.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://audiklub.org/

Przekręty, bajery sprzedawców - kupowanie sprowadzonych
https://audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=33422
Strona 1 z 1

Autor:  MARTiiii [ 09.kwi.2006 20:36:03 ]
Tytuł:  Przekręty, bajery sprzedawców - kupowanie sprowadzonych

Co o tym myślicie...

Samochód wstawiony w komisie, jednak właścicielem jest osoba prywatna - znajomy właściciela komisu. Osoba ta sprowadziła samochód z Niemiec na lawecie - umowa kupna na 600E, od tego opłacona akcyza przez tą osobę. Poza tym wszytkie papierki są. Czyli zamochód przygotowany do I rejestracji w Polsce.
Nie może się nim poruszać po drogach bo nie ma tablic, OC ale sprzedawca zapewnia że jakoś sie go wezmie do servicu, no ale o próbnej jeździe można pomażyć.
Samochód wygląda cacy, cena 30.000zl. :D

No i teraz...
Przechodzę do biura papierki oki, wszytko łądnie pięknie tylko ale... Sprzedawca komisy sprzedaje nie na Umowe Kupna tylko na Fakture Vat Marże (coś takiego). No i tu zonk bo ja się na tym nie znam. Samochód kupiony przez prywatną osobę i tak w tym komisie jest traktowany, a facet od komisu chce wsytawiać Fakturę Vat Marża. To jak to jest wreszcie?

Ale nie to jest najlepsze... tylko...
Cenę jaką chce mi wstawić na tej fakturze, za jaką ja niby kupiłem ten samochód to uwaga 7.000zl, a nie 30.000 które mu daję do ręki. Oczywiście na przelew nieche zbytnio się zgodzić bo jak twierdzi zostanie ślad. Tłuamczy się że nie może wystawić większej sumy niż 7.000zl na fakturze bo z opłatą akcyzy wyszło mu że kupił samochód za 5tys (coś koło tego), więc nie może wystawić faktury na 30.000zl, którą płacę. :|

No i co ja mam sobie pomyśleć po takim spotkanku. Samochód naprawdę extra a tu takie chece mi proponuje.

Autor:  slavo1 [ 09.kwi.2006 20:46:52 ]
Tytuł: 

Niestety mówi prawdę nie chcąc Ci wystawić większego rachunku... musi poprostu zapłacić podatek od zysku, a jak kupił auto za 5 tyś (bo umowa na 600E) a sprzeda za 30000zł to wyjdzie że 25tyś zarobił i od tego zapłaci podatek co raczej nie jest dla niego opłacalne... co do okazyjnej ceny to niestety trzeba posprawdzać wszystko bo i tak możesz mieć jakiegoś zonka...

Autor:  MARTiiii [ 09.kwi.2006 20:54:35 ]
Tytuł: 

No ja rozumiem że che więcej zarobić ale gdzie moje potwierdzenie opłaty. Daje mu 30tys a on optwierdzenie na 6000zl. Troche nie tak.
Czy w ogóle kupukjący może być zagrożony przez Urząd Skarbowy itd. w końcu na fakturze będę miał 7000zl za samochó wart 30000zl.

Czy na takiej fakturze w ogołe wpisaują numer nadwozia, silnika, że nie kradziony itp pierdółki.

Autor:  slavo1 [ 09.kwi.2006 20:57:54 ]
Tytuł: 

No ja Cie rozumiem... ale tak niestety robi większość (jeśli nie wszystkie) komisów... 19% z 25kpln to 4750zł... czyli raczej by nie zarobił na tym aucie a wtedy dla niego to żaden biznes... Jeśli miałby Ci wystawić pełny rachunek to musiałbyś siłą rzeczy więcej za autko zapłacić...

Autor:  atal [ 09.kwi.2006 21:01:31 ]
Tytuł: 

slavo1 napisał(a):
No ja Cie rozumiem... ale tak niestety robi większość (jeśli nie wszystkie) komisów... 19% z 25kpln to 4750zł... czyli raczej by nie zarobił na tym aucie a wtedy dla niego to żaden biznes... Jeśli miałby Ci wystawić pełny rachunek to musiałbyś siłą rzeczy więcej za autko zapłacić...

dokladnie, duzo komisow tak robi, a jeszcze wiecej osob prywatnych sprzedajacych przez komisy tez tak robi.... inaczej by sie nie oplacalo

Autor:  slavo1 [ 09.kwi.2006 21:06:16 ]
Tytuł: 

Atal-star napisał(a):
slavo1 napisał(a):
No ja Cie rozumiem... ale tak niestety robi większość (jeśli nie wszystkie) komisów... 19% z 25kpln to 4750zł... czyli raczej by nie zarobił na tym aucie a wtedy dla niego to żaden biznes... Jeśli miałby Ci wystawić pełny rachunek to musiałbyś siłą rzeczy więcej za autko zapłacić...

dokladnie, duzo komisow tak robi, a jeszcze wiecej osob prywatnych sprzedajacych przez komisy tez tak robi.... inaczej by sie nie oplacalo


Sam kiedyś też tak auto kupowałem... 1/3 wartości była na rachunku...

Autor:  MARTiiii [ 09.kwi.2006 21:24:55 ]
Tytuł: 

No dorba to jeszczemi tylko odpowiedzcie, czy kupujący (czyli ja) może mieć jakieś problemy przy takim zakupie z skarbówką? Wydaje mi się, że nie bo dostaję fakturę więc PCC1 już nie muszę składać.

Czy znowu sie mylę? Oby nie :zly:

Autor:  Damos [ 10.kwi.2006 00:48:45 ]
Tytuł: 

To może podpisać umowę, zabrać wszystkie papiery i ... wręczyć panu 7000 PLN ? ;)

Autor:  slavo1 [ 10.kwi.2006 04:56:28 ]
Tytuł: 

Można by spróbować, ale pewnie później będzie trzeba szybko uciekać :diabel:

Autor:  Van Gogush [ 10.kwi.2006 05:32:36 ]
Tytuł: 

Gdyby sie okazalo ze cos jest z autem nie tak to jak bedziesz mu chcial oddac auto to odda ci .... 7000 :)

Autor:  Sprinter [ 10.kwi.2006 07:46:24 ]
Tytuł: 

Normalne, że możesz mieć mieszane uczucia jeśli płacisz 30k zł, a papiery masz na 7k zł. Ale to powszechnezachowanie, w Polsce każdy ucieka od jakichś opłat... Zauważ, że jeśli kupujesz samochód z zachodu i wpisujesz na umowie kupna dajmy na to 400 ojro, to masz dokładnie taki sam przypadek lub nawet bardziej radykalny, bo auto warte 25-30k zł, a na umowie widnieje niecałe 1500zł...
Sprawdź dokładnie auto żebyś nie musiał już typa więcej oglądać, a potem kupuj i niczym się nie przejmuj.

Autor:  johnny_p [ 10.kwi.2006 11:36:13 ]
Tytuł: 

Ja moja Niniunie kupilem za jakies 3500 zl. Na umownie kupna sprzedazy napsalismy ze klima do naprawy, zawieszenie itp. Nicyzm sie nie martw. Podatek w skarbowym i tak zaplacisz od wiekszej sumy (wylicza w US) a z AC tez nie bedzie klopotu, bo sie umowa nie sugeruja tylko swoimi tableami itp. W miedzy czasie mi ja ukradli wiec zaliczyzlem policje, PZU itp i nie mialem z tego tytulu klopotow. Spisz tylko poza umowa pokwitowanie ze dajesz facetowi pelna kwote za auto i trzymaj w szufladzie :)

Autor:  MARTiiii [ 10.kwi.2006 12:50:35 ]
Tytuł: 

Głowa może pęknąc od tego cwaniactwa :diabel: . Znalazłem już ciekawszy kąsek (pewniejszy), a tego sobie daruje niech dlej stoi ;).

Nie pokoi mnie jednak stan tego silnika - dzięki Spanky

Autor:  barylkaq [ 10.kwi.2006 17:37:31 ]
Tytuł: 

w którym komisie w Lublinie stoi to audi?
nic sie nie dzieje wtedy jak kupis auto za 30,000 zł z fakturą na 7,000 zł. Jedynie jeśli chciałbys wziaść kredyt na to auto to mogłoby nie przejść w banku takie coś. Ale ogólnie nic się nie dzieje w tym przypadku :) komisy i handlarze stostują takie reguły i jest ok.

Autor:  spanky [ 10.kwi.2006 21:16:03 ]
Tytuł: 

MARTiiii napisał(a):
.

Nie pokoi mnie jednak stan tego silnika - dzięki Spanky


nie ma sprawy ... poprostu podzielilem sie spostrzezeniami bo dosyc dokladnie ogladalem to audi .... ;-)

Autor:  MARTiiii [ 10.kwi.2006 21:21:26 ]
Tytuł: 

To Audi akurat stoi w wawie. Bardzo ładnie wygląda tylko dziwnym trafem pierwszy raz po odpaleniu zobaczyłem czerwoną kontrolkę, a już trochę A4 odpalałem i to starsze. Skoro drobnostka czego nie naprawił...

Autor:  VTG! [ 11.kwi.2006 09:07:47 ]
Tytuł: 

Jak się sprowadza np auto z holandii to holender napisze Ci cenę jaką tylko chcesz nawet i 1 euro. Dopisze wtedy np: Motor defekt, auto uszkodzone. Nie przejmuj się takim stanem rzeczy. A gdzie to auto stoi, może na uni lubelskiej i jest to srebrne Audi a4 na alumach?

Autor:  MARTiiii [ 11.kwi.2006 22:12:32 ]
Tytuł: 

Nie to nie to. A to srebrne to jaki?

Autor:  VTG! [ 12.kwi.2006 03:12:11 ]
Tytuł: 

Dokładnie nie wiem, wiem tylko że ma koła 16tki, stan lakieru jest idelany wygląda na niezłą lalę silnik TDi, na pewno rok 97-98 do tego sedan.Dzisiaj będę je oglądał, bo dopiero wróciłem z zakładu miałem nockę.

Autor:  MARTiiii [ 12.kwi.2006 10:55:48 ]
Tytuł: 

Lee nie spojrzałem ;) ten niebieski jest w Wawie. Masz szczęście mnie tylko avant interesuje więc ci go nie zwine jak by co :diabel:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/