Usunąłem sprężarkę, przewody od klimy, wyrzuciłem wszystko z obudowy parownika na podszybiu. Wszystkie czujniki podwiesiłem w jednym miejscu. Panel sterowania wewnątrz działa i można przyciskami ustawiać temperaturę grzania i sposób nawiewu.
Zaleta? Żadnych przeróbek i przekładek z innych modeli. Tylko na wlot powietrza trzeba założyć jakąś siatkę (może być maskownica od głośnika).
Silnik nadmuchu przerywał u mnie z powodu wytarcia szczotek, raz startował, raz nie. Po usunięciu parownika wyjęcie silnika z wirnikiem jest łatwe i było już wielokrotnie opisywane - opcja "szukaj".
Silnik wentylatora chłodnicy nie włącza się u mnie przy włączaniu ogrzewania.
_________________ Audi 100 CS quattro 86
|