
jesli chcesz mierzyc caly prad jaki daje alternator...
to twoj amperomierz powinien miec zakres pomiarowy w granicach 100A , czyli tyle mniej wiecej ile ma wydajności Alternator (~70-90A) !
Moim zdaniem bez bocznika, na przewodzie alternator-akumulator (tylko nie w przewodzie rozrusznik-akumulator!), bedzie ciezko to zrealizowac, bo musialbys podciagnac do kabiny przewody o srednicy palca.

jesli chcesz tylko mierzyc prad plynący z alternatora do akumulatora(z pominieciem tego co pobiera cala elektryka samochodu)...
Rozrusznik ma być podlączony tak jak jest teraz (czyli klemą(najlepiej z dodatkowym wyjsciem) bezposrednio do aku.). A alternator do aku. musisz puścić odrębnym przewodem, zdolnym wytrzymać okolo 100A. i teraz łączysz jakąś konkretną złączką przewód z alternatora z przewodem idącym do zasilania elektryki samochodu i od tej złączki puszczasz przewód do + aku. I wlasnie w ten przewód wpinasz swój amperomierz

Najlepiej dwustronny, bo np. na zgaszonym silniku prąd bedzie od aku. do elektryki samochodu, a podczas odpalonego samochodu, aku. bedzie ładowany. zakres powinien tez być spory, bo np. włączenie podgrzewania tylnej szyby i nawiewu na zgaszonym samochodzie, pociągnie pewnie z 40A.
Ogolnie ja bym sobie odpuscil amperomierz, a wstawil woltomierz zapięty na klemy aku. kontrolujac napiecie tez mozna stwierdzić czy jest ładowanie.