.: AUDI KLUB POLSKA :.

Racja, dzięki za sprostowanie .

Nie wiem czy zauważyłeś, ale w górnej części jest komora z membraną. to ta membran pod wpływem róznicy ciśnien podnosi przesłonę.

gdy w membranie zrobi się dziura, to przesłona wogóle się nie uniesie, bo wbrew pozorom jej kształt nie służy do odłaniania pod naporem powietrza. i ciężko będzie jechać na benzynie, bo szczelina będzie tylko taka jaką ustawimy skośnym pokrętłem do podparcia przesłony w blosie.

ale nie rozumiem jednej rzezcy w takim razie, czemu skoro działa na zasadzie różnicy cisnien, blos działa w turbo i atmosferycznym?

w turbo tez powstaje roznica cisnien podczas przeplywu przez blos blos nawet "nie wie" ze dziala na doladowaniu.

P.S. przyjmij, że wszystko co jest ponad proznia jest doladowaniem dla silnika i bedzie latwiej rozkminiac, bo tak na prawde jest.

no powiedzmy ze juz kumam..
a powiedz mi jedna rzecz jeszcze ustawiajac blosa na cito robiles to gdzies na jakiejs hamowni?

ustawialem bez hamowni. mialem do dyspozycji wgląd na odczyt z sondy lambda. A ze mam caly czas podłączony komputer do gazu stag-100 (uzywam go tylko jako włącznika, niczym nie steruje) to podłączyłem pod laptopa i mogłem sobie w prosty sposób logować moje przejazy mieszanka/obroty i ew. wyciagać wnioski.

jako, że sonda lambda ma tylko dwa stany, to musialem w roznych obciążeniach szukać granicy przeskoku bogata/uboga i mniej wiecej wiedziałem gdzie jestem. regulowałem zarowno blosem jak i napięciem membrany w reduktorze. wolne obroty w zależności od potrzeby dodatkową śrubką w blosie oraz dodatkową śrubką w reduktorze(duży wpływ).

najlepiej sie zachowuje przy stałych obciążeniach, czyli wysoki bieg i lecimy. Gorzej sie zachowuje przy przejściach czyli gwałtowne przyśpieszanie np na 1szym biegu > ale mam wąskie gardło przy filtrze gazu.

P.S. bede musial zajrzec, bo od sierpnia nic nie robilem z gazownią

kurde jak zmienie lambde bede musial poustawiac tak jak Ty, bo na razie wszystko jest ustawione na analizatorze spalin, wolne na wskazanie analizatora a duza sruba na wskazanie + wzbogacenie solidne.

a i jedną rzecz jeszcze zauważyłem
dzisiaj podlaczylem padnietą sonde lambda zeby przy przelaczaniu na gaz byla emulacja sondy z kompa od gazu, i chcialem przepalić nagary,
tlenu w butli bylo niewiele, prawie rezerwa sie swiecila a auto nie mialo tego zdychania przy 5 tys. na drugim biegu, natomiast czuc bylo ze juz na czwórce przy 160 jakby mu tchu brakowało. potem zatankowalem wiecej do butli i znowu go jakby "ucina" przy 5 tys na dwójce, ale na 3,4 latal juz bez wycinki
co zauwazylem jeszcze, nie moge wcisnac do deski gazu, bo go po prostu muli, poza tym ostatnio nie chce mi wyjsc powyzej doladowania 1,3 bara ale tym juz sie bede martwil po wymianie sondy, moze gumy przy blosie juz mowia czesc...

aa lukasik jezdzisz na gazie na programie czy zostawiles standardową dmuchawkę?

jezdzilem kilka miesiecy na programie i doladowaniu pod 1 bar, na wskazniku momentami wskakiwalo 2.0 na gazie z blosem zaiwanial bardzo żwawo. potem mialem jakies problemy i szukalem przyczyny i okazal sie wysypany jeden stukowiec, ale w miedzyczasie wyjalem program i teraz na serii smgam.

hmm a wiesz jeszcze mam jedna watpliwosc, mam cos takiego ze muli mi troche auto przy pelnym bucie na gazie, tzn idzie mocno ale czuje ze jak odejme troche gazu to wyrywa do przodu, efekt jest taki ze auto lepiej smiga jak nie wcisniesz gazu do deski , dopiero przy wyzszych predkosciach obrotowych rzedu 4 tys mozna dac do deski i nie ma tego efektu, taka uroda tego czy po prostu mam jednak zbyt ubogo jednak ?

Co Panowie myślicie o następującym usprawnieniu w silniku AAH z BLOS-em:

wężyk doprowadzający dodatkowe powietrze (omija tylko przepustnicę) na wolnych obrotach, przesunąć przed BLOS tak aby podawał czyste powietrze a nie mieszankę

oczekiwany przeze mnie efekt to jeszcze bardziej stabilna praca oraz niższe zużycie paliwa zwłaszcza na wolnych obrotach.

czekam na opinie fachowców-blosowców

no jezeli tak zrobisz to czeka Cię piękne.... jebedu w dolocie caly minus instalek 1,2 generacji i blosa polega na tym ze silniczek krokowy czy inne draństwo musi zapodawać tą zasyfiałą mieszankę, a nie powietrze

masz rację....

przecież mieszanka nie będzie stechiometryczna...

dodatkowe "czyste" powietrze zuboży mieszankę a wtedy wybuchy gwarantowane...

wystarczy czasem pomyśleć....

dzięki za objawienie

przykręciłem reduktor dosyć solidnie, jak byl rozkrecony na maks tak skręciłem go o połowie, auto śmiga ładnie bez żadnych zdychań i dlawienia, mowa oczywiscie o 3,4,5 biegu bo 1 i 2 to odcinka przy 5 tys

Temat zaczał mnie interesowac, ale 37 stron nie jest dla mnie do przetrawienia
Zadam więc dwa pytania - czy moje dwie ręce wystarczą do założenia tego u siebie w B2 R5?
Czy też jest do tego mi potrzebna wiedza i wsparcie techniczne?
Jeśli sam tego nie dam radę zrobić - kto mi może w tym pomóc- na Śląsku lub w pobliżu?

Nie tyle nie będzie stechiometryczna, co wogóle nie będzie można mówić o mieszance, tylko o samym powietrzu
Chyba że Twoje AAH jest jakimś perpetum mobile i będzie chodziło na samym powietrzu

jedyną wiedzę jak to zamontować masz- tak żeby blos siedział w gumie między przepływką a kolektorem i nie bylo dziur plus musi byc zasilenie krokowca.
skoro to b2 to na starym okraglym kolektorze, usmiechnij się do rodzynka żeby pokazał Ci jak to wygląda pod maską, on ma u siebie podobnie wygladajace KU, rozni sie troche gumą bo jest wiecej miejsca ale bedziesz mniej wiecej mial punkt wyjscia.

jaki blos kupic? - na allegro pewnie jest jakiś wybór
jak wygląda sprawa jakichś regulacji?

Wpadnij do Kraka, Artas już BLOSA do R5 z zamkniętymi oczami

Nie tyle nie będzie stechiometryczna, co wogóle nie będzie można mówić o mieszance, tylko o samym powietrzu
Chyba że Twoje AAH jest jakimś perpetum mobile i będzie chodziło na samym powietrzu [/quote]


samego powietrza nie będzie przecież dostawać

wężyk ma 2-3 milimetry średnicy więc nie wpadajmy w skrajności w skrajność