palnik i dalej już jest bezwypadkowy...

Około cztery lata temu opłacało się sprowadzać nawet całe auta.
Dolar można było kupić po 2.2zł.

Ciekawy kolor, całkiem spoko wygląda na żywo. Jeśli chodzi o manuala to czasem się zdarza w 2.7t, wystarczy wejść nawet na ebay i zawsze jakaś sztuka stoi. Jeśli ten dzwon z przodu nie był jakiś mocarny, a reszta trzyma się kupy to myślę, że warto.

PS: Ja bym od razu wywalił tą wieśniacką blende usa, fajne to wygląda na ori prostokątach, ale nie na takich wielkich kwadratach...zderzaki usa tez mi nie podchodzą, ale to kwestia gustu.

Byłem oglądałem nie polecam, w aucie każdy element malowany, błotnik od strony kierowcy tyle kitu że czujnik nic nie łapał, na dachu przy przedniej szybie też kit, środek bardzo wyeksploatowany jak na stan licznika, sprzedawca twierdził że wie tylko o malowanym przednim zderzaku i masce, nawet się nie przewiozłem bo mi się odechciało i tyle, temat do zamknięcia.

Czyli jednak nic się nie dzieje bez przyczyny...