.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie. Moja cudowna audióweczka troszki bierze oliwy i na gazie (sekwencja) poddymia na niebiesko. Przebieg autka to ponad 200tyś. Moc tez czuje ze juz nie taka jaka powinna byc(2,3 20v). Pomyslałem sobie ze zastosuje ceramizer. czy ktoś z Was stosował tez wynalazek? Czy mozecie sie wypowiedziec na temat tego specyfiku i skutecznosci dzialania? Ponoc jest to bardzo skuteczne. "ponoć" . Jednorazowy zabieg(5ml) to koszt ok 50zł. Czy warto spróbować?? Niechciałbym zabardzo ładować w koszta i robic remontu. Doradźcie coś. Z góry dzięki i wielkie yoł



P.S. Przez przypadek zamieściłem ten post również w dziale tuning. Niewiem jak to się stało ale najmocniej przepraszam

Wiesz co ja bym się nie pchał w dziwne wynalazki, a koszt naprawy nie musi być specjalnie wysoki pod warunkiem że sam grzebiesz bo jak gdzieś dajesz to robocizna może być droga.

Sorry za OT ale z tymi 200k przejechanymi to trochę przesadziłeś. Jak sprzedawałem moje coupe 2,3NG to na blacie miało 350k, a zapewne było już kręcone wcześniej i i żadnego dymka nie puszczało, około 0,5 na 10000 pobierało. Uszczelniacze powymieniaj i będziesz miał spokój.

wymień uszczelnaicze.

a skad ty wiesz ze przesadzil? jak ja powiem ze mam 130kkm to tez powiesz ze ma 350kkm bo przeciez nie mozliwe.
a olej moze zaczac spalac wczesniej, wszystko zalezy od sposobu eksploatacji, oleju i poprzedniego wlasciciela.
kolego wierzcho uszczelniacze na zaworach

jak ma 200tyś i pali oliwe w dużych ilościach to silnik kaputt - przegrzany

oczywiscie ze jest to zbyt maly przebieg zeby bral olej ale najpierw zanim pchal bym sie w remont wymienil bym uszczelniacze zaworowe jak nie pomoze to niewielka strata.

Witam ponownie. Dzięki chłopaki z pomoc. Z tym przebiegiem to dokładnie jest 235 tyś na liczniku, a oliwą wali raczej tylko na gazie. Na beznynie jak śmigam to nie dymi i nie śmierdzi. A odnośnie tego ceramizera to czy ktoś próbował? Niema mnie w Polsce teraz i wróce za kilka misięcy dopiero i narazie uszczelniacze będą musiały poczekać.

A co ma piernik do wiatraka. Jak to na benzynie nie bierze, a na gazie bierze. Trochę to dziwne. Może dlatego że na benzynie nie jeździsz to i na niej oliwy nie ubywa.

Szkoda silnika na takie wynalazki

A ja z uporem będę powtarzał- jeśli chcesz żeby Ci autko służyło jak trzeba to nie drutuj i stosuj jakies wynalazki tylko zabierz sie za temat jak trzeba.

1/ wymień uszczelniacze zaworów
2/ skoro przebieg masz nieudokumentowany, to ja bym ruszył głowice i zrobił pierścienie
3/ jak juz wszytko na wierzchu masz, to wymiana popychaczy zaworów też nie zaszkodzi

Moze to wyjdzie drozej niz wlanie jakiegos "czegoś" do silnika, ale masz gwarancje ze nastepne 200 tys km temat masz z głowy...

P.S. Jak byłem młody i głupi wlałem do KV "Xeramix" który nie spowodował niczego oprócz braku 50 zl z portfelu...

A co ma piernik do wiatraka. Jak to na benzynie nie bierze, a na gazie bierze. Trochę to dziwne. Może dlatego że na benzynie nie jeździsz.



Odnośnie tego piernika i wiatraka to wspólną cechą jest mąka (jeśli chodzi o wiatrak w młynie). A przy wtrysku gazy słyszałem, że zawsze troszkę oliwy musi trochę brać, ale tu chyba bierze za dużo. A poważnie na benzynie nic nie śmierdzi. Jestem w UK i przez kilka miesięcy niemiałem końcówki do tankowania gazu i jeździłem na benzynie i nic nie czułem. Dzięki za opinie wynalazku i jak wróce to biore się za uszczelniacze. yoł

Gaz to zlo, zalozone do starego silnika oczyszcza go z nagarow i zwieksza jeszcze bardziej konsupcje oliwy.....

Zuru: gaz to zło , ale powtarzasz obiegową a niesprawdzoną opinię.

Mój ex- KV z racji panującej naonczas bidy jeździł z 5 lat na gazie bez żadnych negatywnych skutków dla szczelnosci/kompresji/konsumpcji oleju (założony przy 200 kkm, aczkolwiek dzięki gazowi go przegrzałem przy stanie 280 kkm - i tu jest wydaje mi sie jedyne ryzyko zwiazane z gazem - zly sklad mieszanki powodujący przegrzewanie, strzały i t p dupenszmerce)

a w temacie: KV-ka moja dostala swego czasu jakis cudowny ceramiczny uszczelniacz z racji "niepokojących szmerów" (nie miałem wtedy pojęcia o budowie silnika) - nie zaszkodzilo, ale nie zauwazylem akustycznie różnicy

@martab: "wyplukiwanie nagarów" niewiele ma wspólnego z podwyższoną przy zbyt ubogiej mieszance temp. spalania?