.: AUDI KLUB POLSKA :.

No nie wiem czy dobry wybór z tą Austrią, kasztany się baaardzo wycwaniły co do cen.
Jeśli już to szukaj daleko od Wiednia, Grazu, Linzu, itp... raczej po małych wioskach, gdzie jest daleko od jakich kolwiek "cywilizacji".

Szymon_Zy, nie obraź się, ale co do ubezpieczenia to gadasz bzdury.
Co do wyboru, to każdy odpowiada za siebie.
Moja rada jest taka:
Wsiądź do środka dobrze utrzymanego Audi z początku lat 90-tych (B4 93'>lub C4), usiądź wygodnie, podotykaj tapicerkę welurową, pieknie wyprofilowaną deskę rozdzielczą wykonaną z bardzo dobrej jakości materiałów (mój szef patrzy z zazdrością na mój środek, on ma Hondę CR-V 2004 "plastikową"),poczuj zapach wnętrza i porównaj do Opla czy Nubiry. O rdzę to raczej się nie ma co martwić.
Co do kosztów utrzymania, to każdy samochód dużo kosztuje, więc zakup trzeba porządnie rozważyć.
Wybór należy do Ciebie

Tak? To wykup AC na takie stare auto. Bez zniesienia udzialu wlasnego nie ma to najmniejszego sensu, a za zniesienie dostaniesz prawie 100% zwyzki. Przy max. 10-latku jeszcze mozna sie pokusic o wariant podstawowy potem nie ma sensu. Wyjasnij mi gdzie jest blad w moim rozumowaniu.
PS. Wykonczenie Opla nie jest gorsze niz b4. Wnetrze jest duzo bardziej przemyslane ale o tym czego brakuje w b4, a mialem w innych autach juz nie raz pisalem.

Co można napisać to można, ale wnętrze to Audi ma bajkowe, chociaż w Oplu było więcej miejsca...

Co racja to racja. Ostatnio przywalilem komus w tyl i wlasnie zalatwiam sprawy ubezpieczeniowe. Auto 7lat, i przy wyplacie odszkodowania zostanie mi potracone 35% wartosci ze wzgledu na amortyzacje samochodu. O ile wczesniej myslalem ze jeszcze na tej imprezie zarobie, to teraz zastanawiam sie, czy kupujac nowe, nieoryginalne czesci wyrobie sie w kosztach tak, zeby calosc pokryc z ubezpieczenia... A im starszy samochod tym wieksze potracenia ze wzgledu na amortyzacje.

Skąd jestem: Puławy woj. Lubelskie - blisko mam do Radomia i do Lublina no i w miarę do Warszawy (150 km).

Mam prawie 30 lat 2 dzieci i żonę - no mam kogo utrzymywać - wiec ważne są koszta tej imprezy. Choć wyszedłęm z założenia, że moge sobie pozwolić na dojazd 15 km albo samochodem (mieszkam poza miastem) albo komunikacją miejską (25 minnut). Chodziło mi o Audi bo co by nie mówić dla mnie są to super samochody a o quattro bo zimą czasem nas zasypie a i do teściów łatwiej wtedy dojechać. Chciałem C4 bo lubięduże limuzyny a poza tym czuję się w niech bezpieczniej niż w małych pierdolotach, poza tym komfort jazdy itd. Ale teraz sam juz nie wiem, szkoda, że nie ma pewnie w pobliżu kogoś z kim można by realnie porozmawiac o kosztach utrzymania i awaryjności. Dobrze, że jest to forum i dzięki wam Panowie za pomoc. Ciągle czekam na wasze opinie i mam nadzieję, że w końcu zwyciezy we mnie opcja z "ccco".
Pozdrawiam Wszystkich.

Wejdz na www.mobile.de są 100 C4/A6 Q V6 2.8. Za dobrą trzeba zapłacic
tania znaczy bita - sprawdzono. Ja kupowałem w czerwcu ub, roku i jestem zadowolony nie gazuje szkoda auta i kasy.

Wiem gdzie szukać, ale czy mnie w końcu na to Audi stać. Poczytałęm dzis fora internetowe i niestey dochodze do wniosku (a moze stety) ze Omega to straszna padaka i lepiej nie kupować tego złomu. Zostaje Audi (no chyba, że cosinengo ale nie myśle o tym). Kurcze jutro powinna być wycena mojej straty z OC. Az się boję co te sempy z Hestii tam nacudują!

EE tam nie martw sie za wcześnie.Mi w hestii wycenili super, szybko kaska na konto( i dobra) bez problemu
Z tego co mówisz widze ze chodzi tobie po głowie C4 2.8.Piekne auto ,wielkie i komfort super.Taką zadbaną laleczkę bezwypadkową warto kupić.Droga nie powinna byc.Szukaj z klimą i elektryką.
Zastanów sie mocno nad Quattro,ile razy w roku pad śnieg i masz problemy z dojazdem. Rozważ to mocno bo Quattro w C4 słono kosztuje.Nie chodzi o to ze sie psuje ale wymiana czesci ekploatacyjnych jak wachacze górne,silentbloki ,stabilizatory kosztują naprawde sporo,lepiej dołozyc tą kaskę na porządny wtrysk Lpg.
Mówię to z własnego doświadczenia .

Znam świetna omege do kupienia ( jak na omegę oczywiście )
3 litrowy silnik , gaz , kombi
śmiga jak marzenie - koleś ma kase i na samochód nie żałował ostatnio nawet ją lakierował
skóra , klima rocznik chyba 96 lub 97
chce 28kpln
jak chcesz mogę zapytać o szczegóły

NO widzisz, sam się nad tym zastanawiam - postanowiłem, że będzie to C4 (bo w B4 nie ma chyba klimy automatycznej a taką bym wolał) no i najlepiej w Q ale też myślę nad kosztami eksploatacji a z tego co pamiętam to tył w Q tani nie jest. Kurcze sam już nie wiem, coś wiecej powiem w poniedziałek ile będe miałkasy i czy uda mi się wrak sprzedać (do jazdy od zaraz).

2.8 ośka to dobry wybór.Odpada tobie wiele kosztów jak całe zawieszenie tylne, wał,podpory,przeguby i od cholery jeszcze.Zawieszenie przód nie jest takie drogie,właściwie większe koszty mogą dotyczyć silnika gdy zacznie brać olej jak coniektóre 2.8 bo pozatym jest wieczny.

gdzie tam ośke w 2.8 popada deszcz błoto nie mowiąc o zimie i co mu z tego 2.8,
kumpel miał 2.8 bez Q to go zimą z miejsca pordkami objeżdzali za dóżo mocy

Widocznie nie umiał jezdzic

Mam w sluzbowym nissanie automatyczna i tak ja recznie ustawiam , zawsze to mniej do zespucia

ale zes wymyslil

.... oczywiscie ze w B4 jest klimatronic

O, to nie wiedziałem....ale wolę 100 C4, tylko wszyscy mówią mi teraz, że 2.5 TDI, ale chyba to będzie w ośce, bo Q ze 115 KM nie bardzo będzie czym jeździć.

tdi w c4 ma chyba jednak wiecej niz 115KM

quattro bylo tylko w C4/A6 2.5 tdi (140 ps)
A100/C4 nie wystepowalo jako diesel quattro