Byłam dzisiaj u elektronika i nic nowego nie powiedział ani nie zrobił a to co mówił ...

nowa przepustnica (tylko - używana nie wchodzi w grę) oraz nowy program do komputera i tylko serwis koszt ok. 2200 zł.

stwierdził, że one są felerne fabrycznie i była akcja wymiany ich na nowe. Tylko że auto full seris przez poprzedniego właściciela i niby mu nie wymienili? W Polsce może nie...ale auto nie jest z Polski. No jak ja bym kupiła w salonie auto i miało wadę fabryczną i obroty by mi spadały to nie odpuściłabym sobie wymiany na gwarancji... Tak więc daję sobie spokój z elektronikami
jeśli chodzi o ten krokowy to podobno się go nie wyciąga ani nie wymienia, tylko całą przepustnicę. I mechanik mówi NU NU TAM GRZEBAĆ!!!
Boże mam dość
mam nowe spostrzerzenie odnośnie tych obrotów: dzieje się to gdy silnik schodzi ze ssania ale nie jest jeszcze zagrzany na 90* i jest za tymi pierwszymi 3 kreskami lub zagrzany ale zaraz po odpaleniu. Potem jest ok. Dzisiaj wieczorem autko idzie na warzsztat bo mechanik chce sprawdzić wskazania na zimno. ale bed...

tak bym chciała go naprawic...