.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
dziś montowałem sobie CB i wszystko poszło sprawnie i gładko, nawet jest w tym miejscu w którym chciałem i działa. Problem pojawił się gdy zachciało mi się sprawdzić radio przy uruchomionym silniku. Gdy naciskałem nadawanie odzywał się brzęczek podobny jak ten od niezgaszonych świateł ale nie ten sam. Dźwięk dobiegał zza zegarów więc wyjąłem zegary i rzeczywiście - znalazłem coś na kształt przekaźnika o numerze 21 co brzęczało. Wypiąłem go i póki co żadnych efektów ubocznych nie zauważyłem, ale, ciekawi mnie to przed czy ten brzęczek mam mnie seryjnie ostrzegać? Jeśli ktoś wie - niech podzieli się wiedzą

U mnie za zegarami jest przekaznik od kierunkow. Ale on raczej nie brzeczy Rozumiem, ze brzeczyk od swiatel dalej ci dziala?
Moze ten przekaznik o ktorym piszesz to ostrzezenie o niezapietych pasach? Ja co prawda nie mam tego patentu u siebie, ale ze schamatu wynika, ze niezapiete pasy daja znac o sobie kontrolka w zegarach i jakims sygnalem akustycznym. A tak swoja droga, to sprawdz czy dobrze to radio podpiales. Gdzie sie wpiales? Bo po jego podlaczeniu nic nie powinno sie zmienic w elektryce samochodu. Skoro zakluca ten brzeczyk, to moze zaklucac cos jeszcze o czym nie wiesz.

cześć. Dokładnie tak jak piszesz - to jest przekaźnik/ przerywacz od kierunków. Wyszło jak jechałem sobie dziś rano do pracy. Dlaczego brzęczy - nie mam pojęcia. Radio podpięte pod kable z zapalniczki (nie wtykiem tylko bezpośrednio w kable - zapalniczka mi niepotrzebna). No nic, przerywacz podpiąłem, a radio zasilę z innego miejsca, mam nadzieję że pomoże.

Miałem to samo w 100 c4 2.0 gdy wciskałem gruche coś brzęczało w zegarach, przepiąłem zasilanie z zapalniczki pod kierownice pod tę szynę ze szpilkami i przestało brzęczeć. Do tej pory zastanawiam się dlaczego tak było.Ww c4 co jeżdżę teraz mam podpięte radio pod zapalniczkę i nic nie brzęczy

problem rozwiązało podpięcie radia bezpośrednio pod aku. Gdziekolwiek bym się nie wpinał w okolicach przedniej dechy łącznie z wszystkimi bezpiecznikami - brzęczenie mnie nie opuszczało. Trochę poklałem ale kabel przeciągnąłem i jest git.

Posprawdzaj wszystki podpiecia przewodow masowych do karoserii w okolicy deski. Moze nie sa za dobrze dokrecone albo jakas korozja sie tam wdarla i przez to masa jest slaba. Przez to moga dziac sie takie jaja. Bo normalnie bez problemow powinno sie dac podpiac CB do zapalniczki

Jasne, posprawdzam, może tak być. Dzięki.