.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Prosze o porade czy jest to mozliwe aby przyczyną duszenia się silnika w zakresoie obrotów 1-2000 a powyżej normala praca., był uszkodzony czujnika Halla.
Wogóle jakie są skutki na prace silnika w wyniku jego uszkodzenia ?

Nie pali silnik.

odpal i odłącz wtyczke z halla, to bedziesz miał objawy jak hall walniety zupelnie to nawet nie odpalisz, a jak bedzie przerywał to > to bedzie przerywalo zaplon wyrywkowo, a nie specjalnie do 2000 obr, mozgloby byc tak ze przy 5tys nagle zgasłby.

To widze ze panowie z warsztatu chca mnie naciągnąc na koszty.
Bo dałem autko z objawami takimi:
po wymianie silnika miałem problem z podjechaniem pod górke, tzn silnik maił poniżej 2 tys obrotów a autko ledwo co ciągnęło, jak przekroczyłem magioczny próg 2 tys to zaczął ładnie ciągnąć. Na biegu jałowym jak gwałtownie wciskałem pedał gazu to silnik się krztusił coś tam strzeliło w przepustnice ale jak wciskałem gaz mając już obroty 2100 to ładnie wchodził i sie nie dusił.

No i panowie w warsztacie podjeli sie naprawy. Pierwszeco zrobili to powiedzieli mi ze nalezy wymienic przewody, kopółkę i palec bo iskry przeskakują koszt 160 zł.
Następnie powiedzieli że już lepiej chodzi ale są kłopoty z czujnikiem Halla i posprawdzał swoje używane ale żaden nie działał i powiedział że musi kupic nowy koszt ok 80 zł.

I co Wy na to??

Buddha ja bym stawiał na problem z instalacją wtryskową. Ja mam co prawda gaźnik ale gdy mu dałem zbyt dużo paliwa to silnik też się ksztusił/krztusił oraz kilka razy były takie ciche jakby eksplozje przy przepustnicy w gaźniku. Możesz mieć te same objawy że po prostu silnik dostaje zbyt dużo paliwa i się dławi.

Pozdrawiam

sprwdz uklad ssacy -szczelnosc....z zakupami sie nie spiesz

sprawdz sobie ustawienie rozrządu i na koniec ustawienie aparatu zaplonowego z hallem. byc moze masz zaplon przesuniety.

sprawdź potencjometr przepustnicy i stycznik wolnych obrotów, możliwe że masz cały czas wolne włączone i ECU wariuje.

No to straciłem cierpliwość do warsztatu, który diagnozował i naprawiał mój problem 2 dni, i powiedziałem ze zabieram samochód. Otóz jak przyjechałem to juz wogóle zrobili mi masakre. Silnika wogóle nie mozna odpalic, a jak złapie to dusi sie a obroty prawie zerowe.
Powiedzcie czy w takim wypadku robic, co żądac od warsztatu, czy mam jakies szanse na doprowadzenie do stanu takiego jaki był. Facet tweierdzi ze on gorzej nie zepsul a jak wjezdzał nim do warsztatu to ledwo wjechał, a ja przeciez przyjechałem tym samochodem o własnych siłach i bez wiekszego problemu. A do tego jeszcze skasował mnie 80 zl za rzekomą diagnoze. Jak mu powiedziałem zeby mi przedstawił wydruk diagnozy to powiedział ze nie ma, nie zrobił.

no i co zdiagnozował??? ze hall padniety sciema. nie płac dla żłoba. u el-fuego tez byla diagnoza i naprawa za 100zł . to potem jezdzilismy odzyskac te 100 zł bo nic gosc nie zrobil, nie znalazl przyczyny i podregulowal cos dla sciemy.

No własnie wyszło ze czujniki dobre ale coś z kątem zapłonu nie tak..

Aparat zapłonowy przełożyłeś z poprzedniego silnika? jeśli nie to zrób to.
Miałem identyczne objawy w escorcie którego naprawiałem znajomemu, przyczyną była lekko skręcona ośka aparatu zapłonowego, gdy hall dawał sygnał to palec nie stał w miejscu w którym powinien być. Po wymianie ośki wszystko OK.

buddha podjedz do kogos na regulacje zaplonu, albo sam ustaw.

Witam jeszcze raz.
No i po mojej ostrej interwencji odnosnie oddania samochodu w takim stanie jak go przywiozlem, Pan z zakładu dzisiaj zadzwonił i powiedział ze samochodzik zrobiony. Wiec przejechałęm sie i wszystko było OK. Okazało się ze podstaawowy problem to przewody, kopułka i palec + regulacja.
Dziekuje za podpowiedzi. Pozdrawiam

I juz jest w 100% wszystko OK??

Silnieczek sprawny i jest OK.
Zostało mi jeszcze wymienić poduszke lewą pod silnikiem ale tu mam dylemat jaka zakupic. Otóż jest jakaś za 90 zł HANS PRIES al;e nie wiem co to za firma?

nie kupuj tego badziewia kiedys u siebie takie wrzucilem. oryginalna ma w sobie komore ze specjalnym płynem i silnik "pływa" sobie podczas jazdy i jest komforcik. a ta podrobka to jeden wielki gumowy odlew, bedzie czuc wszystkie wibracje silnika i bedzie strasznie sztywno, poza tym po kilku miesiacach wyrwie sie ten trzpionek jak przy zakladaniu sie nie ukreci bo to jaks szajsmetal.

poszukaj lepiej uzywki całej (nie moze być mokra, 50-70zł), albo nowki boge albo innej renomowanej.