.: AUDI KLUB POLSKA :.

U mnie jest tez twardo i dlatego mam probem z felami.Obnizylem auto i az boje sie pomyslec ze moze byc twardziej a bedzie jesli zaloze 16" bo wtedy musze zejsc z profilu opony.Mniej gumy=tawrdziej wiem bo zima mam 175/70 14" i juz czuje roznice w komforcie.

Bilo nie przejmuj sie to kwestia przyswyczajenia. Moje B4 jest obnizone o 60mm do tego 16" kola i jakos sie przyzwyczailem, w podlodze mam wzmocnienia ze jak zachacze na nierownosciach to krzywdy autku nie zrobie a jaki efekt wizualny jak za samochodem co jakis czas iskry sie posypia

No i klops.....auto u mechanika.Zle zmontowano MacPhersony i trzeba poprawic.Ciezko ukrecic kierownica a pompa ledwo dyszy.To jes tak jak sie spieszy i rezygnuje z zaufanych mechanikow bo akurat nie maja czasu.Teraz poprawka :roll:

Wiem wiem jest cacy ale np wczoraj pojechalem na wies......droga nie tyle co dziurawa lecz tarka i zupelnie nierowna.Wnetrznosci mam poobrywane bo mi sie spieszylo a tak gnalem ze az 80-90 km/h szybciej grozilo startem
Natomiast na rownym auto przerasta moja najsmielsze oczekiwania....jest swietnie normalnie jak sportwagen :shock:

Dokladnie tak jak piszesz Bilo zakrety i rowna droga to marzenie przy takim zawieszeniu. Tez mnie cieszy jak wszyscy na zakrecie hamulec a ja gaz ,zwlaszcza na jakiejs dwupasmowce. Trzeba sie wystrzegac kolein zarowno na asfalcie jak i na bocznych tzw. polnych drogach.

No juz mam auto.Wszystko poskladane jak nalezy.Zero stukow.Teraz juz tylko dalsze testy i bedzie luzik.
Ufo masz racje na zakretach jest super a w seryjnej b3 wcale nie jest to takie oczywiste.Kiedys mialem AR 145 potem wsiadlem na na b3 i sostalem chybotliwe i kelkoczace zawieszenie,gumowy malo precyzyjny uklad kierowniczy ze stukami ogolnie nic szczegolnego.Teraz po wymianie wszystkiegoni nie stuka.dzieki sprezyna prowadzenie jest duzo lepsze.Wreszcie troche przyjemnosci z jazdy

Dobra, teoria zaklada -40mm, prawda?!?! A jak to wyszlo w praktyce??? :roll:

Chodzi mi wizualnie, czy na przyklad usiadla rowno czy moze przod minimalnie nizej od tyłka???

A ogolnie to duuuuuzo lepiej ta twoja niunia wyglada!

Pozdrawiam...

Mi przy założeniu H&R -40mm przód siadł 35mm a tył sporo niżej około 45mm. Kupetka miała tyłeczek zadary ku górze, a teraz wygląda spoko. Frajda z jazdy niesamowita, tylko pod krawężniki już nie podjeżdzam, a leżące policjanty pod skosem biorę. Mimo wszelkiej ostrożności przychaczę raz na jakis czas.
Wcześniej chcaiałem -60mm ale to byłaby dla mnie pomyłka.

Teoria wlasnie roznie idzie w parze z praktyka..... :roll:

Pozdro...

Ok juz cos pisze....sorki za przerwe.Wiec tak przod to sidadl wiecej niz 40mm tyl natomiast zdaje sie ze albo 40 albo ze 35.Nie wiem wlasnie czy juz taki klin byl czy nie bo na wysokim pochylenie przodu tak bardzo sie nie rzucalo.problem w tym ze nie zmierzylem go na serii.

BILO B3 KILLER !! :twisted: :twisted: :twisted:

heheh niesety zawieszenie przerasta mozliwosci silnika tzn tego dychawicznego cierpiacego na pernamentna astme agregatu nieszczesliwie polaczonego z atuomatem.moge teraz jezdzic szybciej ale.....dlugo sie rozpedzam :roll:

W rzeczywistosci tak to wlasnie bywa z tymi wysokosciami obnizenia! :roll: Mialem honde kiedys do ktorej sprezyny byly jednakowe do wersji 1.4 jak i 1.6 i jak sie mozna domyslec to 1.6 stala przodem troche nizej! :roll: Tymbardziej mialem porownanie wizualne gdyz znajomy mial takiego samego civa tylko 1.4 w ktorym mial takie same springi! Kiedy staly jedna przed druga bylo widac roznice w wysokosci! Jesli chodzi o wizyualnosc atrakcyjna to 1.6 stala duzo ładniej!

Pozdrawiam...