.: AUDI KLUB POLSKA :.

czego mam nie pisać? co ma V8 do S2ki? nie to auto nie ta cena
wszystko inne

wiem ze są gorsze pazdzierze ale płacąc 25kpln za auto w takim stanie
znaczyloby ze na prawde dobry egzemplarz kosztowalby powyzej 30kpln
a to są juz rejony S8ek z lat 97-99 nie wspominając o RSach do ktorych
już całkiem blisko

w czasie jak myslalem o zmianie dizla byla S2 avant do wziecia
chyba wtedy aniolka w kazdym razie byla w jego rekach, wtedy byly to
kwoty rzedu 20-21kpln - 3,5roku temu

niech sie trafi koneser bierze za 25 koła i da znać jak tam przeboje

nie rozśmieszaj mnie z tymi 8 kami i RSami za 30 koła
za dobrą S2 w avancie 30 koła to nie jest dużo
ale zawsze się znajdzie ktoś bardzo rozsądny pisząc , że niedałby 30 koła za starego paździerza w avancie jak już A4 można za tyle kupić o 8 lat młodszą
jak coś takiego czytam to zbiera mi sie na wymioty

a co do Twojego auta to wg mnie to właśnei Ty przepłaciłeś za tego paździerza losiak kupił w duuuuuuuużo lepszym stanie za niewiele większą kasę

No no, rejony spoko S8'ek i RS2'ek, gdzie Ty żyjesz

nieco powyżej 30k kupisz S8kę z tych lat a do RS napisałem robi się
blisko - czytajcie dokładnie

dred z tobą nie ma innej dyskusji jak tylko po twojej linii
ale moge mieć inne zdanie nic na to nie poradzisz
uważam że ta S2ka ma sporo więcej wad niż wyszły wam przy oglądaniu
i 25k nie jest _dla mnie_ warta

pisząc o Vce mojej kobiety i o tym że przepłaciłem i że cos tam jeszcze
nie jesteś w porządku bo tutaj rozmawiamy o konkretnym egzemplarzu
ktorego znamy cenę i wstępnie wady - napisz to samo o Vce byc może
przyznam ci rację - tak to bajki piszesz, może okazać się że nie był to
trafiony zakup ale to wyjdzie dopiero po czasie chyba nie sądzisz
że losiak przez czas od zakupu lał tylko paliwko i olej

tak S8 możesz kupić a S2 możesz kupic za 10 koła i co z tego auto nei jeździ nie trzyma się drogi i jest totalnym trupem
ceny dobrych egzemplarzy to 30 koła

co do Vki to nie jest to tylko moja opinia
nie musiałem jeździć na pierwszy rzut oka było widać, że w to auto musisz włożyć ładnych kilka tysi ale Ty doskonale o tym wiesz

Losiak sporo też wlożył bo chciał
ale on kupił w duuzo lepszym stanie za niewiele więcej jak Ty

po za tym idealna S2 to koszt ponad 10 tyś ojro ale nikt nie sprzedaje ideałów

zresztą nie obraź się ale ostatnie auta kupujesz w "dobrej cenie" i widać co masz

i nie róbmy tutaj otów bo temat schodzi w tym kierunku

Daj spokój maciu, jak dla Ciebie 15-20k zł jest blisko, to ja dalej nie duskutuję

Zgadzam się z przedmówcami (czyt Dred i Sprinter). Dobry stan wymaga sporej kasy. To tyczy się nie tylko wersji sportowych tylko każdego samochodu. Stąd biorą sie koszmarne różnice w cenach. A jeśli chodzi o eSki wszelkiej maści, te różnice są dużo bardziej widoczne.

Wracając do tematu, jeśli chłopaki jeździli, przebadali i zdają relację to ja im wierzę. Żaden z nich nie kupuje tego autka, więc prawdopodobnie opinie o jego stanie są obiektywne Nie ma co nakręcać ludzi, którzy pytają o eSki, na kupno kaszalotów w bardzo niskich cenach, bo to jest dopiero skarbonka. Niestety, to nie np. B4 TDi, gdzie części są tanie jak również eksploatacja. Life is brutal i jak ktoś chce oszczędzać przy kupnie i kupować szrota, to niech lepiej to lepiej przemyśli. Dobry samochód, nawet stary, mocno trzyma cenę (nie szukajać daleko wystarczy spojrzeć na ceny np. M3 e36 i porównać je do "zwykłych" wersji).

Pzdr

Dzięki chłopaki za w zasadzie jednoznaczną odpowiedź. Dziękuję również za studium przypadku tego Avanta - jako że szukam coupe to nie planowałem jechać i go oglądać, ale skoro jest to porządnie jeżdżące S2 to może się wybiorę i przejadę, żeby mieć pogląd na to, jak jeździ zdrowa S2-jka, bo nie mam porównania.

Swoją drogą w którejś z gazetek motoryzacyjnych był artykuł o używanym Audi Coupe, gdzie stwierdzono, że wersje S2 to niezła lokata kapitału

ale ona nie jeździ jak sprawna S2 bo jak dodasz ostro gazu to się dławi i szarpie , przeczytaj dokładnie opis Desa

z tych 15-20k odejmij to co trzeba na dzien dobry wsadzic w tę S2kę
i już jest sporo mniej z perspektywy tego co wsadziłem w swoją S4kę
w której przy zakupie tylko pociła sie pompa i trzeszczał magiel inaczej
patrzę na takie sprawy



oj panie kolego, pewnie że sie nie obrażę tylko wyjaśnię:
nie szukałem auta "ładnego" wręcz przeciwnie miało być z _zewnatrz_
nieatrakcyjne ponieważ prawdopodobieństwo że mojej kobiecie przydarzą
sie różne obcierki jest spore - ten egzemplarz trafił idealnie a i nie mialem
na poszukiwania tyle czasu co losiak wręcz przeciwnie wcale go nie
miałem po drugie byłem limitowany budzetem na samo auto i
postanowiłem zrobic eksperyment, co bedzie czas pokaże będę informował
na bieżąco

parę tysi - masz rację podstawowe sprawy jak paski + ich robota itp. to
jakieś 1500 ale przynajmniej wiem co i jak mam zrobione a w kwocie
którą zapłaciłem uważam _na razie_ (oczywiście mam nadzieję że
tak zostanie) ze był to bardzo dobry zakup

wiedziałem że jadąc zapuszczonym autem zaraz po zakupie narażam się
na takie opinie ale cóż life is brutal - jedni potrafią pogratulować, inni
wręcz przeciwnie

PS piep*** wygląd

Swiadomy zakup "gorszego" auta a potem doprowadzenie go do serii.... całkiem dobry pomysł, ostatecznie zapłacisz podobie jak przeciętny lub lepszy na allegro ale będziesz wiedział co i jak..... mi się ten tok myslenia podoba...

PS: za około rok kupuje kobiecie auto (do jazd na zakupy i "do mamusi" ), i szukam czegoś typu Audi 80/100 koniecznie z benzyną V6, quattro i automatem starego typu (jak najprostszym w naprawie i obsłudze), preferowane bez gazu (ale pewnie mało takich na rynku), a co do stanu bede podobnie do Ciebie szukał..... i zostawię troche 'talarów" na naprawy po zakupie.... wygląd z podobnych powodów zupełnie nie ważny, ważne aby nie był mocno walony i dość sprawny technicznie (silnik, skrzynia itp)

Maciek Twoje założenie, że w nawet najlepsze auto trzeba wsadzić 15 000 zł jest błędne.

Gdyby tak było to ja nigdy nie zdecydowałbym się na zakup S2, a jednak mam i nie pęka ono w pół jak również 15 koła nie zainwestowałem.. a już napewno nie w odbudowę.. prędzej w przebudowę

Patrząc w ten sposób, to licz ile na dzień dobry wpakujesz w nawet sensowny egzemplarz S8/RS2, bo jak piszesz o lśniącym z zewnątrz, wewnątrz i pod maską, to mnóż kwoty zakupu x1,5-2.

nigdy tak nie zakładałem wypisałeś tyle niedomagań tej esy że ciężko
ją uznać za dobry egzemplarz a sporo rzeczy jeszcze wyjdzie jak zacznie
jeździć, kręcić się do 7k, pompować ponad 1bar, wiesz jak jest

ciekawe za ile ostatecznie pójdzie



witaj w klubie, ja V6ki nie chciałem więc 80ka odpadła, coupety odpadły
bo za małe, drugiego C4 nie chciałem więc zostało V8



zbychu (radomiak) bedzie sprzedawał swoją S8 za cos kole 35k rocznik
dokładnie nie pamietam 97-99 a kto jak kto ale zbychu lipy nie pusci
wrecz przeciwnie, szykował to auto jak dla siebie ale jednak wraca
do V8, dla kolegi lekarza sprowadził S6+ ze szwajcarii w tych samych
pieniadzach, te dwa przykłady to są co najmniej sensowne egzemplarze
(co nie znaczy ze nic sie w nich nie zrypie bo wiadomo stare auto to zawsze
jest loteria)

Sorki Dred, rzeczywiście nie doczytałem do końca. A czy ktoś oglądał tę?

http://otomoto.pl/audi-s2-4x4-skora-klima-C2809446.html

Jest już długo, cena systematycznie spada (startowała z okolic 25kpln). Pewnie z przeszłością powypadkową, ale może nie jest taka zła?

Startowała z 30k pln, ponad rok temu

Możliwe, wtedy jeszcze nie szukałem

ten pomarańczowy dzyndzelek pod tylna kanapą to co to?
od rękawa coś?

był znajomy oglądać. Jeśliby poszła za 17000 to by było dużo. Na plus trzeba zaliczyć w miarę nienaganny stan lakierniczy. Poza tym jest dużo jest do poprawki.

Dzięki Leo. Jak mam rozumieć to 17000? Że to wciąż za dużo czy że za tyle już się opłaca brać? Co konkretnie jest tam do zrobienia?