.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie wiem moze nie mam pojecia o jak jezdzi zdrowe 2,310v, ale moje jezdzi jak polonez.

Byl w nim kiedys gaz, wyrzucilem go okazalo sie ze auto jets po wybuchu gazu.

Postanowilem kupic caly nowy uklad wydechowy wtedy sie okazalo ze mam nie dzialajaca sonde wymienilem tez sonde oraz wymienie gume przeplywomierza... jutro zobacze jak tro dizala

czy to sa powody ze moje auto to muł?

Poszukaj w moich postach - też przechodziłem strały gazu.... i wymontowałem gaz... Jeżeli wymieniłeś sondę lambda i nie masz niesczelności w układzie dolotowym (od przepływomierza do kolektora ssącego - chodzi o pękniećia i nieszczelności gum) a autko nie jedzie to masz do naprzwy(jeżeli się da) przepływomierz. Jak zdejmiesz gumę z niego (taka duża czarna) Twoim oczom ukaże się tarcza aluminiowa mierząca ilość przepływającego powietrza - jeżeli jest pogięta to ją odkręć, wyprostuj i przykręć z powrotem na miejsce. Następnie musisz ją tak ustawić aby przesuwała się swobodnie w stożku bez żadnych obtar o ścianki. Na tej tarczy powinneś mieć naklejkę w jakiej odległości powinna być ustawiona. Posprawdzaj to wszystko i napisz co jest dalej.... Pomożemy na pewno...

Wymiane gumy przekaze specjalista ale to na 100% guma przeplywomierza...
Silnik falowal a jak sie docisnie gume to pracuje roWno/
Gaz wywalilem mikser i reszte.
wydech z sonda wlasnie u mechanika..

chodzilo mi o to czy nieszczelna guma i sada maja wplyw na moc przyspieszenie itd

Po prostu skład mieszanki do kitu i tyle - zmień lub dobrze poklej gumę, sprawdź silniczek krokowy od wolnych obrotów (wyczyść jeśli trzba ale nie NITRO!). Poskładaj do kupy i zobacz, że będzie jeździć lepiej. Powodzenia

no niestety moja tez jest zamulona i zaczyna dopiero jechac od jakis 3800 obrotow... juz mnie szlak trafia bo to raczej powinno jakos smigac a muli sie okrutnie na dole

to nie jest też diesel aby ciągnął od zera a moment obrotowy od 4k rpm to też nie 1krpm więc ma swoje prawo ciągnąć od wyższych obrotów

no ja sobie zdaje sprawe ale chcesz mi powiedziec ze kazde 2.3 jezdzi tak jak by mu sie turbo załączało od 3800... nie wydaje mi sie

czasami jest okej czasami nie..

UWAGA... czy jest ktos z Wawy lub okolic kto ogarnia te silniki (oprócz pana z Legionowa) i jest w stanie mi zdiagnozowac czy to działa poprawnie. Oczywiscie pomoc w zamian za karteczki ze znakiem wodnym NBP

moja 2.3 b4 80 rakieta nie była te auta tak maja

właśnie to chcę ci powiedzieć. To samo mi się wydawało co tobie że coś nie tak ale poprzeglądałem wszystko powymieniałem każdą wątpliwość, byłem na diagnostyce dwa razy u dwóch rożnych gości i kiedy w końcu skończyłem roboty z silnikiem okazało się że od 1000 do 2500 auto jeżdzi jak traktor od 2500 do 3000 fajnie się rozkręca a powyżej 3000 urywa ci głowę i żyga do środka (no może ciut przegiołem ale tak to mniej więcej wygląda z tymi robaczkami)

troche przegiąłeś z tym żyganiem;)
miałem poprzednio ten silnik w lekkiej budzie c3 w ośce i generalnie na benzynie do 2500 tys nie dzieje sie nic, potem siako tako się uwija a od 3-3,5 tys ładnie ciągnie.
w c4 , która jest ciężka nie oczekujcie od tego silnika cudów, to jest wtedy komfortowe umiarkowanie szybkie toczydło. zdrowy poprzednik AAR - NF w budzie c3 idzie łeb w łeb ze 150 konnym 2,6 v6 z c4. masa robi swoje
ogólnie dla mnie od kiedy przesiadłem się do turbo wolnossące 2,3 to muł

Jeśli mogę coś podpowiedzieć, a jestem szczęśliwym posiadaczem NG, to przede wszystkim sprawdź wszystkie gumowe elementy przy zasilaniu silnika..
Guma od przepływomierza ( ta największa rzucająca się w oczy), ona musi być szczelna
Nie ma żadnego klejenia, poszukaj nowej jak masz poklejoną i dobrze skręć na opaskach
Jesli to nie to (bo jest szczelne), to zwróć uwagę czy nic nie syczy przy tzw. silniczku krokowym, ten krótszy, łamany wężyk gumowy potrafi pęknąć i generalnie wtedy silnik tak jakoś nierówno chodzi, tak jakby na którymś cylindrze nie palił i wtedy na niskich obr.tak do 3tysi samochód słabo jeździ...
Sprawdź zapłon, czy nie jest opóźniony, jeden ze znajomych gaziarzy mi mówił, że opóźniają o kilka stopni zapłon przy zakładaniu gazu, skoro wywaliłeś gaz to może to to
A może po prostu za dużo oczekujesz o 133/6 KM
Moja niunia lata jak wściekła, ale faktycznie głowe odchyla dopiero powyżej 3,5 tysia obr..

Calkiem przypadkowo mialem okazje przejechac sie C4 AAR ktora jest maskotka wlasciciela. Nigdy nie widziala gazu, 10 lat w kraju i starszy pan jezdi nia do kosciola(obrazowo) Ma 89kkm i nie jest do sprzedania .
Powiem krotko-------TO naprawde ZAP.....DALA.
Jestem zalamany ze wzgledu na wyniki mojego auta...........

heh jestes załamany, bo masz w dolocie zwęzkę 30 mm wez ją wywal na chwile wykosztuj sie na troche przyjemnosci pojezdzenia na pb i zweryfikuj

święta prawda. Na początku po zakupie NG byłem podłamany wysokością spalania i nie wiele brakło abym założył gaz na szczęście ta mroczna chwila odeszła w dal

zmień jeszcze wtryski, napewno pomoże

ale co moze powodowac spadek mocy ....?

- nieszczelności w układzie dolotowym
- błędnie działający przepływomierz powietrza
- błędnie działający czujnik ciśnienia paliwa
- skorodowane wtryski
- padająca pompa paliwa
- stare świece
- zniszczone kable wysokiego napięcia
- padający rozdzielacz iskry
- awaria ECU
- rozregulowany układ sterujący powietrze-paliwo
- kiepskiej jakości paliwo
- zapchany filtr paliwa
- nieszczelności komór olejowych
- rozpadający się rozdzielacz paliwa
- nietrzymana kompresja na pierścieniach tłoków

na razie tyle wystarczy - reszta to już wyższa nauka jazdy

Wymienilem gume przeplywomierza, przepustnice podokrecalem wszystkie weze i............ i chodzi jak trzeba jak jest zimny motor to trzyma tak 9000 po chwili 10000 ale trzyma stale nie szarpie... przyspiesza ok dynamicznie (jak na NG)...

Nie jest to jakis demon szybkosci ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma..

Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za pomoc

a ile to ma koni bo slyszalem ze w bolidach F1 ponad 700 przy takich obrotach, ale tam jest V8 a nie R5.
czasami prowadze Coupe NG i jakos to idzie, wydaje mi sie ze na starcie jedzie lepiej niz moje 2.4 V6 w C5 ale jak juz ktos pisal waga robi swoje.
Dobrze zrobiles z tym Gazem ze wywaliles.

Gdyby teraz mi ktos powiedzial o gazie w samochodzie(nie mwoie o sekwencji) to bym mu chyba nie wiem co;p