Szanowni Koledzy,
Od jakiegoś czasu moja dźwignia zmiany biegów zachowywała się tak, jakby nie należała do samochodu o renomowanej marce. Mechanik po podniesieniu samochodu pokazał mi, że przegub na cięgle tuż przed skrzynią biegów ma duże luzy i trzeba go wymienić. Kupiłem komplet z Allegro w niezłym stanie. Wyczyściłem i przesmarowałem ten "nowy", po czym cięgło wraz z przegubem zostało zamontowane przez mechanika.... i niestety nie pomogło, choć wierzę, że dało minimalny postęp. Okazało się (tutaj zdjęcia)
http://img504.imageshack.us/g/fot1y.jpg/,
że widziana po zdjęciu mieszka od góry cała obudowa przegubu dźwigni zmiany biegów z czterema otworami w podstawie (strzałki) wygląda tak jakby do tych otworów były przykręcone jakieś śruby z nakrętkami, lecz cała się rusza w trzech osiach. Patrząc na rysunek z ETKI widać, że pod spodem tej obudowy znajduje się jeszcze obsada dźwigni (poz. 40). Wydaje się, że to właśnie ona "odłączyła się" od podłogi????. Myślę, że trzeba dostać się do pojedynczej śruby (strzałka), aby wyjąć komplet dołu dźwigni i dopiero dobrać się głębiej. Czy któryś z kolegów docierał tam i na ile jest to skomplikowane. Roboty przy tunelu nie należą w tym modelu do miłych, ale może w tym przypadku nie będzie aż tak źle.
Liczę na odpowiedź i pozdrawiam