- czasami trzeba pamiętać o przymknięciu szyberdachu na noc (bo potem rano mokro), tak samo jak okien, bo pada do środka.

Szkoda ze motor nieco dychawiczny i nie quattro

Witam wszystkich

Wreszcie mogę coś napisać o swoim samochodzie (niedawny zakup).
A więc:
- model Audi 80 B4 z 1991. Tak, tak, dokładnie z grudnia '91.
- silnik 2.0E ABK, a więc 115km
- z dodatków ABS, szyberdach, głośniki w tylnych drzwiach, obrotomierz, ośwetlenie wewnętrzne nad drzwiami pasażerów.
- zero przeróbek (no oprócz LPG).
- orginalne radio Gamma

Wrażenia:
- po przesiadce z Poloneza Caro Plus nie ma porównania.
- cisza w środku: nie słychać wiatru, silnika.
- dobrze trzyma się drogi.
- wreszcie można wyprzedzać bez strachu.
- nieźle się prezentuje (a ma trochę lat) - ten wygląd, po prostu cool
- no i deska nie jest z jakiegoś nędznego plastiku - nie skrzypi.
- antena nie wystaje (w ogrzewaniu tylnej szyby)
- zaczyna być słychać prawy przegub (chyba zbyt długo już pociągnie).
- czeka mnie wymiana przewodów w klapie bagażnika - ciągle zamyka się centralny po otwarciu klapy - już łączyłem przewody ale są za krótkie.
- czasami trzeba pamiętać o przymknięciu szyberdachu na noc (bo potem rano mokro), tak samo jak okien, bo pada do środka.
- chodniki z tyłu cały czas przesuwają się do przodu gdy ktoś tam siedzi.
- brak chlapaczy - czasami by się przydały bo ciężko domyć potem boki na dole np. ze smoły)

Więcej wrażeń nie pamiętam.

I jestem zadowolony. Jak niedługo kupię aparat cyfrowy to kilka zdjęć wrzucę.