Witam.

Miałem ostatnio przyjemność jeżdzić i słuchać brzmienia Alfa romeo 156 twin spark 2.5 V6<seryjny wydech>.Co można zrobić w 2.8 V6 30v z wydechem ,by już od samego dołu tak rasowo,basowo brzmiał,dudnił,bulgotał,jak w jakimś amerykańcu...Dżwięk tego silnika/wydechu Alfy powala na kolana...ale nie jest zbyt uciążliwy.Moim zdaniem konstruktorzy Audi skupili się chyba bardzo na wyciszeniu fałek bo 2.6 V6 tez cichutko szumi.Kupiłem moje Audi z już wywalonymi katami.Właściciel mówił mi że w puszki od tych katalizatorów są wspawane strumienice.No i chyba są ,bo widać ślady po rozpruciu i zaspawaniu katów<rozpruję na wiosnę to się dowiem i wezmę się za resztę>.Ale na wysokich obrotach już od 2,5-3tys słychać zamiast tego bulgotu, metaliczno-blaszany podżwięk ,na bank z tych wyprutych katów. Na upartego może trochę rasowy, ale dziwny.Więc albo są to tylko wyprute puste katy,albo wyprute katy z jakimiś strumienicami w środku by mógł przejść przegląd techniczny.Wiem już z szukajki że te strumienice g...dają a nawet szkodzą ,że może wessać uszczelkę pod głowicą,wypalić zawory itp.Ale w większości są to informacje ogólne.Może ktoś z was już przerobił taki wydech ,ma o tym dokładne pojecie.Mam zamiar kupić sportową podwójną końówkę wydechu z puszką.Czy to dobry pomysł?Jaką?Nie chcę aby to brzmienie było efektem tylko i wyłącznie końcówki wydechu,nie chcę też żeby ten dżwięk był zbyt uciążliwy, zwłaszcza na trasie i by nie psuł pracy silnika

a może nawet poprawił. Czy jak bym dospawał od środka drugą rurę do końca, po dwóch stronach i założył dwie sport końcówki to będzie to coś dawało?Co zamiast tych katów wpakować, rurę odporną na temperaturę,czy jakieś tłumiczki owalne <coś czytałem na szukaj>ale jakie dokładnie,od czego?Wiem że średnice rur muszą być zachowane .Doradżcie coś.Z góry dziękuję i pozdrawiam.
