.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzisiaj w końcu odebrałem poprawione dystanse i od razu wziąłem się za montaż hebli.








Jutro dokończenie montażu tarcz i zacisków przód - tył.
Jak będzie pogoda to popiaskuje pozostałe rdzawe miejsca w nadkolach oraz zrobię porządek z wydechem.
Dzisiaj podczas odpalenia już nie dymił ale silnik według mojego słuchu gubi zapłon.

Teder,

Patrząc na Twoje poczynania muszę zadać to pytanie:

Czy mogę podjechać moją wanna na dlubanie do Ciebie? (Piaskowanie itp......
Aż sie prosi, żeby skorzystać z Twojego zaplecza pozdr

Niestety przykro mi bardzo ale to oficjalnie działający warsztat i nie mogę zapraszać ludzi na dłubanie przy autach - chętnych było już parudziesięciu. Takie zasady ze wspólnikiem mamy ustalone. Oczywiście to nie oznacza że ktoś ze znajomych nie może coś tam dłubnąć raz na ruski rok. Oczywiście też w miarę możliwości służę pomocą i doradztwem. Motanie przy autach to moja pasja, hobby ale i zarobek na życie. Mam nadzieję że tą wypowiedzią kogoś nie urażę.

oczywiście, rozumiem Wasze stanowisko, pozdr&powodzenia

Teder co by nie mówić, ale dobrze że auto trafiło w twoje ręce. Foty ogląda się z przyjemnością i z wrażeniem, że jesteś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu.

Heble zostały założone. Przednie dystanse o wymiarze 12,5 mm idealnie centrują tarczę na środku zacisku - tak jak wcześniej zrobiłem pomiary. Przy 11 mm też byłoby dobrze choć tarcza prawie dotykałaby mocowania klocków hamulcowych. Lewa tarcza delikatnie przyciera zewnętrznym rantem o dolną część zacisku. Poprawiałbym to ale tarcze Brembo mają farbę na obrzeżach i to właśnie ona obciera minimalnie. Dystans jest zamocowany śrubką do piasty a z kolei tarcza do dystansu. W ten sposób założenie felgi będzie prostsze.
Tylne dystanse o szerokości 14 mm są ciut za wąskie. Do idealnego pokrycia się rozstawów potrzeba 14,8 mm. Ale to praktycznie nie zauważalna różnica. Dystans jest przykręcony przez tarczę do piasty na śrubę imbusową aby łatwiej było w przyszłości rozkręcić. Praktycznie bez tej śruby bardzo ciężko byłoby zakładanie tylnych kół.
Zakupiłem komplet 60 mm śrub kół. Wszystkie odpowietrzniki uruchomione. W poniedziałek wymiana płynu hamulcowego i odpowietrzenie.
Przednie felgi BBS wchodzą praktycznie na styk. Nawet trochę się obawiałem czy nie będą zdzierać odważników ale spoko.







Zabrałem się też za końcową część wydechu zdemontowanego wcześniej. Jako że środkowy tłumik rozsypał się to wyciąłem go wstawiając dwie rury przelotowe o średnicy 60 mm. Oczywiście ideałem byłoby wy spawanie wydechu z kwasówki ale jeszcze tego nie robimy w warsztacie - plany są na wiosnę. Jako że katy są sprawne to zamiana tłumika środkowego na przelotówki nie będzie mieć wpływu na pracę silnika czy moc, moment obrotowy. Nie wiem za to czy odgłos pracy będzie zadowalający. Zawsze można wrócić do fabryki.
Część rur przed tłumikiem końcowym została wypiaskowana i pomalowana cynkiem.






Dokończyłem dzisiaj piaskowanie nadkoli i pomalowałem całość Loctite. W końcu udało się zamówić ramkę lewego reflektora. Do szczęścia brakuje mi na dzisiaj kompletu halogenów oraz jednej zaślepki kierunku.

CDN

gratuluję zaparcia i zacięcia, chciabym móc tyle poświęcać czasu na hobby.

Ad wydech - czy nie powinien być H/X-pipe w miejsce tłumika środkowego?

Piękny projekt, miło się ogląda. Gratuluję zaparcia, wiedzy i czekamy na dalsze efekty.

Może nie musi. Tak jak napisałem jeżeli są katy i katy są sprawne - nie wybebeszone, nie zapchane to taka konfiguracja jest dopuszczalna dla silnika - kwestia czy jest dopuszczalna dla ucha . Jeżeli katy są uszkodzone, wybebeszone to inna bajka się robi. Zresztą sama budowa tłumika środkowego to dwie rury z otworami i sprasowaną watą wygłuszającą - zastąpienie ich rurami przelotowymi nic nie zmienia - pod warunkiem zachowania oryginalnego tłumika końcowego oraz sprawnych katów. Jedyne co może być nie tak to odgłos samego wydechu oraz rezonans - dlatego też w trzech miejscach połączyłem rury ze sobą mostkami.
Tak czy inaczej katy w każdym aucie są miejscem największego oporu spalin a wszystko co za nimi służy wygłuszaniu i ukształtowaniu dźwięku - praktycznie w minimalnym stopniu ma wpływ na osiągi samego silnika. Dlatego też dość popularną metodą uwolnienia parametrów fabrycznych jest wycięcie starych przypchanych katów i zastąpienie ich przelotówkami lub strumienicami. Wiem jednak że nie zawsze daje to pożądany efekt powrotu do pełnej oryginalnej mocy i parametrów pracy silnika. Powstała nie jedna praca magisterska na ten temat.
Inna sprawa że samym katom raz na jakiś czas należy się ostro w palnik i to najlepiej na benzynie dedykowanej do danego modelu auta. W palnik oczywiście po uprzednim porządnym ich rozgrzaniu.

No właśnie z tym jest problem. Żona rozwodem grozi, dzieci nie poznają a robota w warsztacie stoi, budżet się kończy

Zostawiasz ją dla siebie, czy na handel?





Y nie do końca. We Wrocławiu zdechł mi lewy "pajączek" i tym samym uciekły xenony:) Ciekawe jak będzie w 2014:) Aczkolwiek może będzie dobrze, bo też ostatnio kupę części powymieniałem

Ostatnio troszkę mniej się dzieje przy audi. Prace w warsztacie trzeba podgonić no i mamy deficyt budżetu audi na miesiąc sierpień
Skończyłem konserwacje tylnych nadkoli. Użyłem długo schnącego baranka firmy Valvoline - polecam sprawdzony na wielu autach. Założyłem wydech. Odgłos pracy zadowala mnie w 80 %. Myślałem że będzie głośniej a tu taka niespodzianka. Dopiero od 3 tyś słychać że to V8
Pierdzi na łączeniu tyłu z przodem. Będzie trzeba to złożyć na pastę.
Tylny pas jak wyraźnie widać wymaga wymiany - przez parę lat mech przeżarł blachę na sito.
Odkryłem też parę miejsc na podwoziu z lekkim nalotem rudej.
Założyłem koła i zrobiłem jazdę próbną - pierwsza dla tej Audi od 7 lat. Wrażenia są super. Auto ma wygar, jest komfortowe i pięknie się prowadzi. Przeczulony słuch wykrył delikatne luzy przedniego zawieszenia - sprawdzimy na szarpakach. Hamulce petarda. Na polnej drodze auto po wciśnięciu pedału gazu rwie 4 laczkami
Skóry w środku po trzykrotnym myciu środkami firmy Gliptone w końcu zrobiły się jaśniejsze. Teraz zmiękczanie i konserwacja.
Felgi nie zostały odnowione gdyż zmieniła się na nie koncepcja. Będziemy niedługo malowali natryskowo chrom i postanowiłem tak je zrobić.
Kolega z forum Jeep.org.pl przysłał mi tylną cześć lewej przedniej lampy i mogłem przełożyć sterowanie podciśnieniem. Zewnętrzna część odbłyśników lamp idzie w czarny pół połysk. Nada to głębi reflektorom a i mam nadzieję że nie skopie świecenia. Przyszły też halogeny - niestety kolejny sprzedawca z aledrogo przysłał tylko przednie klosze z plastikiem. Jak już pisałem cycki opadają bo miały być kompletne. Szukam teraz tylnych części z odbłyśnikami - może ktoś ma zbite takie halogeny ze sprawną częścią tylna. Nie da się chyba normalnie nic kupić do tych aut. Każdy zakup to coś nie tak.
















CDN

Ameryki nie odkryłeś

Szukaj części za granicą (ebay DE, ebay GB, korzystaj też ze sklepu http://sites.internet.lu/folders/custom ... t/main.htm w LU).
U nas nie dostaniesz już prawie nic ani w ASO ani w poza, a na allegro same padliny od "sprawdzonych" sprzedawców.
Tak było już kilka lat temu, teraz może już być tylko gorzej.
Do v-ki poza blachami i szybami (które częściowo się z C3 pokrywają) wszystko jest ciężkie do zdobycia, bardzo ciężkie, albo niemożliwe (np. nowa chłodnica klimy).

zioolko a Twój w końcu poszedł na części czy jak?

Poszedł w całości, lżejszy o kilka gratów.
Zostawiłem sobie tylną kanapę i postawiłem koło budy (psiej), bo pies lubi na niej siadać (a należy mu się komfort bo ma swoje lata)

Gratki panie...fajnie że walczysz i ratujesz wymierający gatunek
Powodzonka i wtrwałości...jeśli coś byś chciał z gratów to mam dojście i mogę pomóc
pozdro

Co tam widac i słychać w luksusowym kanciaku V8 D11 ?

Wrzesień niestety - latorośle do szkoły - składki na wszystko - budżet zamknięty.
Czekam też na mocowania lamp przednich - serwis ściąga z niemiec. Zamówiłem też uszczelki lamp. Pewnie coś koło końca września sprzęcik znów wyruszy na asfalt.

ile uszczelki lamp cię wyszły cenowo?

wiem sam po sobie że ceny i zdobycie czegokolwiek to nie takie hoop siup, ale walczymy dalej