bardzo prosty temat, nie musisz nawet nic rozbierać jak brak czasu, wystarczy 3 minuty i po temacie. kupujesz pierwszy lepszy buzzer (piszczek na 12v za 3 zł) otwierasz skrzynkę bezpieczników, lokalizujesz kontrolką bezpiecznik na którym pojawia się napięcie przy włączonych światłach i drugi na którym pojawia sie +12 po włączeniu zapłonu. podpinasz buzzer w następujący sposów: - do bezpiecznika świateł, + do plusa po kluczyku. i temat z głowy... po prostu przy włączonym zapłonie i nie włączonych światłach buzzer będzie ciągnął masę przez żarówki i będzie piszczał. po włączeniu świateł na obu przewodach buzzera będzie + i będzie cisza

proste i skuteczne. no chyba że masz dużo czasu na jakieś inwertery na diodach lub tyrystorach
