.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://audiklub.org/

porównanie kosztów eksploatacji diesel/Pb/LPG
https://audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=17480
Strona 1 z 1

Autor:  rodzynek [ 18.maja.2005 21:51:06 ]
Tytuł:  porównanie kosztów eksploatacji diesel/Pb/LPG

Policzyłem sobie dziś, że od początku mojego posiadania Cygara 2,0 d wydałem na paliwo ok. 11 tys zł., przejechałem dystans ponad 68 kkm, śr. cena ON wyniosła w tym czasie 2,80 zł, śr. zużycie paliwa 5,71 ltr/100 km.

Po założeniu:
cena Pb - 3,10 zł i śr. zużycia paliwa 7,5 ltr
cena LPG 1,5 zł, śr. zużycie 9 ltr.
koszt przejechania dystansu 68 kkm wynosi:

1. Pb - 15,8 kzł
2 LPG - 9,2 kzł.

Czyli LPG jest tańszy ale niewiele (na dystansie 68 kkm).

Ale w tym czasie wydałem na remont silnika 4400 zł (odliczam koszt rozrządu, pompy wodnej, końcówek wtryskiwaczy bo to można zrobić w każdym silniku...). Poza tym koszt instalacji można przyjąć ok. 2000 zł.

I przy tych samych przebiegach i cenie gazu koszt zakupionego paliwa wygląda następująco:
1. diesel - 15,3 kzł
2. Pb - 15,8 kzł
3. LPG - 11,2 kzł.

Czyli LPG jest wyraźnie tańszy :D

Oczywiście możecie stwierdzić, że te wielkości są z palca wyssane, ze ze starego wolnossącego diesla nie da się takiego śr. zużycia paliwa wycisnąć... Ale te dla Pb i LPG też są lekko za niskie jak na np. Audi 100 1,8. Choć przy mojej emeryckiej jeździe pewnie do osiągnięcia :D

W każdym razie wnioski nasuwają się takie, że jeżeli diesla to jedynie w dobrym stanie i przyzwoitym przebiegu. W każdej innej sytuacji benzyniak będzie tańszy (i szybszy i cichszy i mniej problematyczny...). A jak ktoś nie ma uprzedzenia do gazu to może dobrze na tym wyjść :) (Biorąc pod uwagę ew. drobne modyfikacje co do ceny instalki itp. i tak się pewnie opłaci...)


No to tyle.

Tych co to doczytali do końca informuję, że koniec i bomba a kto czytał ten trąba :)

Autor:  Kirdan_ [ 18.maja.2005 21:57:45 ]
Tytuł: 

Trutu tu tu :):

Tylko, że jak diesel'em jeździsz, czy też na benzynie to nie katujesz silnika w takim stopniu jakbyś jeździl na gazie :D:D Może i zapach propanu_butanu to niebo w gębie o poranku w korku ale ja jakoś wolę czyste powietrze wdychać :D:D:D

Autor:  zbyszek [ 18.maja.2005 22:11:07 ]
Tytuł: 

może i troszeczkę racji masz ;-) Przy tych cenach paliw nadal obowiązuje zasada : im wiecej jeżdzisz tym taniej jeżdzisz :) Kilka lat temu na ON lepiej się kalkulowało jeżdzić.
Co ja jednak zrobię ,że lubię swojego 1Z-ta :D

Autor:  robert72 [ 18.maja.2005 22:14:42 ]
Tytuł: 

ja już chyba wole wdychać gaz (troche głupio to zabrzmiało) niż czarny dym ze starego klekota który stojąc w korku grzeje sie do 100 stopni i spala wtedy więcej oleju(silnikowego) niż ropy
natomiast jeśli chodzi o nowsze diesle to one zdecydowanie przewyższają LPG

Autor:  Kirdan_ [ 18.maja.2005 22:25:46 ]
Tytuł: 

robert72 napisał(a):
ja już chyba wole wdychać gaz (troche głupio to zabrzmiało) niż czarny dym ze starego klekota który stojąc w korku grzeje sie do 100 stopni i spala wtedy więcej oleju(silnikowego) niż ropy
natomiast jeśli chodzi o nowsze diesle to one zdecydowanie przewyższają LPG


I w pewnym momencie nastepuje u klienta detonacja gazu co się zebrał w kolektorze :D:D:D:D:D Ewrybady szał :P:P:P :diabel: :peace:

A propos grzania.... te stare klekoty to miały chyba wiatrak przy chłodnicy napędzany paskiem klinowym....? Nie ma takiego "udanego" wynalazku co u mnie, że dopiero jak termostat pozwoli to wiatrak się zaczyna obracać a w międzyczasie uszczelki i olej szlag zaczyna trafiać :(

Autor:  Baskecior [ 21.maja.2005 13:46:15 ]
Tytuł: 

robert72 napisał(a):
ja już chyba wole wdychać gaz (troche głupio to zabrzmiało) niż czarny dym ze starego klekota który stojąc w korku grzeje sie do 100 stopni i spala wtedy więcej oleju(silnikowego) niż ropy
natomiast jeśli chodzi o nowsze diesle to one zdecydowanie przewyższają LPG

Zapach spalonej mieszanki gazowej przyprawia mnie o wymioty, co do spalania oleju to raczej wiecej spali zdezelowany \LPG`owiec niz zdezelowany traktor (LPG`owcowi zdarzy sie to przy 300 tys km a dieslowi przy ponad 500 jesli nie przy milionie km.
Co do ostatniego zdania zgadzam sie, z tym ze czasokres do ktorego sie odwolujesz przesunałbym do roku 1991 i do słowa LPG dodałbym jeszcze benzynę.
No to tera się zacznie. ;-) :diabel: :): :D

Autor:  BiLu [ 21.maja.2005 14:02:31 ]
Tytuł: 

rodzynek - wydaje mi sie ze manipulujesz wynikiem.
koszty paliwa sa odpowiednio (przy zalozonej przez ciebie cenie i spalaniu):
ON - 10,9 tys
PB - 15,8 tys
LPG - 9,2 tys
jesli do kosztow utrzymania diesla doliczasz remont silnika to analogicznie mozna policzyc rowniez remont silnika benzynowego a dodatkowo koszty napraw strzalow, wymiany swiec, kabli, pompy paliwa ;-) , silnik krokowy ;-) zapieczone wtryski ;-) nowy mieszalnik albo zestaw naprawczy ;-) czestsze wymiany filtrow i koszty regulacji u znajomego gazownika, etc.
problemy z wolnymi obrotami, zamulenie i inne atrakcje sa niewymierne ;-)
poza tym sa zboczency ktorzy kochaja diesla :peace:

Autor:  rodzynek [ 21.maja.2005 18:29:48 ]
Tytuł: 

Bilu napisał(a):
rodzynek - wydaje mi sie ze manipulujesz wynikiem.


Jasne, że tak :D W końcu są to moje, bardzo subiektywne oceny ;)
Bilu napisał(a):
jesli do kosztow utrzymania diesla doliczasz remont silnika to analogicznie mozna policzyc rowniez remont silnika benzynowego a dodatkowo koszty napraw strzalow, wymiany swiec, kabli, pompy paliwa ;-) , silnik krokowy ;-) zapieczone wtryski ;-) nowy mieszalnik albo zestaw naprawczy ;-) czestsze wymiany filtrow i koszty regulacji u znajomego gazownika, etc.
problemy z wolnymi obrotami, zamulenie i inne atrakcje sa niewymierne ;-)


Piszę o kosztach remontu diesla bo to robiłem. Ale dlatego też podaję dwa warianty - z wliczonym remontem i bez. A że LPG ma swoje humory - każdy wie :D

Bilu napisał(a):
poza tym sa zboczency ktorzy kochaja diesla :peace:


Hmm, skończyły mi się czasy dużych benzyniaków... Teraz, za żonkosia inaczej się wydaje pieniądze :D Z wyliczeń wychodzi, że niby taniej z gazem ale z racji ich fanaberii nie są w moim przypadku skuteczną alternatywą. W każdym razie kolejne auto(-di) to też będzie diesel, najlepiej 2,5 tdi :) (ale najpierw muszę zajeździć mojego...)



PS. Oglądałem dziś Jaguara XJ6 4,2 z 1972 roku, już byłem zakochany ale teraz to już chyba nie będę mógł spać (do wzięcia za 25 kzł...)

Autor:  Krzysiek123 [ 21.maja.2005 22:05:46 ]
Tytuł: 

A w td notowane są przypadk iprzekroczenia 3mln km na jednym silniku (najczęściej w MB) i w tym czasie może, ale nie musi być robiony remoncik silnika i praktycznie nic się nie dzieje.... a więc wniosek, że silnik sie zużywa wolniej niż jakakolwiek częśc samochodu.
W benzynie to jeszcze pól biedy......
LPG......hhhhhhmmmmmmm



Pozdrawiam

Autor:  Blachutek [ 21.maja.2005 23:47:18 ]
Tytuł: 

Jeżeli już o tym mowa to pomyslmy co wylatuje nam z rury wydechowej i jakie zniszczenia powoduje czarny dym z traktora..
Lpg o połowę mniej zanieczyszcza powietrze i nie wiem czy ON jest przyszłością skoro już w silnikach diesla stosuje się instalacje gazowe..

Autor:  Baskecior [ 22.maja.2005 11:26:01 ]
Tytuł: 

Blachutek napisał(a):
Jeżeli już o tym mowa to pomyslmy co wylatuje nam z rury wydechowej i jakie zniszczenia powoduje czarny dym z traktora..
Lpg o połowę mniej zanieczyszcza powietrze i nie wiem czy ON jest przyszłością skoro już w silnikach diesla stosuje się instalacje gazowe..

Wspolczesnie traktory spelniaja surowe normy Euro wiec to nie jest argument, co do starszych konstrukcji - tu sie moge zgodzic , ale nie popadajmy w przesade.
Stosowanie instalacji gazowych w dieslu ma na celu nie tylko zmniejszenie emisji spalin, ale wyciszenie silnika oraz poprawe osiagów.
Nie mow mi tylko Pawel ze masz gaz bo troszczysz sie o srodowisko :D

@ Bilu: nic dodac nic ujac, ja tez jestem zboczony :P i nie wstydze sie tego. :):

Autor:  Blachutek [ 22.maja.2005 13:17:10 ]
Tytuł: 

baskecior napisał(a):
Nie mow mi tylko Pawel ze masz gaz bo troszczysz sie o srodowisko :D

Hihi, przynajmniej nie wyrzucam papierków na ulicę. :P

Autor:  hans [ 22.maja.2005 14:45:35 ]
Tytuł: 

znowu czcza dyskusja :):

Autor:  piotr [ 22.maja.2005 15:24:56 ]
Tytuł: 

Blachutek napisał(a):
Hihi, przynajmniej nie wyrzucam papierków na ulicę. :P


Taaaa, jak w Niemcowni jesteś to może i tak ;)

A gaz z instalek 1-2 giej generacji to porażka.... syf o smród na maxa....

Autor:  kinyo [ 22.maja.2005 17:17:00 ]
Tytuł: 

Tia ble.ble.ble gaz,benzyna czy ropa jeżdzimy tym na co nas stać .Polacy są ogólnie biedni a każdy chce jeżdzić samochodem .

Autor:  rodzynek [ 22.maja.2005 20:19:38 ]
Tytuł: 

kinyo napisał(a):
Tia ble.ble.ble gaz,benzyna czy ropa jeżdzimy tym na co nas stać .


I własnie o tym ten post. Nie zawsze jedynie cena litra i nominalne zużycie świadczy o opłacalności danego przedsięwzięcia. Jeszcze między innymi przejeżdżany roczny dystans i stan samochodu.

kinyo napisał(a):
Polacy są ogólnie biedni a każdy chce jeżdzić samochodem .


I dlatego własnie warto się zastanowić za wczasu. Tanie mięso psy żrą :D

Autor:  Baskecior [ 25.maja.2005 23:34:56 ]
Tytuł: 

hans napisał(a):
znowu czcza dyskusja :):

... ale za to jaki ruch na forum ... ;-) :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/