.: AUDI KLUB POLSKA :.

dobra małolata nie jest zła

O ! jak o małolatach Gadają to nawet Starym Klubowiczom lanserka się włączyła i posty napisali tylko pochwalić i powitać po emeryturze Ivone i Bartosa
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2011 ROKU DLA WSZYSTKICH
Widziałem że nawet Ryszardo posta nasmarował ,co tam chłopy u was ,pomykacie jeszcze bolidami z pod znaku władcy pierścieni

widzisz Bączuś ogladam tylko ten watek ale ogolnie rzadko wchodze na AKP z braku czasu i sily
ja dalej u wiatrakow na obczyznie pracuje, swoje autko to te żółte z podpisu ujeżdżam na powroty do polski, tu w NL jezdze Trafic'kiem, coupetka czeka na odbior z Krakowa, nie bylo kiedy nawet jej doglądnąć

No pozamiatało się Towarzystwo ,kiedyś było więcej czasu żeby gdzieś wyskoczyć lub jakiś spocik zrobić a tak to teraz każdy goni sam nie wie za czym.Co z Coupe Ivo ,w Kraku stoi maszyna ? jak dobrze pamiętam to jakaś gruba robota tam miała być zrobiona.

Szczęśliwego Radosnego i Wspaniałego 2011 roku życzy Rodzinka Bączków
Udanej Zabawy do Białego Rana dla Wszystkich

TO panowie kiedy SPOCIK I ŚLIZGANKO

Tu same młode Emeryty tylko zaglądają ,tak więc temat umarł zima też i tylko nieliczni pomykają nadal bryczkami z kółkami na masce.Jest szansa że nasze dzieci kiedyś sobie przypomną że istnieje coś takiego jak AKP Ślunsk i tu kiedyś się pojawią.

Tomek zorganizuj cosik ciekawego - z chęcią podjedziemy

Macie Wyrazów- impreza pod Waszym nosem to tylko Artura widzę chętnego

aleee paaanie.... jakie pod nosem... toć to trza jeeechać...

nawet argument o kosztach do mnie nie trafia, bo mozna podjechać w sobotę rano na tor, pobawić się do wieczora i wracać...

chłopaki chyba tęsknią do spotów pod marketem po prostu - cóz - na takie rzeczy to ja faktycznie emeryt jestem - i zwyczajnie nie chce mi się

Panie kto ze slunska bedzie sie wlukł przez cala Polske do wyrazowa zeby postac na mrozie .
Dobrze widzisz ale nie on sam tam będzie



No to były czasy w zime sie przymarzło do betonu.Jak ktos zgłodniał a chcial na ciepło cos zjec to rundka do biedronki po bułke i kiełbaske ,maska do gory i juz sie jadło kiełbas z grila. W lato tak samo. Maski do gory przewietrzyc pająki,poopalac sie na betonie i gitara

A tak na powaznie to mimo spotów na betonach ludzi było łatwiej zebrac niz teraz proponując np gre w piłke lub wspolne ognicho... Prawdziwe emeryty...
Bączek my czekamy od 3 lat az zawitasz w zime na komunalny

Ja tam raz za czas odwiedze co jednego Teraz w kolejce kawa u Bączka Może sie coś skręci w McDonaldzie jak kiedys tam gdzie kiedys ?

Noo, i podoba mnie się

Ja bym sobie postał pod MARKETEM.

Ja wszystkim tym co mają urodziny w STYCZNIU, ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGOOOOOOOO. Sam w niedziele zaczynam 30sty rok życia

Witam parafie Slaska

Jako ze rozbudowa C.H. "Silesia" idzie nam jak krew z nosa
to zaczynamy nowa budowe centrum handlowego razem z dworcem PKP i autobusami w katowicach w miejscu starego dworca kolejowego.

nie znam ulicy ale jest tam night club "Afrodyta"

Od wczoraj zaczelem grasowac w tamtych okolicach


Mam do was pytanie dlaczego ciagle zamykaja ten tunel co idzie obok "pod" spodkiem?? jest to dosc uciazliwe jak musze sie bujac gora na tych wszystkich swiatlach.

A tak wogole to fajnie tam macie gdzie nie zajrzysz to night cluby

Robi ja cmentarze odwiedzam tylko raz w roku na 1 Listopada,jakoś mnie pod komunalny nie ciągnie a i nie ma czym bo ośka na śniegu
Jak się domyślam Artura ciągnie na jakąś grupową impreze ,Arturr na wiosne zorganizuję Ci coś extra.Miejsce jest i mam już pomysł ,nawet nasze Panie będą zadowolone Spa jest w pobliżu tak więc Panie na odnowę biologiczną a my pogadamy o ukręcających się półosiach
Kolego z Enduro ,jakieś mity i baśnie z tym zamkniętym tunelem w Katowicach bo śmigam codziennie ,znalazłeś się w złym miejscu o nieodpowiedniej porze
Rysiek fajny golf nie mogę powiedzieć,ja miałem chwilowa niemoc wozu po wymianie pompy wody ,układ się zapowietrzył bo za mało płynu wlałem,już jest Git!Co z Trabantem ? project padł ?

ja się tam organizuję dość dobrze - za 3 tygodnie Wyrazów, długi weekend majowy - zlot FJ/FJR prawie nad morzem (już prawie upchnąłem dzieci), potem w czerwcu pewnie tradycyjnie Wolsztyn...

jak padnie propozycja na coś fajnego - zawsze jestem chętny, sam też - jak zawsze - na piłke zapraszam, tyle że cięzko w 3-4 w piłke pograć...

Ja mogę wpaść na piłkę ale nie będę grał w piłkę- może być?