Witam byłem zobaczyłe i nie kupiłem,
Samochód z bliska wygląda tragicznie, malowany ze wszystkich stron co widać gołym okiem, w celu zamaskowania była próba polerki która nie wyszła najlepiej. W środku... tragedia, wszystko dosłownie wszystko porysowane, w podsufitce dziury po papierosach, dzwignia zmiany biegów cała porysowana a włącznik świateł był aż biały bo farbma zeszła..., silnik względnie równo pracował ma niby ponad 200 tyś ale nie zaskoczylo by mnie gdby miał na prawdę w okolicach 600-700, skóra powycierana tak że aż przetarta. Klima chłodzi ale wali starą skarpetą..., skrzynia biegów niestety ale z miejsca po wciśnięciu pedału gazu, skrzynia mysli 2 sekundy po czym delikatnie przyspiesza i słychać, ze coś tam mieli by po kolejnych2-3 sekundach wystrzelić jak z procy... na sekwencji niestety po zrzuceniu biegu lub wrzuceniu automat mysli za każdym razem 2 sekundy by zacząć działać... przy progach niestety są wykwity rdzy ;/, tylnia klapa jakaś złachana ;/ Pan oczywiście nic nie wiedział i nic nie wie na temat samochodu bo on się nie zna itp. Cena 11 tyś, ale poniżej 10 nie zejdzie ;/
Silnik zalany według kartki syntetykiem o ile to prawda.
Ogólnie nie polecam.
Ale jazda tym sampchodem dała mi to, że wiem teraz na 100%, że chce kupić audi a6 c5 w quattro wraz z tiptronikiem, ale z silnikiem benzynowym z lpg lub sam założe instalacje. Bo naprawde bardzo podoba mi się to autko mimo swojego wieku
