.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Chcialem sie poznac wasza opinie, co moze dolegac mojemu coupe (2.3 quattro 91). Po wymianie hydropopychaczy mechanik stwierdzil ze szlag trafil ktoras z panewek i trzeba je wymienic, ale cisnienie oleju nie spadlo nawet o milimetr. Zaden mechanik w okolicy nie chce sie podjac nawet sprawdzenia czy to panewki czy co innego... tlumacza ze trzeba odpinac zawieszenie, a jak wal bedzie porysowany to trzeba go bedzie zeszliwfowac, do tego silnik trzeba bedzie wyjac itd. Ogolnie nie mam pojecia o co im chodzi... znalazl sie jednak jeden co powiedzial ze to moga nie byc panewki a jakis sworzen na tloku... objawem jest klepanie, i to dosc glosne... pomozcie, bo juz nie wiem czy mam szukac drugiego silnika czy ratowac ten...

vacum pompa

Dobrze prawi. Zdejmij dekiel, wyciągnij popychacz, przykręć dekiel i słuchaj co będzie.

to jak już jesteście tacy mądrzy , a nowemu nie chciało się szukać, to napiszcie *wa konkretnie:

wyjmij sworzeń/popychacz pompy wspomagania siły hamowania- zdejm pompę podciśnieniową (lewa strona silnika patrząc w kierunku jazdy). nie będzie stukać. a jak będzie - to szukaj panewek

A mechaników zmień. Panewki wału spokojnie się zmienia po odkręceniu miski olejowej - fakt, ze czasem żeby ją zdjąc trzeba poluzować silnik i skrzynię na mocowaniach.

dokladnie to samo jest u mojego brata w Coupe 2.3 NG Vacum wali jak by ktos kulek wrzucil do cylindra.

ale to klepanie slychac od dolu, a ta pompa zdaje sie ze jest u gory...