.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://audiklub.org/

kupuje i mam watpliwosci A6 2,5 TDI
https://audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69340
Strona 1 z 2

Autor:  sway [ 28.lis.2007 22:43:21 ]
Tytuł:  kupuje i mam watpliwosci A6 2,5 TDI

Odpowiadajac na pytania:
tak, skorzytalam z szukajki
tak, potem przeczytalam to co wynalazla,
nie, nie znalazlam odpowiedzi na moje pytania.

A oto one:

1. W jaki sposob procz bazy audi (bo jak przeczytalam, samo audi potrafi majstrowac przy przebiegu) mozna sprawdzic czy przebieg jest prawdziwy?
2. Czy cena za A6 2,5 TDI z lutego 2004 roku w postaci 50 tys. moze byc uczciwa, czy pachnie jakims malutkim oszukanstwem?
3. Upewniam sie - jesli 2,5 TDI to te produkowane od 2. polowy 2003r? A konkretnie jesli jest z lutego 2004 roku takze powinnam sie obawiac o model silnika (w wiadomym kontekscie)?
4. Jak w numerze VIN 'wyczytac' date produkcji?
5. Czy mozna sobie pozwolic na zakup bez ksiazki serwisowej, w przypadku kiedy potwierdzi sie przebieg i przeglad niczego nie wykaze a auto jest poleasingowe?

Z gory dziekuje :)

Autor:  Simo22 [ 29.lis.2007 07:14:14 ]
Tytuł: 

Witam,

1. Po numerze VIN priv do "Dred", Podlaczaja VAG i lukniecia logow i ogolnie po zuzyciu kierownicy, siedzen itd.. inaczej nie sprawdzisz.

2. Cena jest Niska i tez OK ale jesli ci je w PL sprzedaje za 50tys to dostal je za 40 tys albo jeszcze mniej wiec to juz smierdzi albo mialo nabite 250tkm i wiecej lub cos jest nie tak :)

3. Nie wiem za duzo o 2.5 bo nie biore ich ale niby najlepsze sa od polowy 2004 czyli model 2005 juz, ale te od polowy 2003 byly takze poprawione.

4. nie wiem.

5. mozna bez ksiazki ale dlaczego jej nie ma?! druga sprawa jak potwierdzisz przebieg, jesli Auto nie bylo robione w Audi to nie potwierdzisz, przeglad nic nie daje.. :)

Ile ma Auto nabite ?

Pozdrawiam

Lukasz

Autor:  sway [ 29.lis.2007 07:44:40 ]
Tytuł: 

Auto ma na liczniku 136 km.
Cena waha sie miedzy 52 a 50 tys., jest bez oplat, zadnych. Zatem uczciwie muslalabym dorzucic jakies 6,5 tys.

Czlowiek sprzedajacy godzi sie na wszelkie przeglady, a takze na klauzule w umowie, ze nie bylo bite.

Dzieki za odpowiedz :)

Autor:  Simo22 [ 29.lis.2007 08:46:20 ]
Tytuł: 

Ma za malo km... w DE Auta nawet z 2004 luty a to prawie 4 latka maja powyzej 150tkm nabite, wiesz podatek za takiego 2,5TDI w DE to 400 euro wiec nikt nie bedzie tyle placil i malo jezdzil..

Ja mowie ze autko mialo powyzej 200tkm na szafie nabite:)

Przeglady w PL ci nic "prawie" nie daja bo jak ten przeglad bedzie przebiegal? Silnika ci nie sprawdzi .. no moze jesli gdzies ci VAG podepna i po logach jakis kumaty przeleci to ogolnie bedzie wiadomo co i jak.

Ogolnie jest tak jak ktos kupuje z DE autko na sprzedaz to na 90 % przekrecany licznik.. niestety tak jest i bedzie ( Kazdy chce jak najwiecej zarobic ), i to jeszcze bez ksiazki serwisowej.. zagadaj do "Dred" on ci powinien pomoc jesli bylo cos w Audi robione.. za kilkanascie zlociszy z tego co slyszalem :)

Pozdrawiam

Autor:  SLOVIAN [ 29.lis.2007 12:19:18 ]
Tytuł: 

Cena jest conajmniej smieszna.Za ten rocznik to min 6 z przodu, mowie tu oczywiscie o dobrych egzemplarzach a nie paziu
.

Autor:  barylkaq [ 29.lis.2007 13:23:27 ]
Tytuł: 

2004r. za 50 tys to sobie mozesz kupic A4 :)

Autor:  marcinpoznan74 [ 29.lis.2007 14:46:16 ]
Tytuł: 

ZA tanio, ale z drugiej strony zaraz Święta...
A kto płaci opłaty i od jakiej faktury ??
Co do przebiegu aut z niemiec.. mam swoja terię , więc sie nie będę wypowiadał.
Książka ??
Zrobiła sie mania na książki, które kosztują 50 na Allegro.

Autor:  meszrum [ 29.lis.2007 18:29:44 ]
Tytuł: 

dobrze utrzymane 2.5TDI z 2004 w normalnych warunkach powinno kosztować ok 80 000 PLN [z opłatami].

jeżeli chodzi o VIN, to można po nim sprawdzić rok/miejsce produkcji oraz wyposażenie.




marcinpoznan74 napisał(a):
Zrobiła sie mania na książki, które kosztują 50 na Allegro.


nie powinieneś nawet tak myśleć, a co dopero pisać... :(
książka świadczy o pewnej kulturze użytkowania, tym bardziej iż jest ona w pełni weryfikowalna. auto z 2004 może być jeszcze objęte tzw. Mobilatatsgarantie, zatem skoro nie ma książki w tak nowym aucie, to...
...zmieniłbym obiekt zainteresowań na miejscu forumowiczki.

Autor:  marcinpoznan74 [ 29.lis.2007 19:00:33 ]
Tytuł: 

meszrum napisał(a):
nie powinieneś nawet tak myśleć, a co dopero pisać... :(
książka świadczy o pewnej kulturze użytkowania, tym bardziej iż jest ona w pełni weryfikowalna. auto z 2004 może być jeszcze objęte tzw. Mobilatatsgarantie, zatem skoro nie ma książki w tak nowym aucie, to...
...zmieniłbym obiekt zainteresowań na miejscu forumowiczki.

Wodzu, wiemy ,że jesteś idealistą .
Auto z 2004 roku, w niemczech zrobiło 40 K, w dwa lata (potwierdzone przez ASO) , data ostaniego badania w ASO a data rejestracji w Polsce, różnica 1 miesiąc.
Czyli w 2006 miało 40K,ale już następny właściciel olewa ASO (za wymiane oleju z filtrami wczoraj zapłaciłem 680zł - sam się zastanawiam czy nie olewać ASO), i wymienia wszystko w nieautoryzowanych warsztatach.
W rok robi 10K , ale nie ma książki, i to oznacza, że auto nie spełnia Twoich wymogów ??

Autor:  meszrum [ 29.lis.2007 19:54:05 ]
Tytuł: 

marcinpoznan74 napisał(a):
meszrum napisał(a):
nie powinieneś nawet tak myśleć, a co dopero pisać... :(
książka świadczy o pewnej kulturze użytkowania, tym bardziej iż jest ona w pełni weryfikowalna. auto z 2004 może być jeszcze objęte tzw. Mobilatatsgarantie, zatem skoro nie ma książki w tak nowym aucie, to...
...zmieniłbym obiekt zainteresowań na miejscu forumowiczki.

Wodzu, wiemy ,że jesteś idealistą .
Auto z 2004 roku, w niemczech zrobiło 40 K, w dwa lata (potwierdzone przez ASO) , data ostaniego badania w ASO a data rejestracji w Polsce, różnica 1 miesiąc.
Czyli w 2006 miało 40K,ale już następny właściciel olewa ASO (za wymiane oleju z filtrami wczoraj zapłaciłem 680zł - sam się zastanawiam czy nie olewać ASO), i wymienia wszystko w nieautoryzowanych warsztatach.
W rok robi 10K , ale nie ma książki, i to oznacza, że auto nie spełnia Twoich wymogów ??


z tego wynika, że książka jest, tyle, że do 40 000 km. książka/ASO D powinno być do końca, w przeciwinym razie odpuściłbym zakup.
jeżeli nie ma książki w ogóle, to nie ma żadnej dyskusji. to nie kwestia bycia idealistą, lecz podejścia do przedmiotów - kupuję auto by co dzień rano przekręcić kluczyk i usłyszeć silnik, by podczas wyprzedzania nie myśleć, czy ECU ----> notlauf ----> meszrum ----> trumna :): etc.

po prostu szkoda mi życia na drutowanie przy starym parchu.


;)



podam Ci przykład z życia wzięty: AKE z 07.2001 [po FL], 2 właścicieli:
- xxx Gmbh 07.2001 - 06.2005: serwisowany tylko w ASO - 135 000 km;
- osoba fizyczna D 06.2005 - 03.2006: serwisowany gdzieś - ? km.
auto było sprzedawane w 03.2006 z przebiegiem 147 000 km [jak wszystkie] - na pierwszy rzut oka realnym. okazało się zupełnie przypadkiem*, że drugi właściciel przejechał ponad 130 000 km przez 8 miesięcy na trasie Bonn - Moskwa... :|

*została kartka z datą wymiany oleju/przebiegiem w silniku.

Autor:  sway [ 30.lis.2007 18:55:25 ]
Tytuł: 

Auto zostalo sprawdzone i tak jak wszyscy przypuszczali przebieg zostal 'zanizony'. Ostatnie wpisy stanely na 238 tys.

W tej sytuacji nie mam juz sily uzerac sie z uzywanymi autami. Szukajac auta, naczytalam sie tylu historii o wpadkach i minach, ze powoli zaczynam wierzyc, iz spotkac auto w dobrym stanie graniczy z cudem.

Moze jedynym wyjsciem jest kupno nowego?

Ehh... .

Autor:  barylkaq [ 30.lis.2007 19:00:23 ]
Tytuł: 

moze jakies taxi bylo ...

jedynym wyjściem nie jest kupno nowego tylko kupno w niemczech od prywatnego właściciela zadbanego auta za normalną cenę tj. min 60 tys zł z 2004r. a nie żadne okazje.

Autor:  meszrum [ 30.lis.2007 19:21:38 ]
Tytuł: 

sway napisał(a):
Auto zostalo sprawdzone i tak jak wszyscy przypuszczali przebieg zostal 'zanizony'. Ostatnie wpisy stanely na 238 tys.

W tej sytuacji nie mam juz sily uzerac sie z uzywanymi autami. Szukajac auta, naczytalam sie tylu historii o wpadkach i minach, ze powoli zaczynam wierzyc, iz spotkac auto w dobrym stanie graniczy z cudem.

Moze jedynym wyjsciem jest kupno nowego?

Ehh... .



nie, nie jest to jedynym wyjściem.

rozsądnym rozwiązaniem jest zakup samochodu osobiście w Niemczech, najlepiej od osoby fizycznej.

Autor:  sway [ 30.lis.2007 20:09:12 ]
Tytuł: 

meszrum napisał(a):

nie, nie jest to jedynym wyjściem.

rozsądnym rozwiązaniem jest zakup samochodu osobiście w Niemczech, najlepiej od osoby fizycznej.


Problem polega na tym, ze:
1. Na to potrzeba czasu.
2. Tyle samo czasu potrzebuje fachowiec, z ktorym wypadaloby pojechac.
3. Koniecznosc skomunikowania sie w ichnim jezyku, w stopniu swobodnego 'domawiania' szczegolow. A takze podpisania umowy.

Dla mnie nie_do_zrealizowania

:(

Autor:  meszrum [ 30.lis.2007 20:33:40 ]
Tytuł: 

sway napisał(a):
meszrum napisał(a):

nie, nie jest to jedynym wyjściem.

rozsądnym rozwiązaniem jest zakup samochodu osobiście w Niemczech, najlepiej od osoby fizycznej.


Problem polega na tym, ze:
1. Na to potrzeba czasu.
2. Tyle samo czasu potrzebuje fachowiec, z ktorym wypadaloby pojechac.
3. Koniecznosc skomunikowania sie w ichnim jezyku, w stopniu swobodnego 'domawiania' szczegolow. A takze podpisania umowy.

Dla mnie nie_do_zrealizowania

:(



w takim razie nie pozostaje Ci nic innego, aniżeli mozolne szukanie A6 w PL, które nie zostało sprowadzone w celach zarobkowych. nie jest to trudne, lecz bez wątpienia dosyć uciążliwe.

ponadto, koniecznie zabierz ze sobą któregoś z forumowiczów posiadających C5 celem pomocy w oględzinach. codzienny użytkownik C5 [władający oczywiście VAG'iem/VC'omem] będzie o wiele bardziej pomocny, niż mechanik, który tylko je naprawia...

Autor:  sway [ 30.lis.2007 21:12:08 ]
Tytuł: 

A ja sobie umyslilam, ze moze nowsza, A3, ale tak jak piszesz zakupiona w Polsce. Nawet taka mam na oku. Wlasnie usiluje sie skontaktowac z wlascicielem.

Dlaczego tak? Na nowsza A6 tymczasem mnie nie stac. Powoli dojrzewam do wydatku rzedu 60 tys. A3 za te pianiadze moze juz jakas znajde, byle kupiona w Polsce.

Masz racje piszac, ze jest to uciazliwe i ale przy tym wcale nie takie latwe. Niewiele audi powyzej 2003 roku zakupionych w Polsce jest do kupienia. Albo A3 albo A6, jakos A4, ktorych jest najwiecej do kupienia jak odnosze mam wrazenie, mnie nie 'pociagaja'. A A6 mlodsza jest dla mnie za droga.

Nowe A3 sa w calkiem niezlych cenach, nieco ponad 100 tys. Ale to jednak 100 tys.

Bosh, ale ciezka harowka to kupowanie namiastek marzen ;)

Autor:  marcinpoznan74 [ 30.lis.2007 21:12:33 ]
Tytuł: 

Moja dobra rada, nie należy kupować C5 za wszystkie dostępne środki.
Moim skromnym zdaniem, przy C5 należy zostawić sobie zapas gotówki ok 10 000 zł.

Autor:  SLOVIAN [ 01.gru.2007 10:05:49 ]
Tytuł: 

Tak jak ktos juz napisal nie kazdy ma czas i mozliwosci jechac do Niemca i kupic od niego auto,tym bardziej ze czesc ogloszen czesto nie ma pokrycia.
Warto porozgladac sie za autami od handlarzy ,ktorzy w wiekszosci sprowadzaja szostki ,jest ich kilku w Polsce.
Zreszta ja gdy kupowalem swoje auto to min cene zaznaczylem 60 000 pln.

(za wymiane oleju z filtrami wczoraj zapłaciłem 680zł - sam się zastanawiam czy nie olewać ASO) - nie popadajmy w skrajnosci, taka rzecz mozna zrobic samemu,kiedys tez zmienialem w warsztacie ale dla tych ''mungolow'' to bylo za trudne bo srubki bagnet. mi gubili !

Autor:  Roger_35 [ 02.gru.2007 19:31:40 ]
Tytuł: 

Witam,

Dołożę swoje trzy grosze aby Cię podbudować. Od półtora roku jestem szczęśliwym właścicielem A6 C5 2,5 TDi, 2003 rok, przywiezione z Niemiec. Auto po leasingu, jeździło w dwóch firmach. Nabyłem je z przebiegiem 189 tysi (sprawdzone) i jest, po prostu, genialne. Pojechałem po nie z ludźmi, którzy się na autach i papierach znają (ja sam bym się nie podjął) oraz poruszają się w niemieckim perfekcyjnie. Wzięli za to 500 euro ale warto było, naprawdę. Auto znlazłem sam na www.mobile.de.

Polecam taką opcję.

PS. Mogę Ci dać namiary na tych ludzi i pokazać Ci auto dla uwiarygodnienia.

Pozdrawiam

Autor:  sway [ 03.gru.2007 19:58:40 ]
Tytuł: 

Dziekuje za rady. Jednakowoz pojawilo sie nowe pytanie: czy silniki 2,0 TDI np. w A3 maja jakies wyjatkowe wady? Czesto pada turbina? Taka opinie uslyszalam bowiem od wlasciciela.

Pozdrawiam :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/