Z silnikiem już się zdążyłem polubić

Ostatnia awaria zniknie za kilka dni - mianowicie cieknąca pompa tandemowa LUK wyleci i wpadnie BOSCH z końcówką 209Q za jakiegoś nowszego auta.
Wiem, że jest wiele gotowych przepisów krok po kroku by wyjść na jakąś tam cyfrę - ale wszyscy celują w max... Mnie interesuje 130 > 170-180PS. Jak już wstępnie zdecydowałem to Spanky będzie moim zaklinaczem chipa.
Na tą chwilę wywaliłem katalizator, wystukany - została ori obudowa. Wymieniłem dwumasę i docisk z tarczą z silnika BRD - mocniejszy docisk i mocniejsza 8-sprężynowa tarcza. Przeczyszczona turbina, logi OK, masa drobnych wężyków, uszczelek itd powymieniana - tak by było jak za nowości. Realny przebieg mojego motorka to coś koło 350-360tyś, mimo iż na budziku 235 tyś pokazuje - norma.
W najbliższych dwóch miesiącach zakupię turbinę od silnika BRD i... no właśnie - co poza softem trzeba tu jeszcze dodać by bezpiecznie dobić do tych 170-180PS?
Zależy mi by silnik wyglądał na pierwszy rzut oka na całkowitą serię - bynajmniej na razie.
Myślałem o FMICu z silnika 2.5 ale... czy będzie pasował do pasa przedniego 1.9TDI ? Nie chcę by wisiał na "trytkach" - ma wyglądać jak ORI.
Czy jest wymagany do takich mocy ? Co jeszcze by bezpiecznie pojeździć ?
generalnie przy dłuższym pałowaniu auto puchnie , ale przy normalnej jezdzie i chwilowych przyspieszeniach całkiem żeśko sie odpycha ....