.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://audiklub.org/

I po wahaczu
https://audiklub.org/viewtopic.php?f=1&t=6300
Strona 1 z 1

Autor:  BOZZ [ 23.lip.2004 13:17:37 ]
Tytuł:  I po wahaczu

K**** Szlag mnie trafia. Wczoraj na "pięknych" wrocławskich drogach urwalem sobie wahacz przejeżdżając przez skrzyżownie sołtysowickiej i tory kolejowe. Rozpadł sie na pół. SPróbuje pociągnąc PKP do odpowiedzialności co z teog wyniknie zobaczymy.

Autor:  Maridk [ 23.lip.2004 13:33:43 ]
Tytuł: 

Przykro mi to słyszeć. Taka Polska i jej cholerne drogi.

Zapytaj tu człowieka
myślę że coś dla siebie znajdziesz.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=28636098

Autor:  Baskecior [ 23.lip.2004 14:35:57 ]
Tytuł: 

Wspolczuje i zycze powodzenia w odzyskaniu kasy za wahacz.

Autor:  Sprinter [ 23.lip.2004 17:06:07 ]
Tytuł: 

Tak, ten przejazd to istna rzeźnia. Trzeba się po prostu przetaczać przez niego przy prędkości 1km/h...
Przyciśnij tych gnojków, niech refundują Ci naprawę. Nie jestem tylko pewnien czy to czasem nie należy do zarządu dróg...

Autor:  BiLu [ 24.lip.2004 00:35:30 ]
Tytuł: 

te przejazdy to dla mnie "swieta trojca":
-> obok cukrowni przy koronie (chyba najgorszy i najwiecej torowisk do przejechania)
-> soltysowicka-czajkowskiego (nie ma sposobu aby nie wytelepalo zawiecha na maxa)
-> soltysowicka przy jednostce (tu torowisko nieczynne ale jakosc zblizona do pozostalych)
calosci dopelnia "cudowny" odcinek krzywoustego od korony do kromera :(:
niestety dosc czesto tamtedy jezdze i wciaz sie dziwie ze moja zawiecha i felgi jeszcze to wytrzymuja :galy:
ps. ostatnio kolega w podobny sposob utknal na srodku przejazdu ktory byl w szczerym polu - cale szczescie nie jechal w tym czasie pociag i dosc szybko przy pomocy 2 rolnikow autko spoczelo na pewniejszym parkingu obok :P

Autor:  Maridk [ 26.lip.2004 08:28:01 ]
Tytuł: 

Ostatnio byłem we Wrocławiu i miałem okazję troszkę pojeździć po Waszym pięknym mieście. Powiem krótko miasto ładne drogi tragedia. Aż dziw bierze że niektórzy potrafią tam jeździć na obniżonej 17-tce ;) Ja na 15" się męczyłem.

Autor:  BOZZ [ 27.lip.2004 20:26:07 ]
Tytuł: 

Złożyłem w PKP wniosek o zwrot kosztów holowania i naprawy - powiedzieli że będe czekał na rozpatrzenie minimum miesiąc. Zobaczymy ...

Autor:  kotrrin [ 27.lip.2004 22:03:33 ]
Tytuł: 

ZnającPolskie realia pewnie PKP ustawiła tam znak ograniczenia prędkości do 30km/h i powiedzą: No kolego za szybko jechaliśta!!!!
Oby tak nie było.
Powodzenia w niedoli

Autor:  Sten [ 03.sie.2004 18:19:28 ]
Tytuł:  Re: I po wahaczu

BOZZ napisał(a):
K**** Szlag mnie trafia. Wczoraj na "pięknych" wrocławskich drogach urwalem sobie wahacz przejeżdżając przez skrzyżownie sołtysowickiej i tory kolejowe. Rozpadł sie na pół. SPróbuje pociągnąc PKP do odpowiedzialności co z teog wyniknie zobaczymy.


Pozdrowienia dla pięknej kostki wrocławskiej :diabel: siedze od jakiegoś czasu w Poznaniu ale jadąc do rodziców na Dolny zawsze o niej myśle...
co do PKP hmmm ciężko sie doją ale zawsze warto spróbować :diabel:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/