.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, dwa msc temu zostałem szczęśliwym posiadaczem A6 3.2 fsi z 2005 i to moje szczęście trwało do dziś, przy wymianie oleju poprosiłem mechanika o sprawdzenie błędów no i niestety wyskoczyły takie:

P0346 Czujnik położenia wałka rozrządu 2 - Sygnał niezrozumiały
P0340 Czujnik położenia wałka rozrządu - Działanie błędne
P0023 Przestawienie wałka rozrządu (rząd 2), wylot - Działanie błędne

samochód podczas rozruchy (tylko nad ranem) dziwnie chodzi przez max 2-3 sekundy i ma cały czas delikatne drgania na postoju, podczas jazdy jest wszystko OK wraz z mocą. Czy mam już szykować kasę na rozrząd ? proszę o jakąś informacje.

Pozdrawiam

Najprawopodobniej tak. A czy przed wymiana bledy byly?

Ile masz nalotu na silniku, czy słychać łańcuchy po pierwszym rozruchu, np. rano?

Przejechane mam 210k i niestety rano słychać jakieś dzwonienie tak przez max 3 sekundy, ale nie zawsze.

To w zasadzie można z kuli wróżyć rozrząd... W tym okresie napinacze miały wadliwe tworzywo ślizgów, po za tym, jeśli nie był wymieniany, a nawet nie trafiłeś na wadliwy, to przy tym przebiegu już na niego czas. Mam to samo w moim aucie (bez błędów, ale słychać), mimo mniejszego nalotu.

adiaudi jak masz to samo to czemu jeszcze nie wymieniłeś, nie boisz się że uszkodzisz silnik ? A jak już będziesz wymieniał to części oryginalne czy zamienniki ?

Części już miałem w ASO zamówione, ale padła firma, w której pracowałem... Mam teraz ważniejsze wydatki. Części w zasadzie ASO czyli ślizgi i napinacze, tylko łańcuchy planowałem kupić zamienniki. Porównałem ceny ślizgów i napinaczy zamienników do ASO, okazało się, że koszt bardzo zbliżony, więc ASO. Łańcuchy to już chyba połowa różnicy, więc dlatego w planie są zamienniki.

Dziś dostałem wycenę naprawy 5tyś cześć i 2tyś robocizna nic tylko trzeba naprawić, może niepotrzebnie wymieniałem ten olej na MOTUL 8100 X-CLEAN+ 5W30 na poprzednim nic nie grzechotało i silnik równiej chodził .... tylko co było wcześniej zalane to już Pan Bóg wie ...........

Przy wadliwości tych ślizgow olej nie miał tu większego znaczenia, choć ja bym tego nie zalał. Zalany mam w aucie Motul specific 504,507. Myślę, że dla Audi normy są te same-sprawdź na stronie Motula. Biorąc pod uwagę, że w Audi trzeba wyciągać silnik to całkiem znośnie to wychodzi kosztowo. Przyznam jednak, że za części sporo. Ale jeśli zsmierzasz autem jeszcze trochę pojeździć to zrób, bo warto. Sam wiesz ile frajdy z jazdy tym silnikiem.
Czy możesz podać ceny ślizgów i napinaczy? Może zapytaj w ASO Skoda? Pozdro.A.