Kolega kiedyś znalazł w internecie mercedesa 190 [ turbo disel 2.5 ] jechał po niego do Niemiec (oczywiście predzej dzwonił do gościa i sie umowil z nim) jak przyjechał na miejsce to karpia szczelił

,mało tego to musiał na dworze czekać na gościa bo akurat sie modlił bo to była ta godzina (Turek) okazało sie że auto jest tylko ,że z silnikiem 2 litry disel bez turba.Nic tylko wziąść pod ściane i rostrzelać takich złamasow

.(gościu sie tłumaczył ,że samochod do internetu wstawiał jego syn).pozdrowionka.
