.: AUDI KLUB POLSKA :.

WITAM I POZDRAWIAM WSZYSTKICH .Mam zamiar kupić audi s4 2.2T 92-93r.
Mam pare pytań na temat tego auta .Jak to jeżdzi??Koszty eksploatacji??Jakich napraw moge sie spodziewać??Na co patrzeć przy kupnie auta (mechanika)??Oraz prosił bym o różne innformacje na temat tego samochodu.
DZIĘKUJE..

A my prosilibyśmy Cię najpierw o przywitanie w odpowiednim dziale do tego przeznaczonym czyli NEWBIE. Napisz dwa zdanka czym jeździsz i skąd jesteś itd.
Prosimy Cię również o uważne czytanie forum zanim napiszesz jakieś pytanie, gdyż temat zakupu S2 był u nas bardzo szeroko omawiany.

Możesz też pójść na łatwiznę i skorzystać z linku który podałem Ci niżej. Tam jest wszystko napisane n/t

http://www.audiklub.pl/phpBB2/viewtopic ... 88&start=0
Pozdrawiam

o s2 z tego linku dowiedziałem sie sporo.ale ja chcem s4.niczym one sie nieróżnią oprucz budy i przyśpieszenia??

AAA to sory.
Zajrzyj Tu->http://www.audiklub.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=714

hmmmm czy naprawdę wyszukiwarka nie działa na tym forum. Ten temat jest przecież tak oklepany jak żaden inny

No właśnie ostatnio nie działa. :?

Jak nie dziala jak dziala

No właśnie jak nie działa jak działa. Nie wiem czemu ale rano coś nie mogłem znaleść nic wpisując w wyszukiwarkę s4. Teraz jak dodałem '*' z obu stron wszystko śmiga jak powinno.

mowisz ze chcesz kupic S4 ... hmmm ....a co wiesz o Audi 100 quattro ? ... jezeli nic to odpusc sobie bo sie potniesz jak kupisz :roll:

Dobrze gada, dajcie mu piwa.

Z S4 to poleciłbym mu jedynie 4.2 v8. Takie można łatwo zagazować...

mi chodzilo raczej o mnogosc zagadnien na ktore trzeba zwrocic uwage podczas expoatacji ... a zarowno w 2.2T jak i w 4.2 jest ich sporo ... duzo wiecej niz chociazby w 2.8 ktore i tak jest juz zaawansowany technicznie jak na tamte lata ... a uczyc sie dbac o auto klasy C4 quattro na przykladzie silnika 2.2T to prawdziwa meka i wyzwanie .... dla silnika i auta oczywiscie ....

S4 - podobnie jak każde inne audi musi być w przyzwoitym stanie. Wystrzegaj sie samochodów po wielkich dzwonach, a nie bedziesz miał z autkiem problemów. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że przy exploatacji takiego autka nie ma miejsca na kompromisy???? Jka nie będziesz na autku oszczedzał, to Ci sie odwdzieczy pięknym lataniem. Wiem coś o tym

taaaaa a szanowny kolega ( ataman )nawet może ci odrazu sprzedać takie zielone cacucho o ile się nie myle 8)

Ja klepalem ten temat na forum , podsumowujac :
- eksploatacja droga(duze spalanie, lepszy jest 4.2V8 , mozna go zagazowac chodziac do turbo tez juz jest sprawdzoan instal), ja myslalem o czyms takim ale odpuscilem , powod: spalanie powyzej 20l, troche przesada
- duze koszty w uzytkowaniu, czesci itp.
-Duza cena , nie proporcjonalna do rocznika.

Jesli jestes nadal zainter to jest w Gieldzie Samochod 93 4.2V8 z klimatr, skora itp za 28tys bez gazu.
jak kupisz to sie pochwal jak to chodzi w praktyce

Ale my mamy przecież w klubie eSkę z gazem.
I jestem przekonany, że bedziemy mieli ich coraz wiecej

Oczywiście licze sie z tym że eksploatacja takiego auta nie jes tania .znajomy ma 200 2.2t i na jego przykładze poznałem warunki posiadania takiego małego samolociku.Lecz nie zraża mnie to i tak i tak go kupie .Ale 4.2 to nie dlamnie wole 2.2 t .wsumie ośiągi są podobne między 2.2t i 4.2. 2.2t można bez żadnego problemu rozkręcić że będzie lepiej latał niż 4.2 ale po co fabryczne osiągi nie są złe. Znam sie na blacharce więc po ostrych zgniotach auta nie kupie boje sie bardziej mechaniki żeby nie kupić zajeżdzonego trupa.Te auto mnie normalnie uwiodło i musze takie mieć.narazie zbieram hajs .POZDRAWIAM I DZIĘKUJĘ ZA WYPOWIEDZI.

2.2T mozna niezle podkrecac w przeciwienstwie do 4.2V8.
Za to trzeba pamietac ze silniki z turbinami sie bardziej zuzywaja(dostaja bardziej po dupie ) niz zwykle . Pozatym o silniki turbo trzeba bardziej dbac, nie dawac mu jak jest zimny, nie gasic go odrazu gdy sie mu da po garach itp.
Powie ktos ze zadnemu zimnemu silnikowi nie wolno dawac w gaz, to prawda ale turbo jest bardziej wrazliwe.
Zrobisz jak bedziesz uwazal, ja o malo co bylbym posiadaczem S4 ale okazalo sie ze bylo to 2.2T a nie 4.2V8 wiec zrezygnowalem i wybralem B4 2.8V6 i nie zaluje. Podoba mi sie a co za tym idzie koszty nie sa az tak duze jak przy S4 (pomijajac spalanie).
Dynamika tez jest na poziomie, a za 93 r S4 dac 28tys i wpakowac do niego SGI za 6tys to kto by mi za to kiedys zaplacil jakbym chcial to sprzeac??
To przeciez 10letni a niebawem i 11letni samochod :cry:

jezeli gasisz auto po pałowaniu.............to jestem ciekaw jak długo pojezdzi

kazdy silnik tego nie lubi!!

Tak rozumujac to najlepiej kupic rocznego lanosa
jezeli kolega wie mniej wiecej o kosztach eksploatacji to pozostaje mi zyczyc tylko znalezienia zadbanego egzemplarza i radosci z jazdy....

Ciezko znalezc dobry, niebity egzemplaz, ten o ktorego sie kiedys na forum pytalem, ktory wygladal zajeb.... okazal sie podobno kilka razy niezle koszony , wiec dobrze ze go nie nabylem bo pewnie zostawiam cztery ślady

Nie wiem dlaczego ale pociagaja mnie duze pojemnosci, lubie sluchac jak chodzi V6 albo V8 to zapiera dech w piersiach.

A to czy turbo czy Vka to zalezy od indywidualnych upodoban.
Mi juz przeszlo z turbo , choc myslalem pewnego czasu o montazu turbin do mojej Vki. 8)