.: AUDI KLUB POLSKA :. :: Zobacz wątek

Witam

Chciałem się z Wami podzielić (jak to ująć) radością ?

Przed:

http://polskajazda.pl/Samochody/Audi/A4/2973

Sytuacja z lutego 2007 r - zdjęcia :

Obrazek

http://members.lycos.co.uk/hajper/DSC00159.JPG

Filmik (drugi reportaż po pożarze) - http://members.lycos.co.uk/hajper/filma.asx

Auto stało od 2 marca do 1 czerwca w szopie... Z racji mojego zawodu niestety nie mogłem się nim zająć.

W końcu 1 czerwca oddałem do warsztatu. Pomijam sam warsztat, czas i koszty naprawy (tak naprawdę auto nie było mocno uderzone - pogięta blacha, pierdoły pokroju chłodnic - ale silnik chodził bez problemów, dach prosty itp). Koszt - tragedia... Ale zależało mi żeby w końcu JĄ mieć.

Dzisiaj ODEBRAŁEM moją Niunię. Są niedociągnięcia (pomalowane wzmocnienie zderzaka, pod nadkolami tak samo), maska wymaga polerki i podobne pierdoły. Ale końcu jest u mnie, jeździ... tak jak jeździło

Nic nie znosi, 2-ślady zostawia (nie 4

)

Niedługo dam fotki jak wygląda po klepanku

Autor:	hajper [ 18.lip.2007 19:37:05 ]
Tytuł:	Kuku :(
Witam Chciałem się z Wami podzielić (jak to ująć) radością ? Przed: http://polskajazda.pl/Samochody/Audi/A4/2973 Sytuacja z lutego 2007 r - zdjęcia : http://members.lycos.co.uk/hajper/DSC00159.JPG Filmik (drugi reportaż po pożarze) - http://members.lycos.co.uk/hajper/filma.asx Auto stało od 2 marca do 1 czerwca w szopie... Z racji mojego zawodu niestety nie mogłem się nim zająć. W końcu 1 czerwca oddałem do warsztatu. Pomijam sam warsztat, czas i koszty naprawy (tak naprawdę auto nie było mocno uderzone - pogięta blacha, pierdoły pokroju chłodnic - ale silnik chodził bez problemów, dach prosty itp). Koszt - tragedia... Ale zależało mi żeby w końcu JĄ mieć. Dzisiaj ODEBRAŁEM moją Niunię. Są niedociągnięcia (pomalowane wzmocnienie zderzaka, pod nadkolami tak samo), maska wymaga polerki i podobne pierdoły. Ale końcu jest u mnie, jeździ... tak jak jeździło Nic nie znosi, 2-ślady zostawia (nie 4 ) Niedługo dam fotki jak wygląda po klepanku

Autor:	Cysztof [ 18.lip.2007 21:05:40 ]
Tytuł:
a czemu mialyby byc 4 slady skoro ze zdjec wynika ze tylko blachy poszly a uklad jezdny nie ruszony... Nie rozumiem-maska wymaga polerki- to znaczy ze nie polerowali Ci samochodu ?? przeciez to oczywiste ze po robocie powinno sie przepolerowac caly zeby sielakier specjalnie nie cial... koszt niewielki a roznica wyrazna...

Autor:	Lightmen [ 18.lip.2007 21:59:43 ]
Tytuł:	Re: Kuku :(
hajper napisał(a): Witam Chciałem się z Wami podzielić (jak to ująć) radością ? Przed: http://polskajazda.pl/Samochody/Audi/A4/2973 Sytuacja z lutego 2007 r - zdjęcia : http://members.lycos.co.uk/hajper/DSC00159.JPG Filmik (drugi reportaż po pożarze) - http://members.lycos.co.uk/hajper/filma.asx Auto stało od 2 marca do 1 czerwca w szopie... Z racji mojego zawodu niestety nie mogłem się nim zająć. W końcu 1 czerwca oddałem do warsztatu. Pomijam sam warsztat, czas i koszty naprawy (tak naprawdę auto nie było mocno uderzone - pogięta blacha, pierdoły pokroju chłodnic - ale silnik chodził bez problemów, dach prosty itp). Koszt - tragedia... Ale zależało mi żeby w końcu JĄ mieć. Dzisiaj ODEBRAŁEM moją Niunię. Są niedociągnięcia (pomalowane wzmocnienie zderzaka, pod nadkolami tak samo), maska wymaga polerki i podobne pierdoły. Ale końcu jest u mnie, jeździ... tak jak jeździło Nic nie znosi, 2-ślady zostawia (nie 4 ) Niedługo dam fotki jak wygląda po klepanku nie rozumiem tematu

Autor:	Sprinter [ 18.lip.2007 22:00:55 ]
Tytuł:	Re: Kuku :(
Lightmen napisał(a): nie rozumiem tematu Tematem są emocje

Autor:	yooo25 [ 18.lip.2007 22:34:25 ]
Tytuł:
ja tak sam nie czaje o co chodzi

.: AUDI KLUB POLSKA :. https://audiklub.org/

Kuku :( https://audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=62820	Strona 1 z 1

Autor:	Route 66 [ 19.lip.2007 02:15:39 ]
Tytuł:
jak nie czicie,to przeczytajcie wypowiedz Sprintera ...ja tez bym sie obsmarkal z radosci,jak bym po 4 miesiacach odebral swoje cacko Gratulacje Hajper,niech Ci dobrze i wiernie sluzy

Autor:	Tofik20 [ 19.lip.2007 11:04:32 ]
Tytuł:
tak z ciekawosci-ten koszt "tragedia" to jaki był?

Autor:	hajper [ 19.lip.2007 18:54:26 ]
Tytuł:
Faktycznie, troszkę mnie poniosły emocje... Koszt tragedia - ponad 50% wartości auta... Mimo że uszkodzenia nie były duże.

Autor:	marwins [ 19.lip.2007 18:58:54 ]
Tytuł:
A za taka cene to powinno wygladac jak z fabryki

Autor:	Tofik20 [ 19.lip.2007 19:09:41 ]
Tytuł:
to czemu je robiles?? bo teraz nie rozumiem zbyt opłacalne to chyba nie było. Czy dawałes auto do warsztatu w ciemno bez ustalania ceny?

Autor:	hajper [ 19.lip.2007 19:12:38 ]
Tytuł:
Powiedzmy, że nie podejmowałem akurat decyzji - podobnie jak negocjacji. Ktoś to zrobił za mnie i takie są efekty. Człowiek uczy się na błędach - nigdy nie dam nikomu zająć się moim autem

Autor:	Tofik20 [ 19.lip.2007 19:29:03 ]
Tytuł:
cos wiem na temat uczenia sie na bledach po ostatniej stłuczce:-) na Twoim miejscu bym nie podarował skoro az tyle zapłaciłes a sa jakies niedociagniecia.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/