haj.
nie łożysko, a przegub raczej (takie kulki pow. centymetra srednicy sie posypały, nie..?)
Przegub stokilkadziesiąt-dwiescie piecdziesiat zl - zaleznie jaki i gdzie kupisz. Jesli sam nie chcesz / nie umiesz zmieniić, to mechanikowi (autoserv shell, carmann etc) dasz kolejną stówe.
Jesli to łożysko koła (w co nie wierze) to usluga mechanika na podobnym poziomie, a samo łożysko 50-150 zł.
Na pewno masz zablokowane koło?? Bo szarpanie kierą raczej wskazywało na umierający przegub (no, chyba ze masz masakrycznie rozhartowane i pogięte tarcze ham. a do tego wyjechane łożysko..)
Podnieś na lewarku i sprzwdz czy koło da sie obrócić. Jesli nie - zdejm zacisk hamulca i sprzawdz jeszcze raz. Jeśłi to nie zapieczony zacisk hamulcowy zablokował - to łożysko - chociaz niewyobrazalne dla mnie jest, bo rozsypujące sie łożysko już całe miesiące przed śmiercią generuje spory hałas - także nawet ktos kto nie zna sie w ogole zwróciłby uwagę. No i nie znam nikgo, komu łożysko by sie rozsypalo tak, zeby kulki pogubić.
Jesli chcesz sam kupic niedrogo części - pojedz do sklepu "Masz" na czechosłowackiej, powołaj sie na kolesia z zielonej 90-ki

jesli zlecisz naprawe - to daj chłopakom z Carmanna ze starołęki albo Shellautoserv z kopernika - nie zedrą a zrobią uczciwie