.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://audiklub.org/

[audi s8] 1999 4.2 turbina ?
https://audiklub.org/viewtopic.php?f=8&t=68380
Strona 1 z 1

Autor:  arektoporski [ 11.lis.2007 19:06:13 ]
Tytuł:  [audi s8] 1999 4.2 turbina ?

witam , tak jak w tytule posiadam to autko zastanawiam sie czy warto zainwestowac w turbine i podniesc moc z 360 do xxx km prosze o jakies rady
pozdrawiam
czesc

Audi S8
1999 po lifcie
4.2 quattro
360 KM

Autor:  Pablo200 [ 11.lis.2007 19:29:48 ]
Tytuł: 

Przede wszystkim to dwie turbiny
koszt modernizacji bedzie gigantyczny
lepiej kupic RS6

Autor:  boxer [ 13.lis.2007 14:22:33 ]
Tytuł: 

przerabiałem ten temat tylko w V6 w mojej A4 - odpada, koszta nie wspólnierne do efektów i mało kto by chcial się tego podjąć, wiec lepiej i taniej to albo zmiana całego silnika... albo auta - serio, dłuuugo nad tym myślałem - zmiana silnika na mój wymarzony 2.7 koszt około 17-20 tysięcy, wiec lepiej sprzedać moje podstarzałe A4 i kupic S4.... taniej, prościej i bez rzezby.... auto po swapie albo takich kombinacjach (wg mnie) juz nigdy nie bedzie takie samo (np. tak samo bezawaryjne) jak wczesniej
pozdrawiam

Autor:  Wisznu [ 13.lis.2007 15:49:32 ]
Tytuł: 

Dodkładnie tak jak mówi mój przedmówca :)

Właśnie stałem się posiadaczem Audi A6 2.7 BT i zobaczymy jak działają dwie turbiny :D

Pozdrawiam

Autor:  wariatquattro [ 13.lis.2007 17:32:23 ]
Tytuł: 

boxer napisał(a):
wiec lepiej sprzedać moje podstarzałe A4 i kupic S4....

bierz moja :diabel:

Autor:  boxer [ 19.lis.2007 00:15:39 ]
Tytuł: 

wariat...
Twojej nie chce:P mówiąc o S4 miałem na myśli S4 B5 - a najchętniej identyczne jak moje - w takim samym kolorze :)
a ile za swoją chcesz;>

Autor:  Pablo200 [ 19.lis.2007 08:47:01 ]
Tytuł: 

Jedziełem RS6 450 PS piekielnie ciężko go utrzymac na asfalcie

Autor:  guziq [ 13.lip.2008 12:09:50 ]
Tytuł: 

Pozowole sobie odswiezyc temat (nie bijcie tylko):
kazdy pisze ze koszty ogromne, ze efektu nie bedzie, gra nie wart swieczki itp. itd.

A próbował ktos?
Spotkał sie ktos z 2,8V6 albo 4,2V8 z załozonym biturbo?

Czy koszty uturbienia auta N/A sa faktycznie az tak orgomne?
Z najblizszego mi przypadku wiem ze mozna to zrobic nieskobudzetowo.
Kumpel zbudował Łade 2107, silnik 1,3 z turbo. Projekt absolutnie niskobudzetowy. Samochód - 400zł, turbosprezarka 300zł, ic 200zł, kilka kolanek, spawanie na migomacie u kumpla, flansze pod turbo. Jeszcze jakichs kilka dupereli. W sumie gotowe auto wyniosło go jakies 1200zł. I potrafiło rozpedzic sie do ponad 200km/h (przypominam, łada 2107 1,3). Auto absolutnie sie nie psuło, jezdziło cos na 0,8 bara (czy 0,7). Ale zachciało mu sie przeginac z doładowanie. Wjechał kolektor ssacy i wtrysk od uno turbo, walbro 255, megasquirt i kilka innych badziewi, dodmuchał na 1,3 bara i silnik niestety odmówił współpracy. Wytrzymał 7km, ale mocy miał tyle, ze na 4 biegu gubił przyczepnosc przy oponach 185 (z gazu). Gdyby zostal przy tych 0,8 bara, sadze ze wytrzymał by jeszcze sporo katowania.

Czy np. do takiej V8 również nie mozna by zaadoptowac np. Megasquirta (co by nie bylo problemów ze strojeniem), domowym sposobem wyspawac uppipe pod turbinki, kupic jakies turbawki na allegro za psia kase, oddac do regeneracji, wsadzic 2 jakies mniejsze ic, zestroic i jezdzic? Nie mówie zeby od razu ładowac w silnik 1,8 bara, ale zachowawczo dac mu te 0,6-0,8 nadcisnienia. Sadze ze seryjne wtryski, pompa, wydech powinny tyle zniesc. A efekt byłby na pewno zadowalajacy.

Do czego zmierzam, bo rozpisałem sie jak porypany: czy ktos próbował uturbic, naprawde niskobudzetowo jakies V6/V8 od audi?

Autor:  Buba [ 13.lip.2008 12:23:45 ]
Tytuł: 

jak sam pisałeś Łada się popsuła.
Kto będzie pakowa tyle kasz i czasu w projekt który może nie wytrzymać ??
Mówisz kupić jakieś śmieci i zregenerować. Otóż jeśli wałek w turbinie nie trzyma nominału to koszt regeneracji będzie mniej więcej taki jak kupno nowej to raz.
Po drugie turbiny muszą być oczywiście 2 a więc koszty rosną. Dodajmy zestrojenie tego i przeróbki w dolocie i wydechu i jeszcze pełno mniejszych problemów, które wynikną przy projekcie.
Jak wcześniej koledzy pisali koszt jest niewspółmierny i tyle. Choć oczywiście wszystko da się zrobić. Ja bym raczej myślał o kompresorze zresztą nie tylko ja prawda Hev ?

Autor:  guziq [ 13.lip.2008 12:30:03 ]
Tytuł: 

Buba, łada sie pospuła bo było przecholowane z doładowanie i strojone na oko, bez szerokopasmówki. Na 0,8 bara i gazniku jezdził dłuuuugooo i bezawaryjnie.
Ostatnio uturbialismy sierrre 2,0OHC na LPG (instalacja I gen) i jezdziło to zacnie, ale do pewnych obrotów, bo potem parownik nie wyrabiał (był do 100KW, a potym jak to jezdziło mozna wnioskowac ze było znacznie wiecej).

Turbiny na allegro naprawde mozna uchodzic w dobrym stanie, za nieduza kase. Bez luzów, nie biorace oleju. Stroic mozna we własnym zakresie. Na moje oko, niskobudzetowe uturbienie takiego 4,2 powinno sie zamknac w jakichs 5000zł.
- standalone - 800zł
- turbiny - dajmy na to 1000zł sztuka, co by nie kupowac parchów
- ic - 2*200zł
- 1800 na kolanka, flansze, przeróbki wydechu, dolotu itp. itd.

Nie mówie ze auto od razu by mialo te 450 koni jak w RS6, ale sadze ze zle by nie jezdzilo, w stosunku do serii.

Autor:  Heveliusz [ 13.lip.2008 12:54:15 ]
Tytuł: 

Ja się mocno zastanawiałem nad takim projektem i sporo czytałem, pytałem, dzwoniłem...

Uturbianie V8 to są bardzo duże koszta, ale wszystko zależy od Twojej wiedzy, roboty i zaplecza...
Jeśli wiesz co masz zrobić, masz sprzęt i czas, to oczywiście, że można to zrobić za pieniądze, o których piszesz...

Problem polega na tym, że jeśli coś się sypnie, to nie jest wtedy strata jak w Ładzie ale niestety kilkanaście tysi zostanie wyrzuconych (wiadomo, że wojna wymaga ofiar ;) )...


Ja rozmyślałem nad kompresorem i wybrałbym to rozwiązanie. Do A8 to są nawet kompletne kity zrobione i można sobie w garażu zakompresować motor. Jednak żeby to zrobić samemu, to już inna bajka.

U mnie projekt częściowo upadł, bo niestety w ABH występuje ogromny problem ze stukowym spalaniem i wystrojeniem tego wszystkiego, dlatego należałoby zmienić motor na PT lub najlepiej na AEC (więc pewnie w A8 nie będzie już tego problemu), a tego chwilowo robić nie będę...

Autor:  Lukasik [ 15.lip.2008 12:52:39 ]
Tytuł: 

Heveliusz napisał(a):
rozmyślałem nad kompresorem i wybrałbym to rozwiązanie. Do A8 to są nawet kompletne kity zrobione i można sobie w garażu zakompresować motor. Jednak żeby to zrobić samemu, to już inna bajka.


Bylby kozak jakbys to zmontowal :peace:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/