Witam wszystkich Klubowiczów ! Jestem nowym na tym forum i świeżym posiadaczem Audi 100 CS Quattro 2.8 z 1993 roku. Albo źle szukałem na forum albo jeszcze NIK nie miał takiego przypadku.
Po przekręceniu stacyjki bez uruchamianiu silnika po pewnym czasie pojawia się w wyświetlaczu fis migający symbol oleju. Po uruchomieniu silnika gaśnie! Po przekroczeniu 2.200 – 2.500 zapala się i jak obroty spadają to przestaje. Zapala się też po przekroczeniu 80 km/h i miga już bez przerwy. Olej nie wycieka, nie grzeje się, ma moc i przez pierwsze kilka dni wskaźnik ciśnienia oleju zachowywał się normalnie. Silnik został sprawdzony komputerem w warsztacie i mechanik powiedział że wszystko jest OK i pewnie jest jakieś zwarcie albo czujnik padł, ale on tego nie robi! Następnego dnia po włączeniu zapłonu wskaźnik od ciśnienia oleju powędrował na max. Zdejmowałem przewody z obu czujników i nic się nie działo, wymieniłem ten z jednym przewodem i też nic Ten czujnik z dwoma przewodami będę miał dopiero za parę dni.
Moje pytanie jest następujące : czy wystarczy wymienić oba czujniki, czy szukać dobrego elektryka i szukać zwarcia? A może jakieś inne sugestie od doświadczonych forumowiczów!?
|