Ukrainiec podczas kontroli nie pokazuje umowy K-S, tylko umowę użyczenia i jedzie dalej. Najgorsze co można zrobić...


Co do tematu wątku, to proponuję Ci Gitmar podjechać do Twojego wydziału komunikacji i zapytać. Dlaczego? Ano np. u nas w Rykach w takim przypadku jest jak tu koledzy piszą, czyli wszystko odbywa się tak samo jak sprzedaż wewnętrzna.
Natomiast wiem, że w Garwolinie, jak nie będziesz miał tablic PL, to Ci go nie wyrejestrują, tzn, udajecie się do WK, kupujący wyrabia tablice próbne i z takimi może wracać do siebie, tablice PL zostają w WK. Dlatego np. Ukraińcy nie chcą takich aut.
Info zaczerpnięte z autopsji, więc pewne. Lepiej się dowiedzieć, jakie procedury ma dany WK.

Ok, generalnie jest tak jak napisał lucas, na granicy pokazują umowę użyczenia i mogą dłuższy czas swobodnie się poruszać po Ukrainie..
Myk chcieli taki: z datą wczorajszą umowa użyczenia, z dzisiejszą datą sprzedaży fv kupna...Na granicy pokazują jedynie umowę użyczenia, a fv zakupu dopiero przy rejestrowaniu auta albo nigdy bo np szczepana robią, a ja wyrejestrowuję....
Powiem im jutro, żeby se sami napisali taką umowę użyczenia, ja nic kwitować nie będę, a jeszcze tego samego dnia postaram się wyrejestrować auto...