jesli masz hamulce tarczowe to bedzie troche zabawy:)
przed rozbiorką zaopatrz sie w scisk stolarski o rozwarciu co najmniej ~10cm i i tulejke o sr okolo 3cm i dl 6-7+cm.
wykrec zacisk wogole z samochodu. wykrec! tloczek, gdyz jest na gwincie i jak sie suwa to sie obraca jednoczesnie. tam w srodku bedzie taki pizdryk przykryty taką dziwną blaszką pod ktora jest spezynka zabezpieczoną segerem. wyjmiesz to dosc latwo sciskajac seger, tylko uwazaj bo wystrzeli od sprezynki:) potem po kolei wyjmujesz wszystko, czyscisz, wkladasz nowe uszczelki i skladasz w odwrotnej kolejnosci, mozesz troche zwyklym smarem posmarowac przy uszczelkach.
I tutaj najtrudniejsza sprawa wsadzic ta blaszke i zabezpieczyc segerem

jak dobrze wymanipulujesz sciskiem stolarskim i tulejka dociskajac blaszke to pojdzie szybko albo wogole ci sie to uda, albo bedziesz tak jak ja meczyl sie z tym kilka godzinek
W kazdym razie pamietaj zeby wszystko ladnie oczyscic wydlubac jak gdzies jest korozja i wyczyscic tloczek i gniazdo uszczelki tloczka. mozna go delikatnie bardzo drobnym papierkiem 600-800 przeleciec tylko nie wzdłoz!!!.
przy skladaniu najpierw wkladasz uszczelke i harmonijke oslonna tloczka w zacisk! a potem w to wpychasz tłoczek. uprzednio tloczek posmaruj specjalna pasta do tloczkow hamulcowych ~2zl.