.: AUDI KLUB POLSKA :.

ale jednak wykonalne - ja do swojej na tą chwilę (od stycznia) dołożyłem moze 1000 zł i jest wszystko git nawet bardzo , nie licze zmiany felg bo to jest rozpusta z mojej strony:) , co do samego silnika 4,2 to uważam ze jest super i nie zamieniłbym go na 2,2 któym miałem przyjemność jezdzić co do spalania to średnio 18L/100 km cyklonu przy niezbyt emeryckiej jezdzie

Z takim poziomem rozeznania w temacie polecam bezwzględnie V8. 20VT nie dla Ciebie...

Nie zgodzę się absolutnie
Ja swoją posiadałem 1,5 roku, nic poza eksploatacyjnymi rzeczami nie wymagało wymiany, teraz od roku jeździ nią mój brat, też bezproblemowo...
Czyli 2,5 roku normalnej eksploatacji
Jak kupujecie zjeżdżone strucle, które ciężko nazwać e'Ską, to nic dziwnego, że trzeba tyle dokładać
Tyle od siebie w tym temacie, gdyż nie mam ochoty się spierać z osobami sceptycznie nastawionymi do tych silników, które swoje opinie opierają wyłącznie na opowieściach...
kupisz zadbaną, będziesz dbał, będziesz miał

jeżeli chcesz mieć seryjne auto to kup sobie 4.2.
ABH 280 koni pali oleum. Oczywiście zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę.

Osobiście brałbym 20VT z racji tego , że po wsadzeniu softu masz taką samą moc jak w 4.2.

Bolączki 2.2T to wszelkiego rodzaju nieszczelności, czujniki po kilkunastu latach lubią wymianę na nowe sprawne.
Przy 20VT możesz dorzucić sobie trochę grosza i zrobić spokojne 315-350 koni. Bezawaryjne 350 koni. Jeśli chcesz to po mieście możesz sobie jeździć emerycko i nawet w korku będzie Ci paliło o jakieś 5 L mniej niż 4.2, więc da rade tym i na co dzień pojeździć. Największą bolączką tego motoru to poprzedni właściciel i instalacja gazowa Tutaj najczęściej pierwszymi modami są: zmiana hebli z Ufo na zwykle od S6 i soft. Dużym plusem jest blokada tylnego mostu. Wg mnie lepsze rozwiązanie niż EDS.


bolączki 4.2 to gaz, branie oleju (głównie ABH aczkolwiek i AEC potrafią połknąć trochę) źle założony gaz , nietrzymanie serii, poprzedni właściciel i jego użytkowanie.


reasumując jeśli chcesz mieć fun bierz 20VT i dopieść go na 300+ bo to bardzo rozwojowy silnik.

Jeśli chcesz mieć serię bierz wyłącznie 4.2. Zresztą jak napisał Des Twoja znajomość rynku z częściami jest znikoma więc pozostań przy 2 opcji.


pozdro

"Czerpanie przyjemności " .....

4.2 - dzwięk i nic poza tym

2.2T - tak jak już koledzy powiedzieli - silnik na rozwój - a jak się rozwinie to i fun będzie większy , wtedy 4.2 to kupa.

słyszałem, że wiele motorów 4.2 ma problem z trzymaniem serii.
Czy ktoś z właścicieli Esek, hamował motor 4.2 ?

Ja też wziąłbym 2,2T.
Nakręcił kurek na 1,5 Bar-a i syczał... gdybym chciał "fun".

Ktoś kiedyś powiedział-napisał, ze to "silnik" specjalnej troski... ykhm - jak każdy chyba...

Turbo benzyny są boskie.
Wystarczy mieć kogoś w zanadrzu kto ogarnia temat.

Dlatego jeżdzę ssakami, bo jeszcze nie dorosłem do pssss, psssss.

Tu troszke widac (akcja 1:40):

http://www.youtube.com/watch?v=6pRwz8a7AN0

A tak poza tym:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12870642

Ktoś wie coś o tym?

rozrzad - jakies 1500-2000zl
klocki hamulcowe - okolo 500zl
amorki - 1500-2000zl
tulejki i pierdolki w zawieszeniu - 500zl
filtry plyny oleje - 500zl
listwy dolne drzwi - 500zl (pawie kazde C4 ma juz spuchniete)
opony - 2000zl
ewentualnie gazior - 4000-5000zl
czesto do wymiany kable WN i swiece - 1600zl
oczywiscie mozna duzo taniej, tylko czy taka eska wtedy bedzie jezdzic jak powinna?



http://www.autoscout24.ch/AS24Web/Detai ... e=6&row=10

bez komentarza

Mialem 2.2 T mam 4.2 jezdzilem wieloma eskami i jednak jestem za motorem 2.2 Turbo szczerze polecam zdrowe 2.2 robi z 4.2 co chce:)

czytam ,czytam i znowu wychodzi że 4.2 to kibel i wogóle nie jedzie.
Autorowi tematu polecam przejechać się zdrowym 4.2 i zdorwym 2.2 i wybrać co mu lepiej pasuje.
Oba to stare parchy i będą tłukły po kieszeni.
Tłumaczyć, że zdrowe 4.2 też daje fun i też jedzie nie zamierzam, a jak ktoś niewierzy to zapraszam na przejażdżkę moim skorodowanym parchem - stawiam aviomarin.

jako posiadacz 2x R5 w tym jednego S2 mówię z pełną odpowiedzialnością - V8 temu panu.

4.2 w automacie ma 7.3s do 100km/h czyli tyle co a4 b5 30v quattro, manual to podstawa

prawdziwa zabawa zaczyna się po setce

Potwierdzam

ale to dane w trybie automatycznym - jest jeszcze coś takiego jak tryb pół automatyczny i gwaranuje ci, ze bez problemu mozna zejść ponizej 7 set a to juz robi róznice - jak coś zapraszam na testy też mogę zasponsorować aviomarin bo wtedy jest potrzebny

Możesz coś wiecej na temat tego trybu ?????

hehe wiesz o co chodzi nie sciemniaj

a tutaj polska wersja ogłoszenia, którą kolega xxlobo powyżej wkleił, tylko cena już z polskim podatkiem
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12870642
aczkolwiek ten wygląda na zdrowego:)

Ale sprzedający chyba na zdrowego nie wygląda

WOW. Może z ciekawości podjadę, ale nie oglądać auta, tylko człowieka, może faktycznie jest chory i nie wolno się z jego chciwości śmiać. Po za tym prawo do próby zarobku "po polskiemu".