.: AUDI KLUB POLSKA :.

Autko stoi nijeżdzone u majstra 2 miechy. Odpalam, świeci sią kontrolka od ABS,; znaczy wyłączony. Wciskam przycisk, kontrolka zamiga ale pozostaje zaświecona. Przy tym słyszalne jest jakieś prztyknięcie (jakby się coś włączało/wyłączało) Majster mówi że to jakiś bezpiecznik termiczny. Ja nie wiem o co chodzi bo do autka się nie dotykałem. CZy on cosik spieprzył i co jest grane? RZućcie jakeiś pomysłu co moze być nia tak.

jak znam zycie to mechanik uszkodzil przewod od czujnika ABS przy sciaganiu kolumny Mcpearsona ... ot cala historia ... pewnie sam o tym nie wie skoro nie zauwazyl ich przy sciaganiu ... tak sadze ...

Ja mam wyjęty- odczopiony czujnik i system ABS się automatycznie wyłączył.
Pozdr
DeS

Jak masz wyłącznik ABS to jest też i przekaźnik, który Ci "prztyka" gdy naciskasz wyłącznik. A jeżeli kontrolka cały czas się świeci to też wydaje mi się że komputer nie widzi któregoś z czujników (źle włożona wtyczka, przerwa lub zwarcie). :zakrecony:

Przy zawieszeniu nie było nic robione. Mam natomiast wyciągnięte wszystkie fotele i wykładzinę na podłodze. Elektryka pod deska rozdzielczą od kierowcy jest na wierzchu, bo dokładał dodatkowy obwód. Czy mógł coś naruszyć co związane jest z ABSem.
Pomóżcie bo chciałbym w sobotę wyjechać sprawnym autem, a ten majster mi chyba tego nie zrobi. Na pytnie co z ABSem on odpowiada: kontrolka raz świeci a raz nie, chyba nie ma ochoty tego robić. Wiec gdzie zacząć szukać?

Sprawdź czy masz dwa włączniki na pedale hamulca - jeżeli tak to jeden jest od ABS-u - sprawdź je. :zakrecony:
I może też za słaby akumulator? :zakrecony:

Jak będziesz chciał schemat tego ABS-u to mogę skan Ci wysłać

Zmien mechanika - gosc ktory naprawia jedno a pieprzy drugie raczej nie jest godny zaufania....

pzdrw
Neme

Mechaniora zmienię napewno. Co do tych włączników to jutro pojadę i sprawdzę. Czy słaby akumulator ma na to wpływ? Zauważyłem też że nie mam świateł mijania właśnie z powodu słabego akumulatora. Ale ABS?

u mnie przyczyna braku abs-u byl bezpiecznik
blacharz ktory zmienial mi zderzak podczas podlaczania oswietlenia z przodu zrobil zwarcie i spalil bezpiecznik od oswietlenia
otworzyl wiec puszke z bezpiecznikami i wyciagnal inny bezpiecznik ktory uznal za zapasowy (w puszce pod rzedem bezpiecznikow sa chyba 3 bezpieczniki wsrod ktorych byl ten od abs-u a pan "fachowiec" uznal to jako 3 bezpieczniki ktore sa na zapasie :zakrecony: )
ten twoj fachowiec jest chyba z tej samej gliny co moj poprzedni