.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam.panowie nie włanczaja mi sie wiatraki chłodnicy.silniczki sa dobre bo po podpieciu bezpośrednio pod akumulator wiatraki działają.nie jest to też wina czujnika przy chłodnicy ponieważ po spięciu odpowiednich kabli przy wtyczce która wchodzi do tego czujnika wiatraki się nie kręcą.słychać tylko takie pstryknięcie w okolicy puszki z bezpiecznikami.bezpieczniki są dobre.w tamtym roku sprawdzałem wiatraki właśnie spisając je tak "na krótko" i wszystko działało a teraz nie działa ani pierwszy ani drugi bieg.prąd do kabli od wiatraków dochodzi bo sprawdzałem.co to może być??gdzie szukać przyczyny??

panowie nie wierze ze nikt nie wie co może być powodem mojego problemu...ja już myślałem nad wszystkim i nic nie przychodzi mi do głowy.nie wiem co powoduje ze wiatraki się nie poruszaja gdy sa podpiete tak jak powinny byc a jak je podepne bezpośrdnio pod akumulator to sie krecą...

Obstawiam jednak czujnik.Wykręć od kogoś na próbę.

A przeprasza żle doczytałem, na krótko się nie kręcą. W takim razie może to być walnięty przekażnik.

znalazłem przyczyne.nie był to przekaźnik tylko kable były źle podłączone.z lewej strony za przednią lampą jest taka płytka (na dole daje link do jej zdjęcia) i tam były kable źle podpiete.mam pytanie do posiadaczy audi b4.jak u was są podłączone kable do tej płytki.chodzi mi o kable od wiatraków i te dwa grube przewody które też maja być tam wpiete.i drugie pytanie czy u was ta płytka sie nagrzewa podczas pracy wentylatorów bo jak spiołem wentylatory na krótko i chodziły może z minute to ta płytka sie dość mocno nagrzała.nie wiem czy to jest prawidłowy objaw.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cd0 ... de4c7.html][img]http://images20.fotosik.pl/401/cd0be6bed81de4c7med.jpg